Strona 1 z 1

Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-28, 18:28
autor: akwaamator
jw. akwa 54L Ryby Neon Inessa i krewetka Red Cherry i jaką rybę do tego(ryby)?? Ramirezka niestety odpada(SZKODA) ponieważ w zoologu mają tylko z Azji a wiemy jakie są z Azji. Już zaczęły w zoologicznym chorować!

MOŻE KIRYSEK PSTRY?? I ILE

Ale jestem otwarty na propozycje

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-28, 21:00
autor: Matthew
MOŻE KIRYSEK PSTRY?? I ILE
nie
Już zaczęły w zoologicznym chorować!
no to nie kup z tamtąd ryby... ani rośliny

może jakiesz gupiki ??

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-28, 22:35
autor: akwaamator
Matthew, gupiki odpadają- co z nimi zrobię?? A dlaczego nie kupować roślin jak są z osobnego AKWA? a czemu kiryski odpadają??
A może cos takiego: 10x kirysek malutki ( albo 5 x kirysek "zwykły" np. panda )
10x neonek innesa ( albo kardynałek chiński )

A może Prętnik Karłowaty 1/2

DO wszystkiego RED CHERRY

CZYLI COŚ TAKIEGO:
10x Neon Inessa
05x Red Cherry
10x Kirysek malutki lub 5x panda LUB XX zmieniczek plamisty
xx OTOSEK JAKI??
Jakbyście mi mogli dobrać fajny sklad ryb(Neon Inessa ZOSTAJE)

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-29, 00:33
autor: bercia289
10 neon inessa
5xkirysek panda
5 otosek
może po prostu dasz same neony;)

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-29, 09:19
autor: chudy321
Zacznijmy od tego że OTOSKI to ryby stadne min. 5 sztuk (u mnie w B-stoku cena waha się pomiędzy 6-8 zł są w miarę drogie i dość często padają)
Chcesz coś z neonami tak?
To może wersja z neonkami :
10x neon inessa
5x neon czarny/czerwony
5x kirysek panda (tutaj też tak jak w przypadku otosków drogie i często padają min 5 sztuk)
Lub jeszcze inaczej
10x neon inessa
2x akara z maroni (tutaj mogą pojawić się kontrowersje na temat tej ryby w takim zbiorniku)
moim zdaniem akara i neony nie będą sobie wchodzić w drogę (akara ta dorasta do 6 cm jest mało terytorialną rybą i oazą spokoju ^^)

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-11-29, 11:16
autor: akwaamator
czyli mogę 15 Neonów w 54L(a tak naprawdę 47L)??
A może zamiast kirysków(bo padają) kilka zmienników plamistych(ile)

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 01:45
autor: Mata_Hari
Jak zmieniałam obsadę w swoim zbiorniku (52l), to planowałam umieszczenie razem z neonami i ramirezami otosków i kirysków (pigmejskich). Często jednak czytałam, że odradza się zakup otosków (zwłaszcza ich) i kirysków, bo są wrażliwe i często padają.
Zdecydowałam się jednak spróbować. W efekcie zaraz po wprowadzeniu, systematycznie (jeden na dzień) zaczęły mi padać ...................... neony, za to kiryski i otoski mają się świetnie. Braki w neonach uzupełniłam egzemplarzami zakupionymi w sklepie - pozostałe ryby i wcześniejsze neony kupowałam na giełdzie i od tamtej pory nie ubyła mi już ani jedna rybka (a doszły jeszcze krewetki, które też mają się doskonale i rozmnażają jak szalone ;) .)
Tak więc, jak widać, nie jest wcale powiedziane, że u Ciebie też otoski, czy kiryski padną.

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 12:08
autor: akwaamator
nie,padły :) ani neonki ani otoski :) dołożę jeszcze jednego otoska i 10 kreweci. I mi wystarczy
Mam takie pytanko: do obsady którą chcę mieć (10innesa 4 otoski 10 RC) Lepiej dać 2x rmirez czy parkę prętnika karłowatego??

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 16:08
autor: Mata_Hari
Wg mnie to kwestia gustu i tego, jak bardzo masz zarośnięty zbiornik z jakimi roślinami.

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 17:09
autor: akwaamator
8x kabomba
5xmoczarka kanadyjska
1xżabienica
6xcoś jakby pietruszka
1 razy taka roślinka w kempce

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 18:24
autor: Mata_Hari
Ramirezy potrzebują zarośniętych dolnych i średnich partii akwa z dużą ilością zakamarków gdzie mogłyby się chować przed sobą, a prętniki lubią, gdy mają gęsto u góry i gdy rośliny blokują dostęp bezpośredniego światła.
Mnie osobiście bardziej podobają się ramirezy. Uwielbiam patrzeć jak się gonią i jak na zmianę pilnują ikry. U mnie ramirezy są "panami" zbiornika ;), ale aby dobrze się czuły muszą mieć naprawdę zarośnięty zbiornik, bo w ok.50 litrach trudno się schować przed samcem, gdy nie ma gęstwiny roślinnej. To nie bajki, co się o nich pisze, że one co jakiś czas potrzebują się tak schować, by ich partner nie widział. Tak jest w rzeczywistości. Samica musi mieć gdzie się ukryć po tarle.

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 18:55
autor: akwaamator
mam jeszcze łupinę orzecha

Re: Co zamiast RAMIREZA

: 2008-12-14, 21:55
autor: Mata_Hari
No to ja bym zdecydowała się na ramirezki. To są fajne rybcie z charakterem.