Forum Akwarystyczne

jak w temacie. Z związku z tym że wymarła mi ostatnio cała obsada (neony, ramirezy, otoski) Mam pytanie jakie ryby do mojego akwa? Żeby były wytrzymałe.
Zamierzam mieć 5 Platek. I co jeszcze do tego?

Nie ma "wytrzymałych ryb", kolego......-każda ma jakąś granicę wytrzymałości i tak poza tym rybki to nie "Strong Androidy", rzekłbym.
Rozwiązaniem są odpowiednie warunki w akwa - zacznij ponownie od tego.

a wytrzymałość na zmienne parametry wody i odporność na choroby? Łatwiej trzyma się np. Platki niż neony czy ramirezy...... o to mi chodzi więc??

Do taki małego akwarium nie znajdziesz aż tak wytrzymałych ryb. Zwłaszcza że mogą zdarzać się wahania w parametrach wody. Za najwytrzymalsze uważam pielęgnice, te bardziej bandyckie pielęgnice. Jednak Twoje akwarium jest zbyt małe.

Musisz postawić na utrzymanie w akwarium optymalnych warunków i dobór małej ilości ryb. Nie stawiaj na ilość bo możesz potem żałować. Myślisz o platkach i dobrze. Skoncentruj się na tym gatunku, więcej nie potrzeba, będą z pewnością widoczne w akwarium.

akwaamator pisze:(neony, ramirezy, otoski)

Jeśli przeczuwasz że w akwarium będziesz miał problemy, to zdecydowanie odradzam te ryby.

myślę o platkach i gupikach. A powiedzcie czy platki zjedzą małe gupiki? I mam pytanie:

Zbrojnik niebieski rośnie do 12 cm czy może być w akwa 54L?(60cmx30cmx30cm))

Zbrojnik niebieski rośnie do 12 cm czy może być w akwa 54L?(60cmx30cmx30cm))

Nie. Chyba że pragniesz linczu na forum :hyhy:


Gupiki i platki mogą żyć razem i się rozmnażać. Wystąpi wtedy naturalna selekcja najsłabszych osobników. Ale czy zdajesz sobie sprawę jak będzie wyglądało takie akwarium po kilku miesiącach? Totalne przerybienie i potomstwo z chowu wsobnego.

tego się obawiam.... Platki zjedzą swoje potomstwo jak nie zapewnie odpowiednich kryjówek.... a doradzacie jakąś odporną rybę która zrobi selekcję małych rybek?

[ Dodano: 2008-12-25, 23:53 ]
a może 5 platek(1/4 czy 2/3?) + samiec bojownika? Da się w zbiorniczku 54L?

akwaamator pisze:a może 5 platek(1/4 czy 2/3?) + samiec bojownika? Da się w zbiorniczku 54L?

Bardziej bym stawiał na 2/3 + bojownik

A czy bojownik będzie zjadał młode, to już tylko sprawa bojownika ;)

Ryby żywiące się innymi rybami to zwyczajne drapieżniki. Zrobią krzywdę również większym platkom. No i zazwyczaj są to duże ryby.

czyli jak z tym bojownikiem?? Może atakować Platki?? A z tym że nie będzie jadł- trudno, młode zjedzą stare platki albo oddam do zoologa za pokarm albo za darmo!

Napisze ci tak
Ja w swoim akwa 94l mam dwa bojowniki, neonki, gupiki i hokejki, niezauważyłem agresji ze strony bojowników a raczej trzymają się na uboczu i nikogo nie zaczepiają.

Z tego co wiem by dorosłe ryby zachecić do atakwania młodych trzeba je karmić żywym pokarmem wtedy bojownik raczej bedzie polował

nie o to mi chodzi: jak pisałem jak nie będą atakować oddam do zoologicznego. Pytam czy bojownik się nie będzie denerwował w 54L z 5 platkami?

Raczej nie

Ogólnie bojowniki nie są agresywnymi rybami wobec innych towarzyszy z akwa.
Wszystko tak naprawde zależy od indywidualnych cech danego osobnika(umiejętnosci reagowania na stres i adaptacji do nowych warunków), które uwidaczniają się po paru dniach po wprowadzeniu go do nowego zbiornika. Bywają przypadki bojowników, które po wprowadzeniu do akwarium ganiają wszystko bez wyjatku lub zaszywają sie w najgłębszym zakatku zbiornika.Chodzi tu głównie o silny stres który pojawia się u ryby kiedy nagle znajdzie sie w zupełnie dla niej nowych warunkach.(bojowniki jak wiemy trzymane są same w dodatku małych pudełeczkach).
Jezeli Twój bojownik okaże się nietolerancyjny dla otoczenia to nie będzie miało dla niego znaczenia czy to platki, gupiki czy inny ryby.....będzie ganiał wszystko co się rusza.
Dla pocieszenia powiem ze są to nie liczne przypadki.
Statystycznie wprowadzając bojownika ryzykujesz nie wiele ze będzie on agresywny (czym zbiornik mniejszy tym zagrożenie jest większe).
Moim zdaniem możesz wprowadzić bojownika.
Wg mnie będzie on również korygował ilość młodego narybku.....

a jak nie będzie korygował to już mam zapewnione zbycie za pokarm w jednym z zoologów