Forum Akwarystyczne

Witam, mam pytanie. W mojej 25 od pewnego czasu mam bojownika z 3 przezroczkami indyjskimi, chciałbym dokupic do tego krewetki red cherry. Ile ich można wpuścić do tego oraz jak przygotować dla nich zbiornik ?
Chciałbym zacząć swoją przygodę z krewetkami

Siema W_Opo. Choć sam nigdy krewetek nie miałem to znalazłem kiedyś link na jakimś forum do artykułu amerykańskiego hodowcy rc w którym pisał, że max to 3sz na 1l

przeźrooczki niestety Musisz oddać, a co do krewet to jest duże prawdopodobieństwo że bojownik je zeżre

A tu Masz jak przygotować akwarium dla krewetek

jak przygotować akwarium dla krewetek

Po pierwsze musisz pozbyć się przeźroczek, ponieważ:
1) są to ryby stadne, a 3 sztuki to nie stado
2) potrzebują większego akwarium (bodajże od 45L w górę jeśli nie więcej, nie pamiętam teraz dokładnie)
3) są to ryby które są nieco terytorialne, więc w przyszłości mogą powstać bójki z bojownikiem

Trzymanie krewetek z bojownikiem to także losowanie na loterii, prawdopodobieństwo że twoja ryba nie okaże się krewetkowym smakoszem wynosi pół na pół. Licz się z tym, że istnieje szansa że krewetki wpuścisz do akwarium, a następnego dnia nie będzie ani jednej, bo zostaną zjedzone. Przejedzenie się krewetkami może także zaszkodzić bojownikowi, a nawet doprowadzić do jego zgonu.

Zbiornik dla krewetek powinien mieć dużo kryjówek, do których nie mają dostępu ryby, powinno być dużo mchu i roślin drobnolistnych, ewentualnie korzeni roślin (np. pistia), drewno stanowi część diety krewetek, więc korzenie jako element dekoracji są jak najbardziej wskazane. Dobrze jest gdy żwirek jest jak najdrobniejszy, ponieważ krewetki lubią go wtedy "przesiewać" (piasek), ale nie jest to niezbędne, bez "przesiewania" nic im nie będzie.
Na początek można wpuścić 8-10 sztuk, takie małe stadko powinno się szybko rozmnożyć w dobrych warunkach (o ile bojownik nie będzie namiętnie polował na maluchy).

do przeźroczek czytałem, dostałem je niestety 3 nie mam pojecia gdzie kupić więcej, więc pływają tak sobie razem z bojownikiem chyba pół roku już

Bojownik wydaje się dość spokojnie, akwa jest w połowie zarośnięte, korzeń też jakiś mały tam jest z mchem. Kryjówki porobić nie wydaje mi się ciężko, jutro spróbuje dostać kilka krewetek to się przekonam jak do nich podejdzie bojek