Strona 1 z 1

Co lepsze?

: 2008-12-07, 19:13
autor: matrix82
No tak mam akwa 112l. I muszę kupić jakiś pogromców glonów. I tu pytanie? Co ? Chodzi mi tu o Otoski I kosiarki ? Glony: nitki ,pędzelki ,i takie kropki na szybie. Tz. szybę muszę czyścić (czyścik magnesowy) co jakieś 3 dni.

Re: Co lepsze?

: 2008-12-08, 20:50
autor: Tofifi
Oba radzą sobie raczej tak samo, ale Otoski są bardziej wrażliwe na parametry wody (głównie zanieczyszczenia) i dlatego często zdychają. :kwasny: Proponuję ci Kosiarki - Gubowarg syjamski jak dobrze pamiętam, ale trudniej jest je dostać (przynajmniej dla mnie)
Bo W Bielsku Podlaskim jest tylko jeden sklep z rybkami :looka: czytałem że ciężko jest je dostać ze względu na to, że rozmnażają się sezonowo podobnie jest z Bocjami np Wspaniałymi. :]

Pomogłem?

Re: Co lepsze?

: 2008-12-08, 20:53
autor: matrix82
Loool umnie tego w kazdym sklepie jest po .....:D

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 00:44
autor: Bohdan
No to ja Ci namieszam....do 112l Kosiarki rosną za duze, a poza tym są leniwe i tylko jako młode osobniki chwilowo będą się zajmować glonami.....
Moja dobra i wyważona rada to zdecydowanie duża banda otosków, które niezmordowanie i wytrwale pracują na rzecz Twojego akwa niemalże 24 godziny na dobę przez całe swoje "oglonione" życie.
Fakt ze jakieś straty mozesz mieć ale zależy wszystko od tego z jakiej dostawy je kupisz.

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 00:50
autor: Kaef
Trochę precyzji panowie bo wszyscy mieszacie. Kosiarki "prawdziwe" są skuteczne na glony pędzelkowate i wszystkie inne"odstające", otoski natomiast sprawdzają się przy okrzemkach, a te są "płaskie".

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 01:02
autor: Bohdan
Pisałem o zachowaniu prawdziwych kosiarek inne mnie nie interesują a fakt ze zajmuja sie innym glonami w tym przypadku niema znaczenia ponieważ te kosiarki i tak ich nie będą jadły a Otoski ze swoją grupą glonów zrobią ładny porządek...

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 08:07
autor: marthinez
Kosiarka właściwa, czy fałszywa je tak samo glony. Nie wiem skąd przekonanie, ze jest inaczej.
Otoski jedzą glony, które są dosyć proste do zwalczenia innymi sposobami.

Osobiście nie znam nic lepszego od kosiarek, które doskonale wcinają krasnorosty.
Każdy kto miał do czynienia z tymi glonami wie jak to paskudztwo ciężko jest zwalczyć.

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 10:10
autor: szalinski_2005
marthinez pisze:Osobiście nie znam nic lepszego od kosiarek
ja też się pod tym podpiszę :) a co do otosków są dobre do zjadania glonów jak to określił Kaef, płaskich oczywiście w małych ilościach jeżeli ktoś ma problem z takimi glonami to otoski nie pomogą

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 10:43
autor: Bohdan
marthinez pisze:Osobiście nie znam nic lepszego od kosiarek, które doskonale wcinają krasnorosty.
U mnie kiedyś w baniaku miałem 5 młodych kosiarek. Skubane zawiodły mnie na całej linii....może trafiła mi się leniwa wersja.
Jednak będę się upierał, ze o ile jeszcze jako młode osobniki jest szansa że będą zjadać glony to juz jako dojrzałe osobniki mają to generalnie w gdzieś....
Poza tym wg mnie to 112L jako docelowe akwa jest za małe.
Natomiast otoski czy stare czy młode zasuwają aż miło....i wielkość akwarium tez jest odpowiednia.....,a tak na marginiesiematrix82, zwróć raczej swoja uwagę w kierunku utrzymania w akwa odpowiednich parametrów ponieważ to jest najlepsza antidotum na glony-żadna ryba nie rozwiąże tak naprawdę glonowego problemu....

Jakieś 10 lat temu pisano w prasie specjalistycznej ze bardzo dobrym rozwiązaniem na glony jest slimak ampularia
Czuj Duch!

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 15:36
autor: matrix82
No i jak zawsze ,zdania są podzielone;/ Otoski spełniały by swoją rolę ale mam troszkę mułu na dnie ,to im może zaszkodzić. A a kosiarki może za duże ,i fakt trochę leniwe. w dalszym ciągu nie wiem co wybrać ale zdecyduję się na kosiarki.

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 18:40
autor: marthinez
jeżeli ktoś ma problem z takimi glonami to otoski nie pomogą
Jestem w stanie rzec, że na problem z glonami otoski w ogóle nie pomogą.
Owszem jedzą glony i to w zasadzie bez przerwy, ale musiało by być ich naprawdę bardzo dużo w akwa, aby zwalczyć glonowy problem.
Obecnie mam 15 otosków (7 affinis i 8 negrosów), a nalot na szybie praktycznie od zawsze taki sam.
Bohdan pisze:U mnie kiedyś w baniaku miałem 5 młodych kosiarek. Skubane zawiodły mnie na całej linii....może trafiła mi się leniwa wersja.
Może za małe akwarium?
Obecnie jestem na etapie wyłapywania kosiarek. Kilka sztuk już prawie dwa tygodnie siedzi w 50 litrach i widzę jak się zachowują. Nie jedzą prawie nic, nie mówiąc o glonach.
Bohdan pisze:Jednak będę się upierał, ze o ile jeszcze jako młode osobniki jest szansa że będą zjadać glony to juz jako dojrzałe osobniki mają to generalnie w gdzieś....
W ogóle nie mogę się z tym zgodzić. Moje kosiary mają około 9 miesięcy (o tego czasu są u mnie), wielkość od 6 do 8 cm.
Jeśli tylko gdzieś pojawi się krasny lub nitka od razu zostaje zjedzony przez te ryby.
Tak jest praktycznie we wszystkich zbiornikach jakie znam.

Kwestia aklimatyzacji i odpowiedniego, oszczędnego żywienia.

Owszem wyjątkiem jest akwa z paletami, gdzie trzeba walić spore ilości pokarmu mięsnego (serca wołowe, wodzień). Kosiarki z tego korzystają. Wszak nie ma możliwości nakarmienia palet, nie karmiąc przy tym kosiarek. Przyzwyczajają się i wtedy faktycznie glony idą w odstawkę.
matrix82 pisze:Otoski spełniały by swoją rolę ale mam troszkę mułu na dnie ,to im może zaszkodzić.
Trzeba odmulać.
matrix82 pisze:zdecyduję się na kosiarki.
Widać uwagi kolegów, że masz za mały zbiornik do Ciebie nie trafiają.
Szkoda. :(

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 19:11
autor: matrix82
No to co mam zrobić? Mam pełno nitek i pędzelków!! Otoski ich nie jedzą.

Re: Co lepsze?

: 2008-12-09, 21:11
autor: Bohdan
matrix82 pisze:No to co mam zrobić? Mam pełno nitek i pędzelków!! Otoski ich nie jedzą.
Pisałem już Ci wczesniej-odpuść sobie dobór ryb (otoski/kosiarki) i skup się na poprawieniu parametrów wody/światła......
Żadna ryba nie rozwiąże Ci ostatecznie problemów glonów