maol pisze:Ale, ZTCW,
Co znaczy ZTCW? :-)
maol pisze:masz akwaria głównie roślinne
Mam tam tez sporo ryb. ;-)
maol pisze:A tu mowa jest o akwarium gdzie sa ryby - i to niewielkim akwarium.
On napisal, ze ma rosliny gdyz probowal usunac z nich glony.
Przyznam bez bicia, ze nie bardzo rozumiem Twojego podejscia. Nie zrozum mnie zle. Nie krytykuje tego co napisales. Czego jednak w dalszym ciagu nie rozumiem jest szkodliwosc wiekszych lub czestszych i wiekszych podmian wody.
maol pisze:Dodatkowo - przecież woda w akwarium to nie tylko NO2/NO3. To też wiele różnych parametrów o które wypada dbać - twardość, ph, temperatura itp
No tak ale jesli do podmiany zawsze uzywamy wody z tego samego zrodla (kranowa czy RO) to twardosc wody w akwarium i w kranie jest praktycznie jednakowa.
Ph. O ile ktos drastycznie nie podnosi lub obniza ph w akwarium za pomoca chemii, male zmiany ph przy podmianie wody nie maja wiekszego dla ryb znaczenia.
Temperatura. Do akwarium nigdy nie nalewa sie zimnej lub cieplej wody bez wzgledu czy jest to 25 czy 50% podmiana. Temperatura wody dodawanej powinna wynosic dokladnie tyle ile woda w akwarium.
maol pisze:Czym rzadziej to robimy, tym nasze ryby są szczęśliwsze.
I tak i nie. Jesli mowa jest o akwarium w ktorym zachowana jest rownowaga biologiczna w proporcjach masy roslinnej do zwierzecej przy proporcjonalnym oswietleniu to zgoda. W rzeczy samej pani Diana Walstad (autorytet w swiecie entuzjastow naturalnego akwarium) zaleca 30% podmiane wody w takich akwariach raz na pol roku czyli praktycznie 0 podmian pody.
Jesli chodzi o akwarium w ktorym jest slabe oswietlenie i przewaga ryb nad roslinami wtedy "czym rzadziej tym lepiej" doprowadzi glownie do wysokich poziomow NO3 i PO4 w postaci organicznej.
maol pisze:Regularna podmiana wody ma na celu stabilizację poziomu NO3 - tzn ma go być, tyle, żeby rośliny miały co "jeść",
No zgoda ale zwroc uwage na jego oswietlenie. Przy takim oswietleniu rosliny rosna (jesli w ogole) niezmiernie wolno. Zapotrzebowanie roslin na NO3 przy takim tempie wzrostu jest znikomy. 5mg/L spokojnie wystarcza tak wiec obawe o zbyt malo NO3 w takim zbiorniku mozna, moim zdaniem, zaniedbac.
maol pisze: Zbyt częste podmiany powodują znaczna destabilizację procesów azotowych ( bo razem z NO3 zaburzymy też NO2 - co powoduje później problem ze stabilnym wzrastaniem NO3)-
Procesy azotowe zachodza przeciez na mediach filtra tudziez innych stalych elementach wyposazenia ktore maja bezposrednia stycznosc z woda akwarium. Jedyna destabilizacja jaka przychodzi tu na mysl to usuwanie NO3 (zywotnosc NO2 w przecyklowanym akwarium jest bardzo krotka i jego poziom nie powinien byc wykrywalny) a przeciez rybom na NO3 nie zalezy. Rosliny poradza sobie z minimalnymi jego ilosciami.
Akwarium jest miejscem wielu wypadkowych w zaleznosci od ktorych podejmuje sie takie czy inne kroki. Celem mojej polemiki nie bylo doradzenie lub odradzenie koledze takich czy innych podmian wody. Tego tez nie uczynilem. Napisalem to wszystko gdyz jako heretyk :mrgreen: czuje sie zobligowany do obrony moich pogladow. A! W slady Galileusza nie pojde i pogladow w obawie pojscia na stos nie zmienie ;-)