Forum Akwarystyczne

Witam was po dość długiej przerwie,, spowodowanej Świętami Bożego Narodzenia, Sylwestrem
i zwykłym brakiem czasu.


Po powrocie ze świąt moim oczom ukazał się wspaniały widok nowej roślinności w postaci glonów nitek. Postanowiłem od razu podjąć walkę z glonem, no i niestety walka jak narazie jest przegrana. Podmieniłem 1/2 wody w akwarium, postarałem się jak najbardziej oczyścić akwarium z tego "cholerstwa", no ale glon powraca w zastraszającym tempie. Nie chciałbym stosować żadnej chemii. Czym mogę zniszczyć to ustrojstwo, zaciemnić akwarium na 2dni???

Gwałtowna podmiana wody to zły sposób, i nic nie daje. Zaciemnij całkowicie i szczelnie akwarium na 3 dni - glon zniknie. Jego nagły wysyp w dużej ilości wskazuje zwykle na problemy z woda lub oświetleniem - jak tam parametry, szczególnie NO2 i NO3? Bo tu będziesz musiał popracować, usunięcie glona to krok pierwszy, ale trzeba też usunąć przyczynę.

Tak właśnie mi się wydaje że problem tkwi w azotanach, trzeba będzie wyczyścić filtr. Nie mogę zmierzyć NO3 ponieważ test który posiadałem Zooleka przestał wskazywać prawidłowy stan NO3 w akwarium. W weekend zajmę się akwarium dokładnie wyczyszczę dno odmulaczem i umyję filtr. Trochę nie bardzo podoba mi się ten pomysł z 3 dniowym zacieniowaniem akwarium, ponieważ mam dość sporą rotalę która z pewnością straci na barwie.

skoro byłeś na świętach poza domem to kto się opiekował akwarium?
dozował ktoś nawozy ( o ile używasz ) podczas twojej nieobecności? jeżeli nie to masz odpowiedź skąd się wzięły niteczki

Gwałtowny wysoki poziom NO3 może pochodzić z np. martwej ryby w kącie - co sie przecież często zdarza. Albo z przekarmienia... co jest jeszcze częstsze w wypadku pozostawienia akwarium pod opieką rodziny...

Akurat z przekarmieniem to raczej nie ma mowy, ponieważ zostawiłem dokładne instrukcje co do karmienia. Bardziej dręczy mnie ta wypowiedź szalińskiego, bo nawozy nie były podawane. Co do zdechłych rybek to nie mam pojęcia, mam dość sporo rybek tak więc Ciężko się dopatrzeć strat w obsadzie. No trudno trzeba będzie zacząć od początku. Wyjmę roślinki, wyczyszczę podłoże i wypucuje filtr.

Nie przesadzasz? To tylko glon, zaczynanie od początku to najgorszy z możliwych scenariusz. Poszukaj przyczyny, zmierz to NO3 na początek. Zaciemnij akwarium - to pomoże.

lolek pisze:bo nawozy nie były podawane

i zachwiała się równowaga po prostu nagle brakło nawozów i rośliny przestały pobierać z wody no3, po4, itd skorzystały z tych nadmiarów na pewno glony
robisz restart? ja bym powalczył ( z nitkami zeszło mi z miesiąc albo lepiej :-D )
powodzenia

Tzn. restart absolutnie NIE. Mam zamiar wyjąć rośliny i korzeń z akwarium i wyczyścić odmulaczem dokładnie dno. Poza tym wyczyszczę filtr. No miejmy nadzieję że to pomoże, na razie poczekam z tym cieniowaniem akwarium. Muszę również poprawić pokrywę. Strasznie żałuje że zamiast dokupować zestaw na kolejne 2 T8 ( teraz 4xT8), nie dołożyłem 4x24W w T5, wtedy byłoby 2x18W + 4x24W, no trudno człowiek uczy się na błędach.

[quote="lolek"}Mam zamiar wyjąć rośliny ... Poza tym wyczyszczę filtr. [/quote]

zdecydowanie zaszkodzi a nie pomoże

moja propozycja zmniejsz czas oświetlania o jakieś dwie godziny i zacznij dozować nawozy od jakiejś 1/3 dawki jak dotychczas i zwiększaj co tydzień o 1/3 i oświetlenie też
ja w taki sposób zwalczałem nitki i pomogło ale jak wiadomo nie każde akwarium jest takie same i rządzi się swoimi prawami
powodzenia

Czemu, ten zabieg ma obniżyć poziom NO3 w akwarium. Zaburzy to co prawda ekosystem w zbiorniku (choć teraz trudno to nazwać ekosystemem). Więc co zrobiłbyś na moim miejscu????

Zacząłbym od zaciemnienia. A potem stopniowo zrobił to, co radzi Szaliński_2005

nie ma na celu obniżenia no3 tylko powrotu roślin do takiej kondycji żeby wygrały z glonami
a jak roślinki zaczną rosnąć tak jak powinny to sobie poradzą z no3

No i znowu ten sam problem. ok tygodnia temu zaciemniłem akwarium na 3 dni, później stopniowo począwszy od 4 do 9 godzin zacząłem oświetlać akwarium. Na początku glon znikł, jednak wczoraj znowu zauważyłem nitki, dzisiaj znowu jest go sporo. I co teraz, pozostaje tylko algizit chyba. Macie może inne pomysły?