Forum Akwarystyczne

siema,

Tak myślałem o założeniu nowego tematu na temat testów parametrów wody.

Chodzi mi o to żeby "stare wygi" forum pomogły wybrać najlepsze testy kropelkowe czy to paskowe.

Wiem, że już taki temat był dawno temu ale pasowało by go odświezyc z racji rangi i powagi sytuacji

dzięki za pomoc

pozdrawiam

Nie jestem 'starym wygą' ale Ci od razu napiszę: jeżeli do tego poważnie podchodzisz ZAPOMNIJ o testach paskowych. Mają to do siebie że 'coś tam' pokazują.
Chcesz mieć zdrowe ryby i rośliny musisz wiedzieć DOKŁADNIE ile czego jest w wodzie. Tylko testy kropelkowe.

Ja testuje wode paskowymi ale zauwazylam ze co dzien pokazuja cos innego wiec nie wiem jak rybki tam przezyly
Chce kupic kropelkowe ale sa dosc drogie dlatego chcialam sie ograniczyc do najwazniejszych poki nie bedzie mnie stac na wiecej ;)
Nie pytam o to, ktorej o firmy bo w UK pewnie sa w sprzedazy inne niz w Polsce ale chodzi mi o to ktore parametry sa najbardziej sitotne (przynajmniej na poczatku)
Wiec dolaczam sie do tematu bo bardzo chcialabym sie dowiedziec troche wiecej

Konieczne są z punktu widzenia ryb są NO2, NO3 i NH3/NH4. Tyle że w prawidłowo prowadzonym baniaku (regularne podmiany, nieprzekarmianie ryb, sporo roślin) NO2 i NH3/NH4 nie powinno raczej przekroczyć zera.
Dla dobrej kondycji roślin potrzeba PO4 i NO3. O teście na Fe różnie mówią - ponoć nie zawsze oddaje prawidłowe wartości.
Dla sprawdzenia jakości wody pod ryby (jak ktoś koniecznie chce skorygować) przyda się PH, GH i KH.

Generalnie dla początkujących bym polecił NO3, PO4 w kropelkach.

a chlor?

a moze jakies konkretne nazwy firm i zestawów, testów?

Martusia pisze:a chlor?

Martusia chlor odparowuje sam z wody i jeśli odstawiasz wodę na 24 godziny przed podmianą to nie masz się co o to martwić (pamiętaj tylko że butelka/wiadro/garnek w którym trzymasz wodę do podmian musi mieć jakiś nie zatkany otwór). Jeśli martwisz się czy 24h to wystarczająco długo możesz odstawiać wodę na dłużej dla uspokojenia własnego sumienia, ale nie jest to konieczne.

A co wtedy gdy w wodzie jest chloramina? Testy na chlor się przydają w szczególnych przypadkach. Lepiej chyba zainwestować w skuteczny uzdatniacz, niż testować wodę przy każdej podmianie

Basslover, ja używam testów firmy SERA. Są też inne firmy (np. JBL) ale nie miałem z nimi do czynienia więc nie wiem które praktyczniejsze w użyciu.

Chlor i chloramina to dwie zupełnie różne substancje. Tak jak węgiel i węglany

Co do testów - najważniejsze dla akwarysty są NO3, test na twardość kH oraz odczyn pH. Przy nowych zbioenikach moze również przydać się NO2 i NH3.
Rośliniarze wskażą również testy na PO4, Fe oraz inne pierwiastki - ale to już jest luksus

Testy paskowe maja bardzo niewielka wartość użytkową i są baaardzo niepewnym źródłem wiedzy. Znacznie lepiej zainwestować w dowolny test kropelkowy, który niezależnie od producenta dla potrzeb akwarystów są wystarczająco dokładne (bo wszystkie działają na tej samej zasadzie niezależnie od marki ).

Zupełnie i całkowicie się zgadzam, że chlor i chloramina to zupełnie coś innego Chodziło mi bardziej o to, że jeśli jest dodawana do wody, to już 24h nie pomogą. Pomijając inne wspaniałości, które w naszej kranóweczce mogą się znajdować. Przecież uzdatniacz to nie majątek. A i jeśli chodzi o polecane testy to masz rację proponując powyższe. Dodałabym tylko, że niekiedy warto kontrolnie sprawdzać NO2 nawet przy ustablilizowanym zbiorniku. W szczególności po wakacjach