Strona 1 z 2

Dziwny kożuch...

: 2007-11-04, 13:29
autor: aneta_klb
Witajcie, mam akwa z 3 bojownikami. Od pewnego czasu na powierzchni wody robi się taki śliski kożuch, taka cieńka powłoka ze śluzu jakby. Bardzo mnie to niepokoi... Nie wiem jak tego się pozbyć. I skąd to się wzięło? To mi brudzi całą wodę... No i rybki są wtedy nie swoje.

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam:*

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-04, 13:57
autor: oleq_30
jest to albo warstewka kurzu albo "hodowla pierwotniaków" można to ściągnąć używając np. ręcznika papierowego kładziesz na chwilkę na powierzchni i ręcznik to wciaga lub rozbić napowietrzaniem , , aczkolwiek zainteresowałbym sie parametrami wody

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-04, 19:15
autor: maol
A przez przypadek kożuch nie pochodzi z takiej "piany"? Bo bojowniki budują z piany gniazda, i jest to normalne.

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-04, 19:54
autor: oleq_30
http://www.akwanarium.yoyo.pl/index.php ... &Itemid=48
tu na 6 tym zdjeciu masz taka piane o której pisze maol,

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-05, 13:55
autor: aneta_klb
Hej!
Wczoraj wymieniłam wodę, wieczorem było ok... Patrzę, a rano znów ten "syf" na powierzchni wody!!! :(
Wiem, że bojowniki budują gniazdo z piany i o wszem moja parka bojowniczków ostatnio chyba przygotowuje się do tarła, ale parę miesięcy temu samiec też budował gniazdo i nie było tego na powierzchni wody. Ja już nie wiem jak tego się pozbyć :(

Co to może być??

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-05, 15:51
autor: maol
A ile tej wody wymieniłaś? I, co równie istotne, jak duży jest zbiornik i jak wygląda w nim filtracja?

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 15:25
autor: aneta_klb
Wody wymieniłam około 30 % , akwa nie wiem ile ma litrów :P mam w nim tylko 3 bojowniki więc duże nie jest. kożuch znów się zrobił.

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 15:26
autor: maol
A te 30% to ile mniej więcej i tak na oko było? Ewentualnie - linijka zmierz jego wymiary i podaj... I jak działa w nim filtr - bez przerwy?

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 15:51
autor: aneta_klb
długość 28cm
szerokość 17cm
wysokość 20cm

Wszystkie wymiary są tak na oko, bo to linijką i wogóle.

Filtr chodzi cały czas, bez przerwy.

[ Dodano: 2007-11-06, 14:52 ]
A teraz jak tak patrzę, to to było więcej wody niż 30%. Może nawet więcej niż połowa! Prawie wszystko. Bo była zasyfiona :/

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:16
autor: maol
Czyli masz "akwarium" ...10 l. To naprawdę za mało na jakąkolwiek sensowną hodowlę. Dla tych 3 bojowników to musi być męczarnia... Proponuje szybko zmienić zbiornik na większy.
Co do podmian - w tym wypadku podmieniaj jakiś litr, góra dwa raz w tygodniu. I woda może się wyklaruje... co w tak małym zbiorniku pewne nie jest.

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:27
autor: aneta_klb
Męczarnia ? Jak kupię sobie olbrzymie akwarium to ciekawe gdzie je postawię... Wtedy to będzie dla mnie i mojej rodziny męczarnia, bo będziemy chyba chodzić po ścianach...

:(

3 rybki a potrzebują wody tyle co w wannie ??

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:32
autor: maol
A kto mówi o akwarium wielkości wanny ? Ale np. 45l albo i nawet 60l nie zajmują dużo więcej miejsca... a "działają" znacznie lepiej. :-)

No i powtórzę nasz stary argument - chciałabyś mieszkać w windzie? Bo się na pewno da przeżyć. Tylko jakoś tak... ciasno. A jak byś w tej samej windzie miała jeszcze dwójkę rodzeństwa? No właśnie.... a tak czują się w tej chwili Twoje ryby.

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:38
autor: aneta_klb
:-(

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:48
autor: maol
Rozważyłbym szybką zamianę akwarium na trochę większe. Dołóż do każdego z wymiarów tylko 5 cm, a już masz 25 l. Zrób z tego 40x35x35 cm,a już masz ponad 40l. Da się je zmieścić pewnie w tym samym miejscu, gdzie stoi dotychczasowy zbiorniczek.

I będzie Ci znacznie łatwiej, bo w 10l wody praktycznie nie da się mieć stabilnego ekosystemu, a na pewno jest to wyższa szkoła jazdy. To naprawdę prostsze, niż meczenie ryb i te wszystkie problemy w malutkim akwarium...

Re: Dziwny kożuch...

: 2007-11-06, 16:53
autor: aneta_klb
Pomyślę...

Dzięki za rady.