Forum Akwarystyczne

Witam,mam pytanko ,mam akwarium 116litrow profil,czyli wchodzi ok,102 litry mam orginalna pokrywe i jest w niej oswietlenie 2*18W,chodzi o to czy moge zastosowac mocniejsze swietlowki i czy wogole takie sa,co by mi rozmiarowo podeszly pod to co jest???jezeli takie sa to gdzie moglbym je zakupic?Pozdrawiam.

Moc danej świetlówki uzależniona jest od jej długości. Do Twojego akwarium można włożyć najwyżej 18W w przypadku T8 (mają 60cm), bądź 24W w przypadku T5 (mają 55cm). Ponadto do świetlówki musisz mieć odpowiedni statecznik. Jedyną możliwością zwiększenia ilości światła jest dołożenie kolejnych świetlówek.

dzieki za odpowiedz,to dupa blada ,bo tego to nie dam rady zrobic!!!

najkus pisze:dzieki za odpowiedz,to dupa blada ,bo tego to nie dam rady zrobic!!!

jak się postarasz, to dasz radę, albo poproś kogoś, to da radę, prawie wszyscy tu dokładają świetlówki...

Stateczniki możesz wyprowadzić poza pokrywę, będzie więcej miejsca.

najkus pisze:dzieki za odpowiedz,to dupa blada ,bo tego to nie dam rady zrobic!!!

Miałam podobny problem. Sama nie potrafiłam, a nie miał mi kto tego zrobić. Pogadałam jednak w sklepie zoologicznym i znalazł się jeden miły Pan, który zadeklarował się, że mi dołoży świetlówkę. Oczywiście nie za darmo ;-) I udało się :-)

dzieki za odpowiedzi,zakupilem na allegro jak narazie odblysniki,zobacze co to jest warte!!!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=279476960

Mata_Hari pisze:Pogadałam jednak w sklepie zoologicznym i znalazł się jeden miły Pan,

wątpię, że był on miły, dlatego, że po prostu taki jest. Był miły, bo chciał zarobić..

Mata_Hari pisze:Oczywiście nie za darmo ;-) I udało się :-)

Trudno, żeby się nie udało, skoro koleś brał pieniądze.

Z ciekawości: Ile pieniędzy chciał za wszystko ? (nowa świetlówka+inne części niezbędne do podłączenia jej+robocizna)

D4ni3l pisze:

Mata_Hari pisze:Pogadałam jednak w sklepie zoologicznym i znalazł się jeden miły Pan,

wątpię, że był on miły, dlatego, że po prostu taki jest. Był miły, bo chciał zarobić..

Mata_Hari pisze:Oczywiście nie za darmo ;-) I udało się :-)

Trudno, żeby się nie udało, skoro koleś brał pieniądze.

Z ciekawości: Ile pieniędzy chciał za wszystko ? (nowa świetlówka+inne części niezbędne do podłączenia jej+robocizna)

Wiesz co, dziwi mnie Twoja reakcja. Wcale nie znasz sytuacji, a w ten sposób to komentujesz.

Pan był miły, bo nawet jak nie było mowy o dokładaniu oświetlenia i jakiejkolwiek jego roli w tym, to był pomocny i właśnie miły.


A mogło się nie udać, bo Pan był stale zajęty czymś innym, a do tego w trakcie realizacji doszło wiele problemów, których Pan wcześniej nie przewidział.

Za dołożenie świetlówki i wszelkie potrzebne do tego elementy (w tym np. odbłyśniki ją "trzymające") dałam 80zł.

Delikatnie przypomnę - nie każdy sprzedawca to oszust i krwiopijczy wampir. Duża część z nich to dobrzy, chętni do współpracy specjaliści.

D4ni3l pisze:wątpię, że był on miły

a skąd wiesz za klientkę miał kobietę a to zmienia postać rzeczy :-D

Mata_Hari, po prostu zrobił to, bo miał z tego zysk.

Czy Ty czytać nie potrafisz? Przeczytaj jeszcze raz uważnie, to co napisałam w poprzednim poście. On był miły dla każdego, dla innych klientów też, nawet dla facetów. A dla mnie gdy zaczął być miły, nawet nie przypuszczał, że będę miała do niego jakiś interes. Ja nawet nie zamierzałam nic z nim załatwiać. Temat dołożenia świetlówki wyszedł dopiero na końcu naszej rozmowy. A wyszedł właśnie dlatego, że zobaczyłam, że gość jest miły i postanowiłam spróbować.


A tak na marginesie, to mógł u mnie zarobić znacznie więcej, ale ja już nie miałam czasu czekać, aż on będzie mieć więcej wolnego czasu.

Mata_Hari pisze:Czy Ty czytać nie potrafisz?

Potrafię. Proszę mnie nie obrażać.

Co do reszty, ok-rozumiem.

Pozdrawiam,
-Daniel.

Nie miałam zamiaru nikogo obrażać, więc jeśli tak się poczułeś, to przepraszam. Może zbyt ostro napisałam, ale poczułam się lekko podirytowana spostrzeżeniami jakie poczyniłeś nie znając osobiście całej sytuacji.

Również pozdrawiam.