Forum Akwarystyczne

Witam, posiadam filtr zewnętrzny fluval 205 [ wkłady filtracyjne: ceramika, gąbka i węgiel]. Chciałabym zamienić węgiel na jakiś inny wkład. Jakie wkłady polecacie?

Ja przez wieki wieków używam ammonia remover.

Dzięki Lermi za pomoc.Chyba skuszę się na ten wkład. Tylko takie głupie pytanie ( ja się kompletnie na filtrach nie znam :wstyd: ) zmieniasz go co miesiąc czy zostawiesz na dłużej?

No nie da się ukryć że najtańszy wkład to nie jest. Używam ten fluvala. Ma 3 torebki. Mam go w filtrze, który częściej czyszczę i tak raz na 2 tyg przewracam woreczek na drugą stronę, a po miesiącu wymieniam. Przyznam że nawet nie sprawdzałam ,ale może warto poszukać zamiennika tego wkładu. Pewnie znajdzie się coś tańszego. Nie polecam kombinacji z fosforanowymi. Jak zbiornik się nie ustabilizuje, to mu nic nie pomoże. Mam też watę i woda jest klarowna (zresztą do oceny ;) . Jednak jak masz dużo roślin to trzeba ją czesto wymieniać. To są moje doświadczenia z wkładami, jak ktoś ma inne, to sama się chętnie doedukuję.

Obsadzone mam ok 40% podłoża. Myślałam o takim połączeniu jak ammonia remover, ceramika, zeolit/keramzyt i gąbka. Jak myślisz czy to dobre połączenie czy lepiej z czegoś zrezygnować?

Oczywiście dodaj porcję ceramiki, po co dawać wkład, który będzie pochłaniał amoniak skoro rośliny zrobią to lepiej?

Na wypadek, gdyby jednak roślinkom się nie udało... W doskonale prowadzonym zbiorniku nie ma takiej potrzeby, ale mój należał do tych mniej doskonałych, roślinności bujnej to tam nie było. Nie mieszaj zeolitu z ammonia remover. Tylko jeszcze jedna uwaga, że przy dużej ilości ryb przydennych pozostaje taki lekki pył w wodzie, bo gąbki sobie z tym nie radzą, a jak przeszło to przez piaseczek od ammonia remover, to woda miała o wiele wyższą klarowność. Ale może u ciebie sprawdzi się mała warstewka waty? Chyba jednk warto na początek: ceramika+wata, a jak będą problemy to się zobaczy.

Zobacz sobie moje akwarium.
Widzisz tam jakieś rośliny ;>

Nie robię testów wody bo po prostu mnie na nie nie stać a mimo wszystko nie ma problemu z amoniakiem czy innymi związkami azotowymi ;]

A tak wogóle, to w dobrze wystartowanym akwarium problem AMONIAKU nie istnieje. Każda, nawet najbardziej znikoma jego ilość świadczy o niewłaściwej pracy bakterii nitryfikacyjnych - które w prawidłowym zbiorniku samodzielnie i bez najmniejszego problemu sobie z amoniakiem radzą. I żadne wkłady "wspomagające" nie są do tego potrzebne - a wręcz zbędne, gdyż amoniak to... pożywienie dla bakterii - jak się je go pozbawi, to... z pewnością cieszyć się nie będą.

Dziękuję Wam za pomoc.