eheim 2213 - brzęczenie, głośna praca - pomocy
: 2010-07-04, 15:36
Witam!
Zwracam się o porady co do filtra kubełkowego eheim 2213.
Około 2 tygodnie taki zakupiłem, od samego początku mam problem z jego trochę za głośną pracą, a konkretnie wydobywającym się brzęczeniem. Z opini które czytałem przed zakupem wynikało że jest bardzo cichy, natomiast to co jest u mnie ciężko tak nazwać. Odgłos pracy jest słyszalny w dzień w przedpokoju obok, w nocy to już wogóle, o spaniu przy tym nie ma mowy, nawet jak się TV ogląda to cały czas filtr daje o sobie znać i jednym słowem męczy.
Trochę poczytałem fora, niektórzy twierdzą że u nich czasem po czyszczeniu głośniej pracował a po jakimś czasie się uciszył. Nikt raczej nie narzeka na głośną pracę przy nowym filtrze. U mnie pracuje już 1,5 tygodnia i bez zmian, dziś wyciągnąłem dodatkowo wkładkę węglową mając nadzieję że może to coś zmieni - niestety.
Wiadomo hałas do trochę sprawa subiektywna, ale w moim przypadku chyba wolał bym mieć lodówkę w pokoju, i mam wrażenie że w nocy byłoby ciszej. Mam jeszcze filtr wewn FAN-1, on też czasem tochę w nocy mi przeszkadzał, natomiast jest nieporównywalnie cichszy od kubełka.
Nie wiem co robić, czy czekać, obserwować czy może próbować reklamować. Wirnik z ośką wygląda na sprawny, wyciągałem go kilka razy i oglądałem, zamieniałem miejscami te gumki na jego końcach ale bez efektu. Ciągle odgłos podobny do pracy starego transformatora, takie buczenie.
Nie wyobrażam sobie na tą chwile pracy tego filtra, no przecież nie będę go na noc wyłączał zawsze. Na razie wspomagam się filtrem wewn. ale właśnie po to kupowałem kubełek żeby tamten wywalić.
Zwracam się o porady co do filtra kubełkowego eheim 2213.
Około 2 tygodnie taki zakupiłem, od samego początku mam problem z jego trochę za głośną pracą, a konkretnie wydobywającym się brzęczeniem. Z opini które czytałem przed zakupem wynikało że jest bardzo cichy, natomiast to co jest u mnie ciężko tak nazwać. Odgłos pracy jest słyszalny w dzień w przedpokoju obok, w nocy to już wogóle, o spaniu przy tym nie ma mowy, nawet jak się TV ogląda to cały czas filtr daje o sobie znać i jednym słowem męczy.
Trochę poczytałem fora, niektórzy twierdzą że u nich czasem po czyszczeniu głośniej pracował a po jakimś czasie się uciszył. Nikt raczej nie narzeka na głośną pracę przy nowym filtrze. U mnie pracuje już 1,5 tygodnia i bez zmian, dziś wyciągnąłem dodatkowo wkładkę węglową mając nadzieję że może to coś zmieni - niestety.
Wiadomo hałas do trochę sprawa subiektywna, ale w moim przypadku chyba wolał bym mieć lodówkę w pokoju, i mam wrażenie że w nocy byłoby ciszej. Mam jeszcze filtr wewn FAN-1, on też czasem tochę w nocy mi przeszkadzał, natomiast jest nieporównywalnie cichszy od kubełka.
Nie wiem co robić, czy czekać, obserwować czy może próbować reklamować. Wirnik z ośką wygląda na sprawny, wyciągałem go kilka razy i oglądałem, zamieniałem miejscami te gumki na jego końcach ale bez efektu. Ciągle odgłos podobny do pracy starego transformatora, takie buczenie.
Nie wyobrażam sobie na tą chwile pracy tego filtra, no przecież nie będę go na noc wyłączał zawsze. Na razie wspomagam się filtrem wewn. ale właśnie po to kupowałem kubełek żeby tamten wywalić.