Strona 1 z 1

Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 19:44
autor: daroo
Dostałem jakiś czas temu "prezent" - bojownika w kuli :/ Zastanawiam się czy wpuszczenie go do akwa nie skończy się szkodami ;) obecnie mam neony, żałobniczki, bystrzyki parańskie, amano, otoski kosiarki. Ramirezy w planach. Jesli wpuszczę bojka do akwa to takie towarzystwo będzie się tolerować nawzajem?

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 20:47
autor: Nicole
Nie byłabym pewna jedynie co do bystrzyków.
Resztę będzie tolerować.

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 21:11
autor: dzidek1983
nie wpuścił bym tam bojownika...

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 21:25
autor: daroo
nie wpuścił bym tam bojownika...
on zrobi spustoszenie czy jego poobgryzają? kurcze szkoda mi go w tej kuli ;) z drugej strony plywa w niej już kilka miesięcy, jakoś wcześniej nie zastanawiałem się nad tym czy go wpuścić :D:D

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 23:14
autor: Nicole
daroo pisze:
nie wpuścił bym tam bojownika...
on zrobi spustoszenie czy jego poobgryzają? kurcze szkoda mi go w tej kuli ;) z drugej strony plywa w niej już kilka miesięcy, jakoś wcześniej nie zastanawiałem się nad tym czy go wpuścić :D:D
No to nie znasz podstawowej zasady każdego akwarysty - ŻADNEJ ryby nie trzyma się w kuli, ryba po prostu umiera..
Żałobniczki mogą mu podgryzać ogon, bojowniki nie są raczej agresywne, nie spotkałam się z podgryzaniem przez nie płetw.
A że pływa w kuli to się tego akurat powinieneś wstydzić, tak jak mówiłam - żaden szanujący się akwarysta nie trzyma ryby w kuli, bo wie, że to jednoczesny wyrok śmierci dla zwierzaka.

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-17, 23:40
autor: Bohdan
Kosiarki "Aut", ponieważ za małe akwa dla nich masz.....
Bojownik koniecznie z kuli i nawet się nie zastanawiaj!
Zrób tak....wpuść na próbę Bojownika ale wtedy kiedy będziesz mógł cały dzień obserwować akwa. Jezeli zauważysz że Bojownikowi grozi "postrzyżenie płetw" to go odłowisz (ALE NIE DO KULI) tylko do akwa min 25L.
Obserwuj też zachowanie Neonów względem Bojownika one też czasami potrafią zabrać się do strzyżenia....

Jak widzisz to nie Bojownik jest zagrożeniem dla innych (no może z wyjątkiem amano) tylko to inni mieszkańcy akwa są zagrożeniem dla Bojownika - pewnie dla tego, ze mu zazdroszczą, że on taki Przystojny..
;)

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-18, 18:54
autor: daroo
Nicole pisze:No to nie znasz podstawowej zasady każdego akwarysty - ŻADNEJ ryby nie trzyma się w kuli, ryba po prostu umiera..
a czytac ze zrozumieniem to umiemy?? łatwo wywnioskować można z mojej wypowiedzi że nie jestem zadowolony z takiego prezentu, i nie pochwalam tego "PREZENTU" jak napisałem. Kosiarki niestety są i będą. Póki co sa malutkie a przede wszystkim pomagają mi z nitkami.

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-19, 10:20
autor: maol
A ja napiszę to co zwykle w takim przypadku: trzeba było nie przyjmować takiego prezentu. A osobę, która go zrobiła, niezależnie kim jest, mamą, wujkiem czy koleżanką nazwać prosto w oczy idiotą. Dawanie komukolwiek jakiegokolwiek zwierzęcia w prezencie, bez wcześniejszego ustalenia można określac tylko jako debilizm.

A ponieważ prezent przyjąłeś - jesteś w 100% odpowiedzialny, i to Twój problem, i to Twój zły wybór i to Ty masz rybę w kuli.

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-19, 15:18
autor: Nicole
daroo pisze:
Nicole pisze:No to nie znasz podstawowej zasady każdego akwarysty - ŻADNEJ ryby nie trzyma się w kuli, ryba po prostu umiera..
a czytac ze zrozumieniem to umiemy?? łatwo wywnioskować można z mojej wypowiedzi że nie jestem zadowolony z takiego prezentu, i nie pochwalam tego "PREZENTU" jak napisałem. Kosiarki niestety są i będą. Póki co sa malutkie a przede wszystkim pomagają mi z nitkami.
Ależ ja umiem czytać ze zrozumieniem, to chyba Ty nie posiadasz tej umiejętności.
Napisałeś, że jakoś przez kilka miesięcy bojownik w kuli był i było mu dobrze i się nie zastanawiałeś nad tym, żeby go wpuścić. Stąd moja reakcja, co w tym dziwnego?
Ja mam wrażenie, że dobrze zrozumiałam, chyba niestety Ty masz kłopoty z literkami, nie ja.
Poza tym była wyraźnie zacytowana Twoja wypowiedź, to chyba kolejny dowód na to, że jednak ja mam rację, prawda?
Po co nas w ogóle pytasz, skoro i tak zrobisz po swojemu?
Nie dość, że męczysz kosiarki w za małym dla nich akwarium (fakt, można wziąć na jakiś czas, żeby uporać się z glonami) to jeszcze piszesz, że nie zmienisz obsady a bo to, a bo tamto.
Po jaką, za przeproszeniem, cholerę, Ty w ogole w takim razie pytasz nas o zdanie..
Przecież Ty wiesz wszystko lepiej..
Sorry za wybuchowość, ale to trochę działa na nerwy..
Tak jak mówił maol, bardzo źle zrobiłeś przyjmując prezent, żywe zwierzę nie nadaje się na prezent i każdy normalny, odpowiedzialny człowiek takiego prezentu nie da.
Pewnie ten ktoś powiedzialby 'to tylko rybka', problem w tym, że to 'aż rybka'!
A Ty jako akwarysta posiadający większe akwarium i na pewno dość wiedzy podstawowej, powinieneś wiedzieć, że ryba w kuli to morderstwo.
Nie powinieneś jej przyjmować, a jesli nie miałbyś wyjścia, powinieneś jej zapewnić dobre warunki, a nie po kilku miesiącach przypomnieć sobie, że masz bojownika w kuli i nagle zdać sobie sprawę, że od początku tego nie pochwalasz.. Powinieneś kupić akwarium min. 20l, chociaż trochę o to zadbać..
Nie mówię, że robisz źle, chcesz to zmienić, ale na następny raz zastanów się czy nie odmówić przyjęcia takiego prezentu..

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-19, 19:39
autor: marthinez
Nicole pisze:Napisałeś, że jakoś przez kilka miesięcy bojownik w kuli był i było mu dobrze i się nie zastanawiałeś nad tym, żeby go wpuścić.
Może nie wiedział o tym. Dopiero po otrzymaniu prezentu poznał jego historię.
Ja tak to zrozumiałem.
Znamy już trochę daroo i raczej wiemy, że świadomie by tak nie zrobił. ;)
Nicole pisze:powinieneś jej zapewnić dobre warunki, a nie po kilku miesiącach przypomnieć sobie, że masz bojownika w kuli i nagle zdać sobie sprawę, że od początku tego nie pochwalasz.
Przecież napisał, że dopiero go dostał.
Oj Nicole, Nicole. :zdegustowany:
Ochłoń trochę i czytaj powoli, bardziej uważnie, proszę.

daroo, jeśli nie masz wyjścia możesz/powinieneś wpuścić go do Twojego akwa. Mam nadzieje, że jest z pokrywą.
W między czasie możesz szukać mu nowego z odpowiednimi warunkami domku. ;)

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-19, 22:56
autor: PoskusNS
Powiem tak, miałem bojownika w akwarium 60 l i nie był agresywny ani rybki nie były agresywne w wobec jego a jak zakupiłem innego i wpuściłem do 30 l gdzie były neonki i gupiki to ledwo co wpłynął i odgryzł pół ogona gupikowi a neonce jednym kęsem cały ogon i odrazu go odłowiłem i w kibel nie no żartuje :hyhy: oddałem go do akwarystycznego i nie prosiłem o drugiego, ale na twoim miejscu wpuścił bym go na spróbowanie bo to ładna rybka

Re: Obsada - bojownik + towarzystwo?

: 2009-02-19, 23:19
autor: daroo
marthinez, dzięki za obonę ;) nie będę ciągnął bezsensownie tego tematu. Spróbuję wpuścić go jak będę cały dzień w domu ;)