Strona 1 z 1
mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 21:00
autor: Bartosz07021994
Witam, posiadam akwarium 200 litrowe profilowane w nim obsada:
10 gurami
4 mieczyki
1 kosiarka
1 zbrojnik niebieski
2 barwniaki czerwonobrzuche
1 pielęgniczka ramireza
2 wielkopłetwy (jeden zdechł)
Mój problem
Moje podłoże jest skonstruowane z 2 warst, dolna ok 25% to MKH Filtuś reszta to zwykły piasek żwirowy z castoramy.
Na szybie i wzdłuż pojawił mi się brązowy nalot razem z glonami.
Gdy dziś patrzyłem na rybki to mój wielkopłetw, ładny samiec leżał na liściu żabienicy. Był kolorowy. po kilku godzinach zaczął mi sie obijać o roślinki i nabrał dziwnej barwy (czarnej)
gdy go wyciagnąłem śmierdział jak ryby w stoisku w TESCO. Oświetlenie moje to 2 x 30 watt zwykłe świetlówki.
Do tego wcześniej zdechły mi 2 bojowniki i jeden samiec molinezji. Wszystkie miały wokół skrzel takie cuś białego. Dodałem soli i na 2 molinezji mineło
Moje pytanie co to jest i jak to leczyć??
Jakby co to gurami moge wsadzić do oczka i zależy mi, aby Barwniaki i Ramireza była bezpieczna. Prosze o porade tanią i droższą, bo z pieniędzmi u mnie krucho (nie ma pieniedzy na hobby, ale w wakacje zarobie) Błagam Was serdecznie o pomoc
Akwarium działa od Lutego.
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 21:31
autor: Akwarybka
Jak urządzone akwarium, roślinność, filtracja, podmiany wody, czy znasz parametry wody w zbiorniku (GH, PH, NO2, NO3)?
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 21:38
autor: Bartosz07021994
nie mam urządzeń... ani akcesorii...
rośliny
1 nurzaniec 14 listków
11 sztuk trawy
9 rożdzyc
4 nadwodki
2 kryptokorymy duże i 7 małych
kilka rogatków
żabienica ocelota
i duża żabienica sercolistna
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 21:51
autor: Akwarybka
No to bardzo niedobrze... z tego zapewne wynikają twoje problemy. Brak filtra i grzałki to gwarancja katastrofy.
A do tak dużego akwarium trzeba niestety odpowiednio większych a co za tym idzie droższych urządzeń. Bez tego się naprawdę nie obejdzie.
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 21:52
autor: Bartosz07021994
mam filtr(senior bio plus) i grzałke(termostat 200wat)
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-06, 23:45
autor: Akwarybka
Bartosz07021994 pisze:nie mam urządzeń... ani akcesorii...
Bartosz07021994 pisze:mam filtr(senior bio plus) i grzałke(termostat 200wat)
Przepraszam trochę się pogubiłam....
Czy znasz parametry wody? Jak często robisz podmiany? Może jakieś zdjęcie chorych ryb?
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 07:54
autor: Bartosz07021994
akcesorii w sensie do pomiarów a podmiany co tydzień o 20 cm w dół, tylko dziwi mnie zmiana jego barwy z czerwonej na czarną, i czy to może zagrażać innym rybom?? Wszystkie ryby żyją normalnie, w sumie to coś białego mi sie przyklrja do roślin i szyby, czy to jest możliwą przyczyną??
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 10:28
autor: Akwarybka
Zmiana barw u ryb oznacza zwykle stres, złe saopoczucie. Test na NO3 i NO2 to podstawa zwłaszcza gdy ryby wykazuja takie objawy. Jeżeli jednak nie masz testu, to weź próbkę wody do sklepu zoologicznego i poproś o zbadanie wody, zwłaszcza na NO2 i NO3.
Co to za biały osad na roślinach? Jakieś zdjęcie?
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 15:12
autor: Bartosz07021994
nie mam aparatu....
ale takie jakby włoski i na szybie mi sie w niektorych miejscach osadzają i rano jak karmiłem wszystko ok leżał sobie na liściu pod świetlówką jak zawsze, chciałem zobaczyć jak molinezja bo akurat rodziła i zaczął spadać na dno i dziwnie ruszał ciałkiem czy to zagraża moin innym rybom??
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 15:21
autor: maol
Włoski na szybie... to może być glon lub stułbie. To jest stary, stabilny zbiornik, czy coś nowego? To pewnie nie jest przyczyna, ale masz w nim dosyć ciemno - ale to sprawa raczej na później...
A molinezja... pewnie po prostu rodzi. Proponuję umieścić w kotniku.
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 15:54
autor: Bartosz07021994
z ogólnego wyłowiłem tylko 9 małych rybek i czyszcze te białe kosmyki gąbeczką i jak ją wyciągam to na żółtym widać brązowe/pomaranczowe skupiska. Co do wielkopłetwa to wogóle nie było widać czerwonych pasków(jak zdechł) tylko granatowy na grzbiecie i naprawde dziwnie śmierdział, pierwszy raz sie spotkałem z tym zapachem w akwarium. a przypominał mi zapach jak mrożona ryba... zagraża to innym rybkom?? i akwarium 200l mam od urodzin wcześniej od czerwca miałem i mam 54 litry i nic mi się nie działo.. nie wiem może to spowodowane jest swiatłem słonecznym?? bo w południe troche go jest....
Proszę o rady!!
Re: mój wielkopłetw zdechł
: 2010-06-07, 15:56
autor: maol
Tak serio... pojęcia nie mam. Moje ryby nie śmierdzą
