"obrażone" bocje wspaniałe
: 2010-09-09, 20:47
w akwa 200l pływa 5 bocji wspaniałych i 4 kosiarki. Pływają tak już chyba od czerwca, ładnie rosły, jadły, ślimaczków było malutko, wszystko cacy, generalnie bardzo cieszyły oko.
Do czasu... od jakiegoś tygodnia bocje siedzą w korzeniach, stały się niesamowicie płochliwe, do jedzenia wypływają jak nikogo nie ma w pobliżu akwa. Z tego co udało mi się dojrzeć, nie widzę żadnych zmian skórnych, nie chudną, po prostu przestały się pokazywać. Nie polują też na ślimaki, bo zrobiło się ich dużo więcej.
Co im się stało?
Żadne parametry się nie zmieniły, podmiany ok 40l co tydzień, filtr tetra ex 700 i fan filter 3, temp. 24st, dużo roślinności, korzenie i połówki kokosów - przy czym to jest od samego początku, nic nie zmieniałam od założenia zbiornika.
Wygląda to tak jakby się obraziły na mnie i nie chcą mi się pokazywać ;)
PS. Właśnie w kwarantannie pływają 4 brzanki różowe i zastanawiam się czy powinnam je wpuszczać do ogólnego?
Do czasu... od jakiegoś tygodnia bocje siedzą w korzeniach, stały się niesamowicie płochliwe, do jedzenia wypływają jak nikogo nie ma w pobliżu akwa. Z tego co udało mi się dojrzeć, nie widzę żadnych zmian skórnych, nie chudną, po prostu przestały się pokazywać. Nie polują też na ślimaki, bo zrobiło się ich dużo więcej.
Co im się stało?
Żadne parametry się nie zmieniły, podmiany ok 40l co tydzień, filtr tetra ex 700 i fan filter 3, temp. 24st, dużo roślinności, korzenie i połówki kokosów - przy czym to jest od samego początku, nic nie zmieniałam od założenia zbiornika.
Wygląda to tak jakby się obraziły na mnie i nie chcą mi się pokazywać ;)
PS. Właśnie w kwarantannie pływają 4 brzanki różowe i zastanawiam się czy powinnam je wpuszczać do ogólnego?