Strona 1 z 2
Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 15:42
autor: siwus9222
Tak jak w temacie czekam na wasze propozycje
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 16:05
autor: kbtor
A niby do jakiego akwarium?
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 16:54
autor: Pentagram666mar
Jeżeli 75l. to ramirezy, kakadu (pielęgniczki), agassiza, boliwijskie itd. lub barwniaki czerwonobrzuche lub szmaragdowe.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 17:00
autor: siwus9222
250L
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 17:06
autor: Pentagram666mar
A to można się pokusić także o skalary, paletki (można kupić 6-7, gdy dobierze się parka zostawić ją ewentualnie w sumie 4 dorosłe paletki), heroes severum (tylko dwie), akara z maroni, żółtaczek indyjski, to chyba tyle rozumiem pod stwierdzeniem '' łagodne pielęgnice''.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 17:09
autor: blue_betta
Jeżeli ktoś dopiero raczkuje nie ma mowy o paletkach - strata pięknych ryb, pieniędzy i nerwów.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 17:25
autor: kbtor
A co byś powiedział na uaru lub skośnopręgie?
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-01, 20:49
autor: blue_betta
Hmm, a uaru nie będzie za trudna w hodowli dla początkującego?
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 08:28
autor: kbtor
Dlaczego za trudna?
A neonki do jakiej kategorii zakwalifikujemy? Utrzymanie neonka w akwarium jest dość łatwe, wystarczy kierować się kilkoma podstawowymi zasadami i wszystko będzie dobrze. Natomiast rozmnożenie neonków i wychów młodych, to już inna bajka. Więc jak nazwiemy ten gatunek? Problematyczny?
To z tej samej bajki można jechać z paletkami. Nie przesadzajmy z trudnością utrzymania tych ryb. Większość na naszym rynku to ryby z krajowych hodowli. Ente pokolenie wychowane na naszej wodzie i znakomicie sobie radzą. Widuję w sklepach paletki pływające w gnoju i tak od miesięcy z filtrem na jedną gąbkę i żyją. I znowu pojawia się kwestia rozmnażania. Więc paletki to bardzo problematyczne ryby? Jeśli będziemy się kierowali odpowiednimi zasadami to będzie dobrze i wcale nie tak trudno.
A co z uaru? Ano właściwie to samo co z paletkami, tylko że jest o tym mniej wiadomości, bo są mniej popularne. Ale jakieś wiadomości są.
Tak można rozwijać temat w nieskończoność. I co nam to da? Nic. I tak na koniec dojdziemy do wniosku, że można sobie radzić z każdym gatunkiem, tylko trzeba być konsekwentnym w działaniu. Bo słomiany zapał w tym hobby jest niewskazany.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 14:19
autor: blue_betta
No w sumie masz racje

Dzięki za objaśnienie
I jeszcze moja propozycja: barwniak pięcioplamy lub z innej beczki -> gurami całujący.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 14:59
autor: koko1996
Sajica ; )
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 15:12
autor: Pentagram666mar
kbtor pisze:A co byś powiedział na uaru lub skośnopręgie?
Nawet jak to mało problematyczna ryba to nie do 250l! przecież rośnie ponad 30cm spokojnie może mieć 35cm. Tradycyjne profilowane 250 mają bok 30cm i na środku 40cm. Ta pielęgnica się po prostu nie zmieści, obojętne do jakiej 250l trzeba mieć 350l dla tego gatunku.
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 15:17
autor: kbtor
Która rośnie do 35cm?
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 15:31
autor: Pentagram666mar
Uaru amphicanthoides jest wielkości pawiookiej
Re: Lagodne pielegnice
: 2011-02-02, 15:36
autor: kbtor
Moje źródła podają ze raczej do 30 nie dociągną. Może mam za stare książki?
siwus9222, a tak właściwie to z czym te łagodne pielęgnice mają pływać w tym zbiorniku?