Ramirezy - nieoczekiwana zamiana miejsc
: 2011-06-24, 14:55
Witam wszystkich!
Ze dwa tygodnie temu przeprowadziłam ze pewnym początkującym akwarysta rozmowę na temat jego zbiornika. Przy wyborze ryb kierował się rada sprzedawcy, wiec obsada była nieciekawa. W jego 112l akwarium mieszkały dwa Plecosotomusy, 2 kiryski spiżowe i samica pielęgnicy ramireza. To wszystko co przeżyło, a było tego znacznie więcej.
Pouczyłam go o cyklu azotowym, karłowaceniu i doborze ryb, wiec postanowił on zrestartować akwarium, ale jednocześnie zostawić sobie niektóre z wcześniejszych ryb.
Przyjęłam ryby na przechowanie i dzisiaj pojawił się problem. Wcześniej ''nowa'' samica była przez długi czas przeganiana przez moją parę; przez ten czas dwa razy odbyły tarło. Dzisiaj zaniepokoiłam się, gdy moja samica zbladła i była bardzo nieśmiała. Okazało się, że samiec najwyraźniej ją ''rzucił'', a zaczął adorować, tę nową, młodszą samiczkę. Byłam pewna, że nie dojdzie do takiej sytuacji, gdyż w teorii ramirezy to ryby monogamiczne i nie zmieniają partnerów.
Czy pozbycie się ''konkurencji'' spowoduje, ze samiec wróci do starszej samicy? Jakieś pomysły?
Ze dwa tygodnie temu przeprowadziłam ze pewnym początkującym akwarysta rozmowę na temat jego zbiornika. Przy wyborze ryb kierował się rada sprzedawcy, wiec obsada była nieciekawa. W jego 112l akwarium mieszkały dwa Plecosotomusy, 2 kiryski spiżowe i samica pielęgnicy ramireza. To wszystko co przeżyło, a było tego znacznie więcej.
Pouczyłam go o cyklu azotowym, karłowaceniu i doborze ryb, wiec postanowił on zrestartować akwarium, ale jednocześnie zostawić sobie niektóre z wcześniejszych ryb.
Przyjęłam ryby na przechowanie i dzisiaj pojawił się problem. Wcześniej ''nowa'' samica była przez długi czas przeganiana przez moją parę; przez ten czas dwa razy odbyły tarło. Dzisiaj zaniepokoiłam się, gdy moja samica zbladła i była bardzo nieśmiała. Okazało się, że samiec najwyraźniej ją ''rzucił'', a zaczął adorować, tę nową, młodszą samiczkę. Byłam pewna, że nie dojdzie do takiej sytuacji, gdyż w teorii ramirezy to ryby monogamiczne i nie zmieniają partnerów.
Czy pozbycie się ''konkurencji'' spowoduje, ze samiec wróci do starszej samicy? Jakieś pomysły?