Strona 1 z 1
Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-01-04, 15:47
autor: czarny81bstok
Witam tak jak w temacie jestem swiadkiem jak skalar mamusia składa ikre a samiec po nim robi podobne zeczy ikry nie zjadaja ikry wiec co dalej ????w akwarium mam tylko 1 glonojada ale on na tego liscia nie wejdzie bo jest za gruby prócz skalara tatusia i skalara mamusie nie ma nikogo .temperatura wody stała 28stopni woda zakwaszona i zmiekszczona pod paletki bo na poczatku planowalem takie zakupic.wiec pytanie moje jest nastepujace co mam zrobic zeby chociaz jakas sztuka sie wykluła z tych jajek ,a jajek jest bardzo duzo czy trzeba podniesc temperature wody czy wylonczyc filtr zaznaczam ze wode mam bardzo czysta poprostu niemam zamiaru wyjmowac tych skalarow z akwarium ani tego liscia gdyz nie mam gdzie ich wsadzic .prosze mocno o pomoc i sprubuje pokazac wam zdjecie tarła
p.s nagralem aparatem filmek jak robia to dokladnie

Re: Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-01-04, 19:21
autor: tomasz1
Ile ikry złożył twój skalar
Re: Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-01-04, 22:34
autor: czarny81bstok
widzisz ja mam dorosle skalary z dlugosci okolo 10cm i z wyskosci z 14cm jak nie wiecej
i napewno jest okolo 300ziarenek na lisciu od trawy tylko tej szeroko listnej.tylko nie wiem czy cos przezyje:( narazie czekam skalarki bardzo pienkine wahluja te liscie i pilnuja całuja te jajeczka widzialenm ze pare spadlo na dol ale to juz glonojad zajol sie tym
narazie nikt mi nie chce nic powiedziec co dalej mam ztym robic - najlepiej nic:)i samo sie wykluje
Re: Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-02-15, 17:49
autor: gandziocha
witam u mnie w ogólnym nigdy sie nie udało nic odchdować ale ja mam wieksz ilosc rybek to może dlatego
jak na mój gust to maja słabe szanse na przezycie ze wgledu na to, że po wykluciu spadna z listka i po pierwsze skoro glonojad zaja się ikrą to wyklutymi rybkami też sie zajmie, a po drugie to nawet najdorodniejsze zanieczyszczenie moze im zaszkodzi (u mnie najwięcej wyklutych rybek traciłam przez duszenie sie paproszkiem który zaplatał sie np w skrzela

dlatego zazwyczaj poleca sie do odchowu akwa bez podloza kore trzeba codziennie oczyszczać )ale zawsze możesz spróbować ja stosuje nfc ale sa tez specjalne srodki np z tetry
przy 28 stopniach powinny sie wykluć po okolo 3 dniach ja mam 30 i wykluwaja sie po 2 no i samodzielnie zaczynają plywac po 2/3 dniach (wszytko moze potrwac odrobinke dluzej) no i karmic zaczynamy dopiero po zaniknięciu woreczka żółciowego najlepiej artmią (mozna kupic na allegro jajeczka do samodzielnego wylegu polecam super sie na tym chowaja) a potem nicieniami mikro(jak wyżej)
no i jeszcze osobny zbiornik z ikra przykrywam aby nie dostawało sie światło i dopiero po około 4/5 dniach zaczynam powoli i stopniowa odsłaniać w akwa ogólnym moze nie zapalaj światła (sama nie wiem :-/ )chyba, że ikra jest w części bardzo zacienionej
pzdr i powodzenia daj zanc czy ci się cos wylęgło i czy przeżyło ;-)
Re: Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-02-15, 18:05
autor: Akasha
Najprawdopodobniej skalary zjedzą ikrę po upływie doby, prawie na pewno jutro już ikry nie będzie ale to jest normalne po prostu skalary to chyba pielęgnice o najsłabszym instynkcie rodzicielskim. Podobno odchowanie młodych z rodzicami udaje się dopiero po kilku kilkunastu tarłach po których w końcu skalary opiekują się ikrą i młodymi.
Re: Witam wlasnie jestem swiadkiem jak skalar sklada ikre
: 2007-02-15, 18:36
autor: gandziocha
u mnie skalary opiekowały sie ikra od pierwszego tarła mam je od 3 lat i przestaly sie trzeć tylko jak im do zbiornika trzciniaka wpuściłam tz najpierw zjadaly ikre a potem przestały sie w ogole trzec (było to jakiś rok temu po wielu udanych tarłach ale z tego co sie orientuję to ryby jeśli nie porafią obronić ikry to właśnie tak postępuja) jak dotąd zjadają jedynie zbielała ikrę a lisc z jajeczkami zwykle przekładam po upłynięciu doby czasem nawet 2 dni
nie mam jednak doswiaczenia w opiece skalarów nad narybkiem(dlatego pisałam, że moim zdaniem mają słabe szanse na przeżycie)
miałam jakiś czas temu jeszcze jedna trącą sie parę również od poczatku opiekującą się młodymi ale moze po prostu trafiłam na wyjątkowe ryby? ;-)
pzdr