Forum Akwarystyczne

Witam dzis kupilem bojownika mam male akwarium takie jak to http://allegro.pl/item241643426_bojowni ... arium.html mam w nim roslinke kamyczki zamek nie mam filtra ani grzalki pokarm mam Vitality Color.Facet ze sklepu powiedzial zebym mu dawal raz na dzien troszke pokarmu czy nie zamalo to bedzie ? i jak czesto odlewac wode i dolewac nowej i czy lepiej dawac wode odstana czy z kranu? dzieki za odpowiedz

Woda odstana, raz na tydzień ok. 20% zbiornika. Mały filtr jest zdecydowanie wskazany (choć jakiś czas sam bojownik bez niego wytrzyma), grzałka z gtermostatem jest niezbędna. Jedzenia sypiesz tyle, żeby ryba zjadła to w przeciągu 2 minut - to niedużo,dokładna dawkę wypracuj eksperymentalnie.

kurcze to akwarium ma jakieś 4litry :-/ za tą cenę mogłeś mu kupić zwykłe 15-20 litrów i nie słuchaj się sprzedawców w akwarystycznych, bo oni chcą zarobić :evil: tak jak pisał maol filtr i grzałka są potrzebne, a i większe akwa by się przydało ;-)
Pozdro

P.S.
Jeśli coś to pytaj dość długo trzymałem bojki i wiem co nie co o nich :-P

Wbrew pozorom...bojowników nie trzyma się w kubeczku ani w kuli z welonkiem (...) :-? Długo to Ci rybka w takim "pudełku na kanapki" nie pożyje ,zapewniam ..Jak każda inna ryba potrzebuje normalnego zbiornika z filtracją i ogrzewaniem ,wymaga on temperatury od 26-30C,jest bardzo wrażliwy na skoki temperatury i potrzebuje gęstej obsady roślinnej jak i roślin pływających

aha, bojowniki karmimy pokarmem suchym jak i żywym np, oczlik ;-) ,muszą mieć urozmaicona diete

a jak czesto go karmic

długo to ci ten bojownik nie pożyje bo bojowniki tak jak większość ryb nie lubi plastiku i po jakimś czasie padnie, te pojemniki nadają sie dla gryzoni i zwierząt terrarystycznych,
karm go kilka razy dziennie ( ok 4 ) w małych dawkach

ja Swoje labirynty karmie dwa razy dziennie wystarczy ,według mnie 4 razy to za dużo...ale zalezy jakie kto ma porcje ;-) . Czasem daje rano spora szczypta tropicala dropsów a wieczorem lub późnym popoludniem daje 1/6 kostki mrożonego oczlika lub coś w tym stylu.

norbi, ten plastik jest obojętny dla wody :-/ więc nie wiem dlaczego to napisałeś, bo ten pojemniczek jest za malutki jak na bojka, kamilo123, kamil kup mu zwykłe akwarium 15litrów, fitr za 20zł i jakąś grzałkę z termostatem i bojkowi już będzie się dobrze żyło.
pozro

P.S.
Ja soje labiryntowce trzymałem w akwa każde po 16 litrów, każde swój filtr i swoja grzałka, no i w każdym jeden bojek
a haremik 3+1 mialem w 63litrach

wojtek, ja nie napisałem że ten plastik jest nieobojętny dla wody chociaż i to nie jest pewne ale napisałem że ryby nie lubią żyć w plastiku, np okoń w plastiku nie wytrzyma 48 godzin podobnie jak w pojemnikach które zrobione są z niektórych metali, foxylove - moim zdaniem powinno sie dawać częściej a mniej a nie rzadziej i dużo, wtedy u ryb nie dochodzi do przetłuszczenia i akwarium zachowuje swoją czystość, oczywiście każdy ma swój własny sposób karmienia swoich ryb

no dobrze moja pomyłka, ale nie masz racji, bo mój kolega od którego z resztą zaraziłem się akwarystyką ma zbiornik 25litrów z plastiku i ma w nim 2 bojowniki już ponad dwa latka i nic żadnemu się nie dzieje (obie samiczki), akwa jest ładnie zarośnięte, choć delikatnie tam gdzie nie ma wody tzn. jakieś 1-2 od górnej krawędzi delikatnie plastik żółknie, a tak po za tym akwa super

nie wiem jakim cudem zbiornik twojego kolegi jest zarośnięty ponieważ plastik nie przepuszcza większość związków zawartych w promieniowaniu energii słonecznej, większość
związków potrzebnych do życia ryb i roślin jest produkowana z wody (proces ten to fotoliza)
przy pomocy większości związków dostarczonych przez promienie słoneczne które to plastik nie przepuszcza i ja jako hodowca betta splendens nie popieram trzymania bojowników w plastiku

norbi pisze:większość związków zawartych w promieniowaniu energii słonecznej, większość
związków potrzebnych do życia ryb i roślin jest produkowana z wody (proces ten to fotoliza)
przy pomocy większości związków dostarczonych przez promienie słoneczne

tu akurat bym się nie zgodził, zważywszy, że w dzisiejszych czasach unika się słońca na akwarium jak się da i wszystko oświetla się sztucznie świetlówkami akwarystycznymi...

Morter, ma rację i wogóle to szkło przepuszcza mniej potrzebnych prominie niż popularne plexy