Strona 1 z 1
Agresywny skalar
: 2007-10-24, 12:18
autor: Michi
Potrzebuję porady,mam problem z agresywnym skalarem, akwarium 200l, rośliny typu trawy, przestrzeń do pływania, wszystko wydawałoby się zgodnie z wymaganiami. Kupiłem 6 rybek, w ciągu pół roku jedna z nich rosła szybciej od pozostałych, dosłownie w oczach, wydawał się być władcą i gonił resztę, niestety przez ostatni miesiąc zabił 4 mniejsze skalary, a wczoraj ostatniego, z którym do tej pory żył najlepiej (odgryzł mu boczne płetwy).
Mam pytanie co teraz robić, chciałbym więcej ryb, ale sądzę że małe skalary ze sklepu spotka ten sam los. Czy ten skalar może zostać sam? (bo jest przepiękny weloniaste płetwy, ok 20cm wysokości) i dokupić ryby innego gatunku tylko wówczas jakie? Poza skalarem mam glonojada, kiryska 4 molinezje i 3 platynki. Raz dostałem od znajomych kilka dość dużych gupików, musiałem je zaraz po wpuszczeniu ewakuować bo owy skalar rozszarpywał je w oczach.
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-24, 20:06
autor: KILLER
dziwne ze platynek nie atakuje. jakbys mieszkal blizej zielonej góry to bym ci szprzedal duzego skalara i pieknego. chyba ze masz jak dojechac alb rodzina mieszka???
mussz poszukac duzych albo tego oddac na przetrzymanie i poczekc az male urosna
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-24, 23:08
autor: Czarek
skalar Kilerr :mrgreen: ja mam takie gurami ale nie atakuja tak bardzo jak twoj skalar

tez jest dominujacy samiec ktory byl 1 a akwarium 8-)
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-25, 09:37
autor: Michi
Doradzono mi abym dokupił większą ilość skalarów oczywiście małych i niby ten duży nie będzie mógł atakować wszystkich jednocześnie, no nie wiem czy to dobry pomysł, ale może zaryzykuję, bo trochę pusto mam w akwarium, jeśli chodzi o platynki to był z nimi od początku więc je toleruje jak pozostałych współmieszkańców, problemy zaczynają się z wpuszczeniem jakiś nowych rybek. Od Zielonej Góry mieszkam dość daleko, choć byłem tam wiele razy, ale chyba po skalara nie pojadę :->
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-25, 09:40
autor: Mariusz86
Jedynym wyjściem jest sprzedanie starego samca lub dokupienie samicy tej samej wielkości co ten brutal.. Chociaż szczerze mówiąc mógłbyś go sprzedać i kupić 8 młodych skalarów (takich góra 4cm). Jako młode sztuki zaczną ustalać hierarchię i później jak dorosną napewno nie będzie takich problemów.. Połączą się w pary i nikt nikogo nie zabije..
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-25, 09:54
autor: Michi
W sumie to tak zacząłem od 6 skalarków ok. 5 cm jedyne różnice były ,że miałem po dwa czarne klasyczne, dwa białe weloniste i dwa białe w czarne kropki też weloniaste, no i przez pół roku jeden biały weloniasty wyprzedził wzrostem pozostałe i się zaczęło. Sprzedać nie bardzo bym go chciał, bo jednak jest moją dumą, każdy go podziwia, a żebym jeszcze wiedział jak poznać samicę skalara :-D . Choć i tak są marne szanse na znalezienie w sklepie tak wielkiego okazu.
[ Dodano: 2007-10-25, 10:00 ]
Ale mam już pewne doświadczenie :mrgreen: zawsze przed atakiem skalarowi zupełnie zanikają czarne pasy na bokach więc wiem kiedy rozpocząć ewakuację przy ewentualnych próbach dołączenia ryb. A poważnie to się jeszcze zastanawiam czy dokupić kolejne skalary, czy jakieś inne duże rybki o podobnych wymaganiach.
Re: Agresywny skalar
: 2007-10-25, 10:09
autor: Mariusz86
Do skalarów to raczej nie ma co dobrać.. każde inne pielęgnice obgryzają płetwy tym weloniastym osobnikom.. Zresztą jak dla mnie wszystkie weloniaste formy to takie niepełnosprawne ryby.. w naturze by nie przeżyły, raczej napewno nie.. Na Twoim miejscu bym go jednak sprzedał i zainwestował czas w nie weloniaste ryby..
Zresztą każdy ma swoje upodobania i przekonania... Zrobisz to co uważasz za słuszne..
Pozdrawiam