Strona 1 z 1
JAK DLUGO ?!?
: 2007-10-31, 13:19
autor: Czarek
witam mam problem tzn nie do konca ja chciał bym was zapytac jak dlugo rybki mogo byc w trasie ?? Mianowicie moje
narzeczona pojechala w delegacje na Ukraine i powidzeiała ze piekne rybki sa tam których w polsce nie ma. Niedaleko Krym i morze Czarne wiec moze jakies ciekawe gatunki mi przywiezie ale jest problem
Że
mniej wiecej jej powrot bedzie trwal 12h i
nie wiem czy jej dobre checi oplaca sie

jak znacie jakis sposob na przewo
zenie rybek w tak dlugim czasie podzielcie sie
wiem wiem ze sprzedawca zawsze powie ze dojedzie bez problemu ale ja wole byc przezorny myslalem o jakiejs torbie do ktorej wchodzi rurka z korkiem i co jakis czas musiala by dmuchnac w ruree

:D:D ale wiecie sprawa ciezka bo na odleglosc i nie tak latwo to zrobic przez telefon

ja bym cos wymyslil jak bym tam byl
pomocyy !!!!
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-10-31, 14:54
autor: Morter
jeśli chodzi o sam przewóz to rybki musiały by być zapakowane w worki do transportu ale uzupełnione nie powietrzem a czystym tlenem i to w stosunku 2 części tlenu na jedną część powietrza. Taki worek do kartonu odpowiednio wypakowanego np gazetami czy kolejnymi workami. Większy jednak problem jest przy w wozie żywych organizmów. Zważywszy zwłaszcza, że to przewóz przez granicę z Unią Europejską więc dodatkowe zaostrzenia... Potrzebna by była zgoda lekarza weterynarii itp, więc chyba gra nie warta świeczki...
Czarek pisze:Niedaleko Krym i morze Czarne wiec może jakieś ciekawe gatunki
czy to mają być gatunki morskie?? Bo jeśli tak, to szczególnie odradzam...
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-10-31, 15:45
autor: lolek
Z dojazdem nie będzie problemu, co innego jeśli chodzi o przewóz przez granicę, celnik pewnie będzie chciał zaświadczenie z którym będzie na pewno problem.
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-11-01, 15:53
autor: Czarek
:shock: nie mozliwe zeby mi 3 czy 4 rybek przez granice nie puscili wsadzi w bagasz podruzny razem z kanapkami i bedzie miodzio powiem jej ze wrazieczego niech sie tlumaczy ze nie miala z kim zostawic rybek i zabiera je ze soba

:D:D czyli czysty tlen pół na pół z woda tak ? czy sprzedawca bedzie na tyle rozgatniety ze bedzie wiedzial jak to zrobic ? jak sadzicie ? to nie polska ze cos nie pasuje tylko Ukraica :/ a i zgadzam sie z przewozem bo UK jeszcze w uni nie jest

szkoda dam wam znac co z tego wyniknie moja dziwczyna jest sprytna cos wymysli
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-11-02, 11:27
autor: maol
Jeżeli zostaniesz złapany z tymi rybami konsekwencje są dosyć surowe - ryby zostana Ci natychmiast odebrane a dodatkowo skończy sie to co najmniej wysoka grzywna i wyrokiem w zawieszeniu za przemyt. O ikle gatunek nie będzie chroniony - wtedy zapomnij o zawieszeniu.
... a morskich ryb w ten sposób wogóle nie przewieziesz.
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-11-02, 18:44
autor: Czarek
Maol chce slodkowodne rybki ale jezeli to ma byc przemyt to raczej nie poprostu jezeli puszcza to puszcza a jak nie to niewiem co moja dziwczyna zrobi.
Mam nadzieje ze puszcza nie beda chyba tacy surowi o 2-3 male rybki a jak tak to czeka je amnestia
Re: JAK DLUGO ?!?
: 2007-11-02, 18:59
autor: Morter
Czarek pisze:jezeli to ma byc przemyt to raczej nie poprostu jezeli puszcza to puszcza a jak nie to niewiem co moja dziwczyna zrobi.
no właśnie o to chodzi, że jeśli o tym nie powiesz i nie będziesz miał dokumentów, to to będzie przemyt...Kwestia czy będą dokładnie szukać czy nie, a jeśli będą i to będzie ukryte, to będzie wyglądało jak przemyt, i nie oszukujmy się w rzeczywistości nim będzie... Mogą się czepiać, bo nie będą wiedzieli czy to np nie jest chroniony gatunek itp. wątpie żeby się na tym znali i dziewczyna może mieć większe problemy i nieprzyjemności... Nie wiadomo czy warto...