Strona 1 z 2

Welonek

: 2008-01-12, 15:53
autor: faja
Więc tak.

Mam akwa, jesli mozna je tak nazwac 10l.

Dostalam je razem z dwoma welonkami...bo wczesniej zdechl mi bojownik.

Tak wiem. Mialam go nie wiedzac o nim nic.

Teraz mam straszny problem, jeden welonek zdechl najprawdopodobniej z otluszczenia lub dlatego ze nie mialam filtra ani napowietrzacza. Drugi welonek raczej zachowywal sie normalnie do wczoraj, dzis kupilam filtr z napowietrzaczem do 30l, taki byl najmniejszy, wewnatrzny.

Welonek w ogole nie plywa! Oddycha bo oddycha ale powietrze miota nim po akwa.

Nie wiem co mam robic. Aha welonek wlasnie ma glodowke. Zreszta jak dalam mu ciut platkow zeby sprawdzic czy zje nawet tego nie ruszyl (bo nie plywa)

Nie wiem czy to moze byc jakas martwica pletw? Od czego takie cos sie dzieje?

Aha i w akwarium mam tylko plywajaca rosline, naturalny zwirek i odstana wode z uzdatniaczem.

[ Dodano: 2008-01-12, 16:24 ]
Przełozylam tego welonka, ktory nie plywa, do kielicha na rybke...wczesniej wlasnie mialam w nim bojownika...

przelozylam zeby filter nie zabij jej o termometr..:( ehhh pomozcie mi w koncu!

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:11
autor: Kazio
Wsadziłas do 10l filtr na 30l?? Zrobiłas mu pralke z akwarium. Dawaj wsadzimi ciebie do pralki upierzmy i zobaczmy czy bedziesz chodzić. 10l dla 2 welonów ?? To jest poprostu zabijanie tych ryb. Welon potrzebuje 30l czyli na 2 welony powinaś mieć 60l z pożądną filtracją biologiczną. Puki niekupisz mu normalnego akwa z filtrem i grzałka nawet nie możesz marzyć o uratowaniu welona.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:14
autor: kbtor
Powiem krótko i zabrzmi to okrutnie. Trzymając ryby w takich warunkach zabiłaś je. Ten drugi welon też zdechnie. Jeśli chcesz zająć się akwarystyką to kup najpierw prawdziwe akwarium i poczytaj o rybach bo twoja wiedza jest żadna.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:16
autor: faja
po pierwsze dzieki ze mi pomoglisci.

pff akwarysci.

po drugie juz przestala nawet oddychac. za to tez Wam dziekuje.

po trzecie dostalam takie akwarium i nie mam mozliwosci wymioany go.

po czwarte jestescie zalosni. naprawde. jak wszyscy. potrwaficie jedynie pojezdzac za male akwarium a jak naprawde cos sie dzieje to nie wiecie co.

pa pa

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:20
autor: kbtor
A co mieliśmy doradzić? Wlej wody do wanny , wsadź tam welona i leć po większe akwarium? To ty jesteś żałosna i to ty zabiłaś te ryby. :evil:

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:24
autor: ra_
prosta sprawa: wiekszy zbiornik albo oddac rybke w dobre rece komus kto ma warunki do hodowli tych ryb ( to drugie byloby z wieksza korzyscia dla ryb jak narazie ), ewentualnie do zoologa mozesz sprobowac oddac.
radze zrobic z tym cos jak najszybciej...
jak na prowizorke to radzilbym ten 'filter' ustawic jak najwyzej na jak najmniejszy strumien i nakierowac wylot na przednia sciane, powinno to rozlozyc sile prądu wody na powierzchni szyby, wylaczac go tez na pare godzin
i nie probowac karmic welona na sile...

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:25
autor: Kazio
faja pisze:po pierwsze dzieki ze mi pomoglisci.

pff akwarysci.

po drugie juz przestala nawet oddychac. za to tez Wam dziekuje.

po trzecie dostalam takie akwarium i nie mam mozliwosci wymioany go.

po czwarte jestescie zalosni. naprawde. jak wszyscy. potrwaficie jedynie pojezdzac za male akwarium a jak naprawde cos sie dzieje to nie wiecie co.

pa pa
faja mam pomysł zrób sobie klatke metr na metr i wysokosc 1,5m wejdz tam i siedz reszte życia. Ciekawe jak bedziesz sie czuła. Dodatkowo po jakims czasie wez wielki wentylator i dmuchaj nim na sebie siedzac w tej klatce. Pozostaje tylko zyczyc ci miłego życia . Wiesz jagbys sie czuła w takich warunkach ?? Jak sobie wyobrazasz to to wiesz jak sie czuje twój welonek.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:30
autor: faja
Ja jedynie chcialam zeby mialy tlen. Poza tym zminiejszylam i praktycznie nie ma babelkow..lekko sie powierzchnia rusza. A poza tym nie ja zabilam ryby. Kur** ja DOSTAŁAM to akwa. czy do Was juz nic nie dociera?

"jestem akwarysta wiem wszystko najlepiej".

ra_ wlasnie tak zrobilam. wiem ze nie mozna ich karmic za duzo, zwlaszcza teraz..

narazie pozostaje mi czekac na wieksze akwa lub...eh az druga rybka padnie. niestety jestem z malego miasta nie mam gdzie jej oddac. zamknijcie najlepiej temat bo juz tu do Was nie wpadne jak na razie...

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:33
autor: Kazio
tak prawde muwiac jest szansa na uratowanie tej ryby ryzykowna ale moze sie uda. Weż wiadro. Dokladnie je umyj. Oraz wyparz goraca wodą. doprowadz temperature tam do jakijs 24 C wsadz tam filtr. i jutro wsadz tam welona. Mysle ze w wiadrze (28l liczac) z filtrem bedzie mu lepiej niz w 10l

[ Dodano: 2008-01-12, 17:34 ]
Ale pamietaj to rozwiazanie tymczasowe

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:38
autor: ra_
najgorsze jest to ze takich problemow nie da sie uniknac jesli sprzedawcy w zoologu nie zaczna profesjonalnie podchodzic do sprawy...

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:41
autor: Kazio
I bardzo wazne niemyj filtra i wlej polowe wody z kuli moze jakos w wiadrze nadejdzie równowaga biologiczna a w poniedzialek lub w wtorek biegnij do zoologika kup akwa 25-30l lub wieksze i grzalke. I bedziesz miala normalny dom dla welonków.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:41
autor: faja
no właśnie.

Dzięki.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:42
autor: kbtor
Kazio, dałeś dobry sposób ale faja napisała że przestał oddychać. Jeśli tak to uważam że nie należy dłużej męczyć tej ryby.

Re: Welonek

: 2008-01-12, 18:43
autor: Kazio
napisz domnie na gg postaram sie pomóc jak moge. I niedziw sie że na ciebie naskoczylismy bo jestes juz moze nawed setna osoba która dziwi sie czemu im zdychaja welonki w kuli

[ Dodano: 2008-01-12, 17:44 ]
kbtor pisze:Kazio, dałeś dobry sposób ale faja napisała że przestał oddychać. Jeśli tak to uważam że nie należy dłużej męczyć tej ryby.
czyli co do zamrażarki ??

Re: Welonek

: 2008-01-12, 19:00
autor: ra_
a panuje przekonanie ze akwarystyka uspokaja...
a tu propozycje typu : zrób sobie klatke metr na metr i wysokosc 1,5m wejdz tam i siedz reszte życia hehe
proponowalbym to temu kto sprzedal te rybki...w dodatku w klatce wielogatunkowej, mieszanej, zadne tam biotopy.