Strona 1 z 1
Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-17, 23:30
autor: Kyle
Witam. W poniedziałek wybieram się po obsadę do akwa 54 l i chciałem się Was poradzić co myślicie o moim pomyśle na: para pielęgniczek ramireza + otoski.
W sumie to chodzi mi o ramirezki, dużo się naczytałem, że są wymagające w hodowli, potrzebują bardzo czystej wody itp.
Hodował/hoduje je ktoś z Was? Co możecie powiedzieć o ich wymaganiach? Nie chciałbym żeby moja przygoda z nimi skończyła się po tygodniu...
Co do dbania o nie to mogę zagwarantować, że wodę będę podmieniał regularnie co tydzień, mam kaskadę FZN2, akwarium jest porośnięte, są kryjówki w kokosach i jedna pod kamieniami. Filtr daje dobry ruch wody co podobno lubią.
Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-17, 23:38
autor: kbtor
Regularne prace porządkowe w akwarium to podstawa sukcesu. Dla ramirezek potrzebne jest dojrzałe akwarium. Akwarium musi już funkcjonować i wszystkie parametry muszą być w normie ( polecam testy akwarystyczne ) Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości w tej kwestii, to zanim kupisz ryby, załatw testy.
Pamiętaj o prawidłowym wprowadzeniu ryb do akwarium.
Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-17, 23:46
autor: Kyle
Ile wody podmieniać? 10? 15? 20 l co tydzień?
Prace porządkowe to nie problem, o to zadbam, ale ze względu na raczej trudny dostęp do dna już teraz, a rośliny się rozrastają coraz bardziej, nie będę mógł odmulić przy podmianie dużej jego części, to chyba nie będzie problemem przy wydajnym filtrze?
Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-17, 23:57
autor: kbtor
Jeśli planujesz tylko ramirezy i otoski, to 15 litrów wystarczy ( pamiętaj aby woda była odstana, chlor i ramirezy to złe połączenie )
Jeśli chodzi o odmulanie. O takich sprawach powinno sie myśleć przy zakładaniu zbiornika. Można w odpowiedni sposób usypać dno, aby nieczystości zbierały się w wyznaczonych miejscach. Jeśli rzeczywiście masz ruch wody, to taki syf będzie się zbierał w jednym miejscu ( zazwyczaj właśnie w tym najtrudniej dostępnym :zdegustowany: )
Zobaczysz jak to będzie w praktyce. Jeśli wypatrzysz skupisko odchodów i innego dziadostwa, do którego nie sięgniesz, wtedy zaczniemy kombinować.
Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-18, 00:09
autor: Kyle
Ok, dzięki ;)
No oprócz ramirezek i otosków same "zaplanowały" mi się ślimaki z roślinami :/
Ale tępię co większe i plagi nie ma.
Co do usypywania dna to aż taki cwaniak nie jestem żeby przewidzieć to ^^
Kaskada wisi po prawej, akwa to profil, ruch jest duży od prawej strony przedniej szyby i coraz bardziej zwalnia praktycznie do zera już z lewej strony, zauważyłem, że w tym miejscu opada dużo śmieci więc stąd z odmuleniem problemu nie będzie.
A ile otosków wziąć do tego? 3? 4?
Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-18, 00:14
autor: kbtor
Kyle pisze:No oprócz ramirezek i otosków same "zaplanowały" mi się ślimaki z roślinami :/
Ach to cholerstwo :zdegustowany: akwarystyczne przekleństwo :zdegustowany:
Otosków daj spokojnie 5 sztuk.
A jak planujesz zestawić ramirezy? Kupisz większa ilość i zostawisz parkę która się dobierze, czy spróbujesz kupić samca i samiczkę? Zdarza się że ramirezy nie chcą się łączyć w pary, są wybredne w wyborze partnera

Re: Pielęgniczka Ramireza - opinie
: 2008-05-18, 00:19
autor: Kyle
kbtor pisze:Ach to cholerstwo :zdegustowany: akwarystyczne przekleństwo :zdegustowany:
Zastanawiałem się nad ampularią, ale... na razie mam dużo czasu i cierpliwości, wytłukę

A tak swoją drogą, rośliny zamówione w holender.org :/
5 mówisz, no w sumie... glony mi wyłążą od 2 dni, liczę na otoski
Co do ramirezek, ryzyk fizyk, biorę dwie sztuki ^^
Za małe akwa na eksperymenty, a potem nie będę miał co z nimi zrobić. Aczkolwiek liczę na potomstwo z którym już jakoś sobie będę musiał poradzić

Tylko się boję, że z tym dobraniem się w parę to będą miały takie samo szczęście jak i ja mam w takich sprawach - ciężko będzie :rotfl: