Po moich dotychczasowych doświadczeniach w akwarystyce, miałemw zwyczaju karmić rybki raz dziennie, pod wieczór, zawsze dobrze się to sprawdzało...
teraz nowe akwa, nowe rybki... kupiłem po 5 żałobniczek i błyszczyków parańskich i aptetyt mają nieziemski, wcinają porcję pokarmu w mgnieniu oka, i spokojnie żarłyby 2 razy dziennie? jak to ma być? co z tym fantem zrobić?? ;)
(Chyba) nadzwyczajny aptetyt rybek...
Moderator: ModTeam
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: (Chyba) nadzwyczajny aptetyt rybek...
Nic. Ryby tak mają, to u nich naturalne. Pamiętaj, że naturalnym stanem u ryb (i większości zwierząt) jest ciągły niedobór żywności. Stąd naturalnie zakodowana chęć jedzenia jak najwięcej i bez końce. Tyle, że w naturze ma to sens, a w akwarium trzeba niestety ograniczać ilość jedzenia.
Czyli - jak zwykle karmisz ryby 1-2 razy dziennie, porcją która znika w pyskach przez jakieś 2 minuty. I pamiętaj, że w akwarium mniej - znaczy lepiej, gdyż to co ryby dostają, to i tak wielokrotnie więcej niż w naturze, przy znacznie miejszej ilości ruchu. Co prowadzi do ostłuszczeń i innych problemów.
Czyli - jak zwykle karmisz ryby 1-2 razy dziennie, porcją która znika w pyskach przez jakieś 2 minuty. I pamiętaj, że w akwarium mniej - znaczy lepiej, gdyż to co ryby dostają, to i tak wielokrotnie więcej niż w naturze, przy znacznie miejszej ilości ruchu. Co prowadzi do ostłuszczeń i innych problemów.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Stały bywalec
- Posty: 369
- Rejestracja: 2008-04-10, 23:59
- Pojemność akwarium: 30
- Imię: Darek
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: (Chyba) nadzwyczajny aptetyt rybek...
Dodatkowo zauważyłem, że podskubują sobie hemiantusa... to już nie jest zabawne :/
w ogóle zaczęły się dziwnie zachwoywać od czasu jak podłączyłem deszczownie do filtra... gonią się, zaczepiają.. zbieg okoliczności??
w ogóle zaczęły się dziwnie zachwoywać od czasu jak podłączyłem deszczownie do filtra... gonią się, zaczepiają.. zbieg okoliczności??
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: (Chyba) nadzwyczajny aptetyt rybek...
Rybki zachowują się tak, bo się zaaklimatyzowały. Takie ganianie się to ich naturalne zachowanie i nic tylko się cieszyć. Filtr nie m tu nic do tego.daroo pisze:Dodatkowo zauważyłem, że podskubują sobie hemiantusa... to już nie jest zabawne :/
w ogóle zaczęły się dziwnie zachwoywać od czasu jak podłączyłem deszczownie do filtra... gonią się, zaczepiają.. zbieg okoliczności??
-
- Stały bywalec
- Posty: 369
- Rejestracja: 2008-04-10, 23:59
- Pojemność akwarium: 30
- Imię: Darek
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: (Chyba) nadzwyczajny aptetyt rybek...
No dobra, wychodzi na to, że jestem nadwrażliwy ;) ale zauważyłem że i Cabombe mi podskubują, do tego dziś wpuściłem kiryski - jak rzuciłem pokarm w tabletkach to po chwili zgromadziły się w okół nich wszystkie rybki (mimo że karmienie właśnie przed chwilą się odbyło) i rywalizowały z kiryskami do tabletek....