Forum Akwarystyczne

Je tylko mrożoną artemię.
Samiczka niedawno zakupiona, po leczeniu Capifosem w kwarantannie.
Od kilku tygodni nic nie je, już miałem ją odizolować od pozostałych zakupionych rybek, aby sobie spokojnie zdechła :|
Ale na koniec dałem im artemii - i ... zaczęła jeść. :padam:
Co tu robić, by jadła płatki???? :zalamany:

P.S. Samiec niby zdrowy, jadł normalnie, po kilku dniach od przeniesienia do ogólnego - nagle (w ciągu 2 dni) zaczął szybciej oddychać, osłabł i zdechł (żadnych innych objawó). :znudzony:

podawać płatki na bazie artemii... musi się przyzwyczaić do płatkowanego pokarmu

Tak już robię, niestety żadnego zainteresowania nimi rybka nie wykazywała

To może w malutkim pojemniczku wymieszaj rozmrożoną artemię z płatkami tak, by te troszkę nią nasiąkły.

Toi pisze:Co tu robić, by jadła płatki????

Aaaleeee poco płatki? Ja swoim rybom nie daję płatków, pielęgniczki są o wiele szczesliwsze dostając mrożonki (artemia, oczlik, wodzień, dafnia, jajka krabów, itp. bezpieczne pokarmy) czy żywe (wodzień, artemia - dorosła i naupliusy - dafnia, oczlik, grindal, itp. itd.). Tym ją karm żeby nabrała sił a nie płatkami!

Mam przeczucie, że nawet artemia mrożona powodowała choroby moich rybek.

Teraz kakadu trochę skubie płatki, ale w takiej ilości, że nie da sobie rady w ogólniaku :zalamany:

Zrób tak jak pisał piotrK, dopiero jak "odżyje" spróbuj podawać jej płatki

Toi pisze:Mam przeczucie, że nawet artemia mrożona powodowała choroby moich rybek.

Teraz kakadu trochę skubie płatki, ale w takiej ilości, że nie da sobie rady w ogólniaku

W akwariach ogólnych, poza tarłem pielęgniczki w ogóle średniawo sobie radzą z pobieraniem pokarmu. Skalary np. są większe, a neonki szybsze... stąd karm je tylko sprawdzonymi mrożonkami (firma Katrinex) czy żywymi (też Katrinex). Na siłę ja zdrowym Apisto nie wcisnę płatków, a co dopiero chorej... Żywy wodzień jest zawsze chętnie pobierany, łatwo go zdobyć. Musisz tylko przed podaniem przepłukać go (np. na sitku), potem podać strzykawką "pod pysk" samiczce.

Nażarła się mrożonej larwy czerwonego komara czy wodzienia z "Kwintetu" Katrinexu i teraz
dycha z przejedzenia

Pytanie o mrożonki: Czy jak się dowiezie takie mrożonki, że jest już trochę płynu, ale większość jeszcze twarda, to czy jest to do zamrożenia czy do wyrzucenia?

zapewnie to co dałeś to ochotka, tylko nie dawaj tego codziennie bo może jej zaszkodzić

piotrK pisze:W akwariach ogólnych, poza tarłem pielęgniczki w ogóle średniawo sobie radzą z pobieraniem pokarmu.

Skad te stwierdzenie? Pytam, bo u mnie wygląda to zupełnie inaczej teraz w przypadku Apistogramma ramirezi i kiedyś w przypadku Borelli.
Rybki zawsze chętnie pobierały pokarm suchy.