Strona 1 z 1

Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 15:24
autor: Katarzynka
Na forum znalazłam:

34. Czy mogę wyjechać na weekend i nie karmić wtedy ryb?

Tak, nic im się nie stanie. A nawet zaleca się robić rybom regularne 1-2 dniowe głodówki. I tak jedzą za dużo.

i wszystko byłoby git, gdyby nie to, że jedna z moich rybek podgryza innym ogony :( mam 4 gupiki pawie oczka (3 samice w różnym wieku i 1 samca), 2 neony czerwone, 1 gupika englera (samiec) i 4 kiryski pstre (albo do pstrych są podobne). Efekt po wpuszczeniu ich wszystkich razem do akwarium 60l jest taki, że gupiczka (goniła ryby więc pewnie to ona) obgryzła ogon jednemu kiryskowi, jednemu samcowi gupika, neonowi i samiczce gupika... żadne z nich nie miało wcześniej poszarpanej płetwy. Reszta ryb narazie ocalała.. Boję się, że jak zostawię na cały weekend towarzystwo samo sobie to mogę po powrocie mieć niemiłą niespodziankę :(

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 16:03
autor: chochliczka39
ja tam nie jestem ekspertem ale widzialam w sklepach karmidelka dla ryb wyspujesz tam pokarm i ustawiasz na 2 karmienia i problem z glowy to kosztuje w granicach 40-50zl, albo popros kogos zeby dawal im jesc

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 16:04
autor: dzidek1983
jedź i nie karm.. będzie bezpieczniej dla ryb a z głodu i tak nie umrą...

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 16:06
autor: skillya
Chochliczko, to miło, że chcesz pomóc, nie wiem tylko, czy zauważyłaś, ale Katarzynka ma trochę inny problem.

Swoją drogą, Katarzynko, nie dziwię się, że ktoś Cię źle zrozumiał, bo trochę niedokładnie sformułowałaś temat postu -- w końcu on nie wiąże się z Twoim problemem.

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 20:00
autor: oleq_30
dwu trzy dniowe NIE karmienie na pewno im nie zaszkodzi , zrobienie rybką głodówki od czasu do czasu wychodzi im na zdrowie

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 21:10
autor: kbtor
Katarzynka, to że jakaś ryba podgryza inne, nie oznacza że jest głodna, jest zwyczajnie agresywna. A jej agresja może się brać z wielu czynników.
Jednym z głównych jest zbyt małe akwarium. W Twoim przypadku to może być efekt stresu związanego z ostatnimi zmianami. Ryby łatwo się stresują.

Jeśli planujesz wyjazd na weekend, to spokojnie możesz jechać. Najlepiej dwa dni przed wyjazdem trochę podkarmić więcej, a najlepiej jakimś mięskiem ( nie ochotką ) wodzień jest dobry. Tak podtuczone ryby możesz spokojnie zostawić na tydzień. Jeśli zgłodnieją to zabiorą się za glony lub roślinki, ale z pewnością z głodu nie zdechną.

Pamiętaj o dokładnym sprawdzeniu sprzętu elektrycznego przed wyjazdem.

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 22:14
autor: Katarzynka
dzięki Wam :) fakt, trochę mi się temat z treścią rozjechał, ale i tak uspokoiliście mnie trochę :) rybki są najedzone, sprzęt sprawdzony, akwarium oporządzone, włączniki czasowe poustawiane, tak że ze spokojną głową jadę. No i mam nadzieję, że ryby przestaną się stresować...

Na marginesie - słyszałam o badaniach w których udowodniono, że krowy słuchające Mozarta czy Vivaldiego dawały więcej mleka. Ciekawe czy muzyka ryby też uspokoja :hyhy: ;)

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 22:15
autor: marcin88
tak serial breaniak czy jakoś tak (czyt brejniak) krowy słuchające rocka najmniej dały mleka

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 23:03
autor: Suja
Katarzynka pisze:że krowy słuchające Mozarta czy Vivaldiego dawały więcej mleka. Ciekawe czy muzyka ryby też uspokoja :hyhy: ;)
Niestety nie uspokaja sprawdzane kiedyś.Ryby były jedynie bardziej pobudzone, kiedy puścisz rap/club/pop z dobrych basowych głośników, cząsteczki wody zaczynają drgać, a ryby to czują linia boczną. Przy wysokich tonach jest podobnie ale kto jest taki mądry aby słuchać Mozarta ze 100W głośników na pełnej głośności ;)

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-07-31, 23:23
autor: Katarzynka
o rapie itp słyszałam, że działa źle na stworzenia Boże więc wpływ na ryby też mnie nie dziwi :) Mozarta rybkom też nie zaaplikuję, bo mieszkam w bloku :D ... cóż pozostaje mieć nadzieję, że wreszcie poczują się dobrze i przestaną być agresywne.

Pzdr!

Re: Wyjazdowy weekend a karmienie ryb

: 2008-08-01, 10:20
autor: skillya
Haha, w sumie poruszyliście ciekawy temat. Mam akwarium ok. 1 m od głośników z komputera i mam nadzieję, że nie przeszkadza to moim rybkom --' Nie słucham bardzo głośno, wieczorami w słuchawkach, ale za to muzyka BARDZO różnorodna (czyt. od Mozarta właśnie, przez pagan-black-death-viking-sratatata metal, nawet po hip-hop czy psy trance XP).

A wracając do tematu, to ja mimo wszystko bałabym się zostawić te rybcie same przez to podgryzanie. Mam nadzieję, że Twoje rybki przestaną się stresować i wszystko będzie dobrze ^^