lolek pisze:z założenia przy tym świetle wymagających roślin tez nie masz, ja bym sobie darował
A dlaczego?
Nie rozumiem jednego. Dlaczego niektórzy myślą, że do mniej wymagających roślin co2 nie powinno się stosować.
Dwutlenek węgla na takie rośliny wpłynie równie pozytywnie jak na każde inne, mniej lub bardziej wymagające.
Jeżeli ktoś sobie tak życzy to tylko świadczy o nim pozytywnie. Zależy mu na pięknych roślinkach.
Inna kwestia, czy umie to dozować.
Pooglądajcie sobie aranżacje Oliviera Knotta, gdzie większość roślin jest mało wymagających, silnie oświetlanych i gazowanych co2.
Ba, jest wiele baniaków zwłaszcza z dyskami, gdzie światło jest umiarkowane, rośliny to w większości żabienice i krypto, a hodowcy podają co2, by utrzymać niski poziom pH.
Zobaczcie sobie za to w jakim stanie są te żabienice.
Co2 podawane odpowiednio nie ma wpływu na glony, wiec nawet bez super nawożenia się sprawdzi. Dla roślin błotnych typu żabienice wystarczy żyzne podłoże (substrat, ziemia, kulki gliniano torfowe itp.). Dla tych mało wymagających wystarczy uniwersalny nawóz mikro (Symfonia złota, Planta min, itp) + nawóz z obsady rybnej.
Thierry Henry pisze:Teoretycznie zawsze jest sens dawać CO2.
Dokładnie tak. Wyjątkiem chyba tylko mogą być zbiorniki z pielegnicami z jezior afryki.
