Strona 1 z 1
co2 kilka pytań.
: 2011-02-03, 13:59
autor: matir1992
Witam kupiłem taki zestaw + ta butle
http://www.allegromat.pl/aukcja70393
http://www.allegromat.pl/aukcja70394
i mam teraz kilka pytań o użytkowaniu tego sprzętu.
Czy mam otworzyć zawór główny na full na reduktorze też na full i tylko na precyzyjnym ustawić przepustowość a jak będę chciał wyłączyć na noc to wystarczy zamykać tylko główny zawór pozostawiają tamte ciągle w takim samym ułożeniu?
A teraz dozowanie co2 czy dobrym sposobem będzie co około 10 minut podkręcić zaworek precyzyjny i obserwować ryby a jak chycą przyduchę to cofnąć się o jeden krok sprzed 10 minut?
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-03, 14:06
autor: obi wan 16
Głowny zawór na butli otwieramy do oporu i potem jeden obrót wstecz-tak sie przynajmniej powinno robic.
2.Na reduktorze wstępnie ustawiasz cisnienie robocze(wyjsciowe za reduktorem) po czym zaworkiem prezycyjnym dławisz przepływ do porządanego efektu.
3.Podając Co2 obserwuj ryby i najlepiej mierz zawartosc CO2 w wodzie.Co2 niech leci sobie pomału niz co 10 min krytycznie podnosic jego zawartosc w wodzie-rybki powariują :E
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 10:26
autor: matir1992
A co sądzisz o podawaniu co2 również w nocy praktycznie chyba same + bo nie ma skoków ph.
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 10:29
autor: Plewek01
matir1992 pisze:w nocy praktycznie chyba same + bo
Oprócz tego, że roślinki też wtedy wytwarzają co2 i trzeba uważać na przyduchę.
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 10:59
autor: matir1992
Czyli jednak lepiej wyłączać

Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 14:10
autor: Plewek01
matir1992 pisze:Czyli jednak lepiej wyłączać
Można przykręcać

Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 14:14
autor: maol
Nie "lepiej" - tak jak napisał Plewek "można". Dziesiątki albo i setki tysięcy ludzi ani nie wyłącza, ani nie przykręca. I nic złego się nie dzieje. Bo sekret tkwi nie w CO2, a właściwym natlenianiu - jeżeli jest prawidłowe i wydajne, to żadne CO2 w ilościach podawanych przy nawożeniu niczemu nie zagraża. O wile istotniejszym jest to, że CO2 to gaz cięższy od powietrza, i ma tendencje do zbierania się nad taflą wody w przestrzeni zbiornika - i tu trzeba uważać, żeby nam się izolująca wodę o powietrza warstwa CO2 nie utworzyła. Tego nie widać ani nie czuć, ale według mnie to jest właśnie zwykle przyczyna przyduchy.
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 17:36
autor: marthinez
maol pisze:Bo sekret tkwi nie w CO2, a właściwym natlenianiu - jeżeli jest prawidłowe i wydajne, to żadne CO2 w ilościach podawanych przy nawożeniu niczemu nie zagraża.
Prawie.
Zabrzmiało to tak jakbyśmy natleniając zbiornik, mogli co2 walic kilogramami.
Oba te gazy (co2 i tlen) nie mają na siebie większego wpływu. Mówiąc najprościej - możemy mieć dużo tlenu i dużo co2, jak i mało tlenu i mało co2.
Sekret faktycznie tkwi w tlenie, a wpływ maja na to same rośliny, które produkując tlen za dnia naprodukuja go tyle, ze wystarczy zwierzętom w nocy.
Ważniejszą kwestią jest stały, stabilny poziom co2, co przy podawaniu 24h jest praktycznie nie możliwe do osiągnięcia.
Re: co2 kilka pytań.
: 2011-02-04, 21:34
autor: siara82
u siebie nic nie kompinuje .Co2 działa 24 na dobe i jest ok.mam zbiornik 120 litrow i 2b/s podaje gazu,skimer od kubła JBL skierowany ku powierzchni by wburzal tafle wody i funkcjonuje wszystko jak najlepiej.