Strona 1 z 1

Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-22, 15:41
autor: piotrde2806
Zaczął mnie nurtować temat dozowania CO2 w zbiorniku.
W związku z tym dla testu zrobiłem mały zestaw dozujący.
FILMIK TEGO ZESTAWU :P
Użyłem do tego butelki po wodzie, wężyka, strzykawki i kawałek drewienka z... trzepaczki do jajek :D
Wlałem 3/4 wody z kranu, wrzuciłem tabletkę SERA CO2, zakręciłem... no i działa. CO2 bąbluje do wody, ale nurtuje mnie jedna rzecz. Wszystkie bąble ciurkiem uciekają do powierzchni wody. Jak więc jest z tym rozpuszczaniem CO2 w wodzie? Przeciez na pierwszy rzut oka to wszystko ucieka do góry.

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-22, 17:19
autor: aidi
spokojnie część CO2 zostanie zaabsorbowana przez wodę, jak by udało się Ci zmniejszyć prędkość to mniej by się marnowało

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-22, 18:10
autor: piotrde2806
Na szybko zmodyfikowałem w ten sposób

https://www.youtube.com/watch?v=C_t6ZFm9pZ0

Jeśli to dobry sposób to dopóki nie kupię zestawu wysokociśnieniowego to będę to stosował.
W takiej dystrybucji CO2 z tabletki Sera to chociaż widać, że coś się dostaje do wody.
Kupię test na kH, bo pH mam i będę sprawdzał stan CO2 w wodzie.

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-23, 14:08
autor: Suja
Tak jest lepiej, a jak dasz wężyk pod wirnik filtra to już w ogóle jest sztos :)

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-23, 20:13
autor: Peta1992
też mam podobnie jak u Cb dyfuzor mam pod wylotem wody z filtra i "rozpyla" co2 na akwarium :)

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-23, 20:57
autor: piotrde2806
Czyli to dobry sposób. Ciesze się, tylko ze dozowanie z butelki z wodą jest beznadziejne, daje ze 3 godziny a potem już nie ma siły, trzeba butelkę naciskać żeby leciało. Zresztą leci tak mało, że pH wisi cały czas na poziomie 7,5-8,0 a rośliny nie bąbelkują. Chyba kupię butlę.

Re: Mój test z nawożeniem CO2

: 2012-12-23, 22:10
autor: Peta1992
u mnie bimber trzyma 5-6 dni na ful gazie :p ale zależy czasem zdarzy się, że szybciej wysiądzie... w końcu to tylko bimbrownia ;) ja też odkładam na butlę ;)