Strona 1 z 1

Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-02-02, 01:12
autor: kondes
Witam!
Zastanawiam się czy do filtra FAN1 zamontować deszczownie czy może używać go jako filtr a do napowietrzania użyć napowietrzacz(brzęczyk)? A może używać tego i tego? Może pomocną informacją będzie, że akwarium ma 60L Z góry dzięki za pomoc :)

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-02-02, 10:25
autor: Mikos
Jedyny sposób napowietrzania wody to jest ruch tafli, i w brew pozorom brzęczyk (napowietrzacz) nie natlenia wody po przez same bąbelki tylko przez to ze one wylatując ze słupa wody powodują poruszanie tafli. Deszczownia moim zdaniem lepsza ponieważ umieszczona pod wodą skierowana otworami lekko ku górze tak żeby tworzyła lekkie fale ale nie chlupała również bardzo dobrze napowietrza wodę plus do tego zapewnia odpowiednią cyrkulacje.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-02-02, 16:09
autor: Bohdan
Filtr z desczownicą jest ok, tylko deszczownicę umieść pod wodą, a strumień wody z dyszy skieruj do góry.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 20:40
autor: Palmo
Hmm... własnie chciałem o zapytać o to na co tutaj znalazłem odpowiedź :) zawsze sądziłem, że bąbelki to tlen dla rybek. Jak schowałem deszczownie pod wodę, jest większy prąd, większy ruch lustrem wody ale bąbelków... ni ma :)

Z tego co wiem to powienienem wyłączać napowietrzanie gdy podaję CO2. Czy w tym wypadku też powinienem wyłączać filtr z deszczownią?

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 20:59
autor: blue_betta
Filtr ma chodzić 24/7. Filtr zawsze napowietrza wodę poprzez ruch tafli wody.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:20
autor: Palmo
No, więc jak to ma być w odniesieniu do CO2. Podobno w dzień podczas podawania nie powinno być napowietrzania...?

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:26
autor: blue_betta
Ale filtr nie wybije Ci całego CO2. Chodzi np. o dodatkowe podłączanie 'bąbelków' i innych wynalazków.
Jeżeli odłączyłbyś filtr to po niedługim czasie przekonałbyś się o skutkach ubocznych podawania CO2 - brak minimalnego napowietrzania = przyducha = śnięcie ryb.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:29
autor: Palmo
Czyli z deszczownicą pod taflą wody śmiało mogę podawać CO2, o to chodziło.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:32
autor: blue_betta
Tak, tylko mimo wszystko zalecam ostrożność i na początek częstsze doglądanie rybek, czy mają wystarczającą ilość tlenu.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:36
autor: Palmo
Blue... ja do tej pory całkowicie wyłączałem filtr i deszczownie (deszczownie miałem nad lustrem w dół) i ryby się nie skarżyły...

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 21:44
autor: blue_betta
Po 1 - nie odbiegajmy od tematu, w ogóle cała dyskusja powinna mieć oddzielny wątek.
Po 2 - zawsze może coś się popsuć/przestawić i o katastrofę nie trudno. Szkoda kusić los, który i tak jest kapryśny. Już nic nie piszę, ew. zapraszam na PW.

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-03, 22:14
autor: Silverrro
Palmo pisze:Czyli z deszczownicą pod taflą wody śmiało mogę podawać CO2, o to chodziło.
jasne ze tak tylko nie przesadx z zadawkowaniem

Re: Napowietrzacz vs deszczownia

: 2011-03-04, 12:24
autor: Palmo
Deszczownica pod wodą bardziej wzmogła ruch wody, a co za tym idzie większa rotacja syfu i wieksze możliwości wyłapania przez filtr. Po 12 godzinach woda kryształ...