Strona 1 z 1

Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-26, 14:07
autor: mozerl
Słuchajcie, mam taki problem.
Otóż mam kilka kawałków kokosów, do których za pomocą żyłki przymocowałem Taiwan Moss. Bardzo fajnie zaczął się rozwijać i rosnąć ale.
Mocując za pomocą żyłki dostrzegłem problem. Mam wiele młodych zbrojników które pomiędzy te żyłki wchodzą i potem mają problem z wypłynięciem. Po jakim czasie mech się ukorzeni z kokosem i będę mógł zdjąć żyłkę? Czy da się to jakoś przyspieszyć przez odpowiednie przygotowanie kokosa?

Re: Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-26, 15:08
autor: Plewek01
mozerl pisze:których za pomocą żyłki przymocowałem Taiwan Moss
Ja użyłem zwykłej nitki, według mnie bardziej miękka niż żyłka.
mozerl pisze:ukorzeni z kokosem i będę mógł zdjąć żyłkę
Nie wiem w jaki sposób miałby się ukorzenić?
mozerl pisze:Czy da się to jakoś przyspieszyć przez odpowiednie przygotowanie kokosa
Raczej nie.
Daj może jakąś fote jak to wygląda może wtedy coś się pokombinuje :P

Re: Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-27, 22:14
autor: mozerl
To są liny:
http://mozerl.webpark.pl/p5270383.jpg
http://mozerl.webpark.pl/p5270384.jpg
http://mozerl.webpark.pl/p5270385.jpg

Zdjęcia w dużej rozdzielczości. - Nie krzyczeć.
Ta skorupa co zrobiłem zdjęcia ma najmniejszą pajęczynę.
U mnie nitka nie dała rady. Po kilku dniach zostały pozrywane przez ryby.

Co do ukorzenienia. - może źle się wyraziłem, ale mam innego kokosa który jest na tyle obrośnięty że mogłem śmiało odciąż żyłki i przycinam go co jakiś czas prawie do zera i mech się zrósł z tą skorupą. z tym że ta skorupa z mchem współżyje ponad 8 miesięcy.

Re: Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-27, 23:14
autor: Plewek01
mozerl pisze:Ta skorupa co zrobiłem zdjęcia ma najmniejszą pajęczynę.
Faktycznie te żyłki nie wyglądają za ciekawie :zdegustowany:
mozerl pisze:U mnie nitka nie dała rady. Po kilku dniach zostały pozrywane przez ryby.
Dziwne. U mnie działa ok. Dawałeś takie zwykłe nitki do szycia? Może spróbować przyłożyć czymś mech póki się scali ze skorupą? :hyhy: Albo daj większą ilość. U siebie położyłem więcej więc sam zatonął a nitką zwykłą obwiązałem tylko raz i daje radę póki co.

Re: Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-28, 10:28
autor: Myszon
Jeżeli ma się chwilę czasu i nie boi się wziąć wiertareczki w rękę, to można sobie parę dziurek ponawiercać z brzegu i na środku kokosa, wtedy żyłki są bardzo blisko wnętrza kokosa.

U mnie taki kokos 1/3 służy dużemu glonojadowi jako kryjówka, ale do rozmnażania się wybiera cały kokos z dziurami :)

Re: Mocowanie mchu do kokosów

: 2010-05-28, 10:41
autor: Plewek01
Myszon pisze:Jeżeli ma się chwilę czasu i nie boi się wziąć wiertareczki w rękę, to można sobie parę dziurek ponawiercać z brzegu i na środku kokosa, wtedy żyłki są bardzo blisko wnętrza kokosa.
Bardzo ciekawy i praktyczny pomysł :P :hyhy: