Strona 1 z 2

Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-08, 22:03
autor: SuperCool
... czy można sobie wyobcinać jej wąsy bez konsekwencji? to są jakies czepne te wąsy czy aysmilacyjne xD w co wątpie ...

tak samo jest z ludwigą

Pozdr :)

( niektóre z nich po prostu kiepsko wyglądają )

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-08, 22:19
autor: maradona
SuperCool pisze:zy można sobie wyobcinać jej wąsy bez konsekwencji? to są jakies czepne te wąsy czy aysmilacyjne xD w co wątpie ...

tak samo jest z ludwigą
Masz na myśli liście?
Ja tak robię i nie widzę aby odbijało się to na roślinach.

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-08, 22:22
autor: SuperCool
... nie ... białe wąsy - korzenie ... jak by

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-08, 23:08
autor: blue_betta
Korzenie wodne - roślina pobiera składniki odżywcze z toni wodnej - nie ucinaj ;)

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 09:28
autor: Plewek01
SuperCool pisze: białe wąsy - korzenie ... jak by
Daj więcej papu to korzeni będzie mniej.

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 11:38
autor: Suja
Jedyna mądrzejsza nazwa tych korzeni, to korzenie przybyszowe.
Głodzisz roślinę, więc ta szuka jedzenia, jak koledzy na górze pisali trzeba zacząć nawozić wodę.

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 15:53
autor: SuperCool
chwilowo nie moge dać papu bo zwalczam zielone glony nitkowate

... ograniczyłem też światło ... i co2

czyli ogólnie głodówka

zobaczymy co się będzie działo

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 17:10
autor: Lermi
Ale nie mikro, tylko makro spróbuj dać.
No jak im głodówkę zrobiłeś, to co w tym dziwnego, że aż korzenie wyciągnęły po jedzenie?? :D A CO2 i swiatła nie ograniczaj, to i tak nic nie pomoże na te zielone zgredy. To akurat przerabiałam ;)

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 18:58
autor: SuperCool
hmm... no to co mam zrobić bo nie wiem ...

makro też już nie daje - przywlekłem nitki z roślinkami i cholera dobrze im idzie

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-09, 20:28
autor: Lermi
Ja Ci nie powiem, bo sama z nimi walczę. Czasami ja wygram, czasami one. Zaciemnienie tylko na jakiś czas je odegna, ale wrócą z większą siłą. Szkodę zrobisz tylko roślinom. Dobre warunki do wzrostu roślin je zniszczą. To tyle jeśli chodzi o teorię. W praktyce jutro muszę z moich roślin zebrać trochę nitek....

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-10, 11:12
autor: Agniesia
Hmm, moje akwarium nie należy do najlepiej utrzymanych, ale z jakimiś zielonymi nitkami nigdy nie miałam problemu :| . Glony to w moim akwa. raczej przyjaciele (nie licząc krasnorostów :zly: ). Wszystko co zielone na szybie wcinają moje kochane zbrojniki ;) . Wczoraj kupiłam jeszcze kosiarkę bo pojawił się problem z krasnymi - zobaczę jak sobie poradzi, oczywiście na początku usunęłam jak najdokładniej te ciemne kłaki, ale nie mogę robić tego codziennie, a zmiany w składzie wody są kosztowne.
Na glony ogólnie uważam, że najlepsi są glonożercy :)

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-10, 11:27
autor: maradona
Na kosiarkę 100l to mało poza tym jest stadna....
Wg. mnie lepiej zamień ją na neritiny.

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-10, 22:13
autor: aidi
Agniesia, na glony najlepza jest duża ilość roślin oraz czyszczenie roślin, ryby moga jedynie pomagać

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-11, 14:53
autor: SuperCool
panowie i panie tak myśle ... żeby troche im polepszyć ( bo to w tym akwa zawaliłem )

... tam jest tylko czarny bazalt jako podłoże ... i to jeszcze dość gruboziarnisty.

myślę żeby położyć tam ACTISUBSTRATE i oczywiście drobny "gryz" na to ... ale to jest restart od razu?

:P w tym akwa niegdyś valissneria rosła jak oszalała ... a dno tworzyły praktycznie same korzenie ( pod kamykami ) - wtedy kamyki były ok
Poprzednie akwa

Re: Cabomba i jej wąsy

: 2010-10-13, 20:16
autor: ..::Robin::..
[ Dodano: 2010-10-13, 20:17 ]
SuperCool pisze:... czy można sobie wyobcinać jej wąsy bez konsekwencji? to są jakies czepne te wąsy czy aysmilacyjne xD w co wątpie ...
:mur:
O jakich wasach przytoczyles mlodziencze?
Polecam ABC Rosliny Akwariowe ,maly elementarzyk z ktorego zaczerpniesz podstawy :ok: