
Wyjdzie, że jestem idiotą, ale trudno - w sprawach chemii w akwarium zawsze był ze mnie cienki bolek i chyba już taki zostanę. Otóż przez przypadek natknąłem się na takie coś jak nawozy 'do nano' JBLa Ferropol24 i Ferropol24 moss:
1. http://www.rotala.pl/p1294_jbl_nanoferr ... riach.html
2. http://www.rotala.pl/p750_jbl_nanoferro ... mchow.html
I nie wiem - z jednej strony chciałbym cokolwiek próbować z jakimikolwiek nawozami. Z nawozami, lecz nie z suchymi solami - jak czytałem o EI to oczy chciały mi z orbit wylecieć.
Na moje nieszczęście zalałem coś typu 10l i jak nie mam szczęścia do mchów, chciałem spróbować raz jeszcze. Ale jak wyżej pisałem - moje doświadczenie w kwestii nawożenia jest praktycznie zerowe (zawsze była tylko ziemia pod żwirem

Ale czy byłby sens mieszania obu? Chyba prędzej byłoby czegoś za dużo... (?)
Jeżeli ktokolwiek ma rozeznanie na ten temat to bardzo bym prosił o wskazówki ;)
Pisząc tego posta czułem się coraz bardziej jak głupiec...
EDIT:
Zapomniałem o ogólnych informacjach:
akwarium 10l, światło - LED 2x3W + listwa z pojedynczymi LEDami (jakieś białe światło mają, co mnie bardzo cieszy), filtracja - tymczasowo taki wynalazek AquaNovy na brzęczyk jak podaje producent 5-50l (jak oni to mierzą?) - rozglądam się za jaką zgrabną kaskadką, podłoże: zwykły żwir rzeczny, inne nawozy - planowane EasyCarbo, albo coś w ten deseń. Planowana obsada - chyba żadna.