Forum Akwarystyczne

Hej!

Ktoś mi może wytłumaczyć, dlaczego moje stare egzemplarze ludwigii strasznie zahamowały wzrost?

Ze dwa miesiące temu zacząłem podawać magnez do baniaka i okazało się, że jest go za dużo. Rośliny zaczęły tracić masowo liście, więc magnez odstawiłem.
Po tym stare egzemplarze ludwigii miały łyse łodygi, a tylko na czubku po kilka liści. Obciąłem je przy podłożu usunąłem łysą łodygę i wsadziłem czubek.

Jednocześnie dosadziłem kilka świeżo zakupionych egzemplarzy. Nowo zakupione rośliny przyjęły się i zaczęły rosnąć. Wybarwiły się na zielono i już je poprzycinałem. Popuszczały nowe pędy po przycince.
Ale stare prawie nie podrosły.Dosłownie po 1-1,5 cm w ciągu dwóch tygodni. Co jest?

Do banika idą sole i co2 z butli. Światło się nie zmieniło.

Na fotce z lewej dzień po przycince, z prawej 17 dni później.

Ja bym poczekał jeszcze, roślina dużo przeszła. Pełna adaptacja może trochę potrwać.
Na zdjęciu po prawej widać już ładne stożki, tak więc powinna teraz ruszyć.

Pod żwirkiem coś jest (ziemia/kulki) , czy to jest czysty żwir ? Te ludwigie lubią jak mają "coś" pod korzeniami.

Ile podajesz potasu?

Pod żwirkiem jest ziemia. Sam nie wiem czy nie załatwiłem baniaka ZA DUŻĄ jej ilością, bo jest jej z 5 cm a na to drugie tyle żwiru. Z tyłu podłoża jest 10-11 cm. Wiem że nie potrzebnie tyle, ale tak to jest na początku z zakładaniem baniaka.
Generalnie w walce z baniakiem pomaga mi kolega Łoren. Tyle, że teraz już sam eksperymentuje. >TUTAJ< jest wątek o tym moim glonowisku .

Potasu obecnie podaję 15,68 mg/l tygodniowo.

Właśnie - nadwódka często ma brązową (zgniłą) łodygę mimo ukorzenienia. Sporo jej egzemplarzy tak ma. Może tego potasu mało w wodzie?

Jarus pisze: Z tyłu podłoża jest 10-11 cm. Wiem że nie potrzebnie tyle, ale tak to jest na początku z zakładaniem baniaka.

Co do samej ziemi to fakt 5cm może trochę za dużo, ale ogólnie te 10-11 cm z tyłu to takie minimum jakie powinno być. Niektórzy mają nawet i po 20-25cm i więcej, ale tego na fotkach nie widać.

Jarus pisze:Potasu obecnie podaję 15,68 mg/l tygodniowo.

To powinno być go wystarczająco.

Jarus pisze:Właśnie - nadwódka często ma brązową (zgniłą) łodygę mimo ukorzenienia. Sporo jej egzemplarzy tak ma. Może tego potasu mało w wodzie?

To tego już nie wiem. :/ Może jej coś ziemia nie smakuje.

Źle podałem potas. Kurcze ciągle zapominam że KNO też podbija dość mocno K. 15,68 byłoby przy 5 ml KNO3 i 5 K2SO4 dziennie (z kalkulatora exelowskiego - 55l wody i 500 ml rozworu).
A obecnie żeby utrzymać NO3 na poziomie 10 podaję 3 ml KNO dziennie i wystrcza.

Więc 5 ml K2SO4 i 3 ml KNO3. Czyli 5 x 0.237 (1ml) x 7 dni + 3 x 0.18 (1 ml) x 7 (dni) = 8,295 + 3,78 = 12,075

Czyli za mało?

Ale nie podałeś ile gram/mililitrów dałeś KNO3 i K2SO4 aby sporządzić mikstury.

Fakt 12ppm potasu na tydzień to mało. Możesz podnieść przecież dawkowanie potasu do 8ml dziennie co da 17ppm w ciągu tygodnia.

Kurde zapomniałem. KNO - 12,8g; K2SO4 - 14,5g. Na 500ml roztworu na 55l wody.

To dobrze masz wszystko przeliczone.

Tu jest bardzo, bardzo prosty kalkulator: http://pomoce.akwahobby.com/kalk_chem.php

Możesz podnieść przecież dawkowanie potasu do 8ml dziennie co da 17ppm w ciągu tygodnia.

Żeby podnieść trzeba wiedzieć że jest za mało, nie? Zawsze starałem się mieć około 15 mg/l. Choć ponoć do 30 nawet można, tak?

Matrix82, dzięki! Właśnie tego kalkulatora też używam.

Jarus pisze:Żeby podnieść trzeba wiedzieć że jest za mało, nie?

Tak. Dlatego napisałem:

matrix82 pisze:Fakt 12ppm potasu na tydzień to mało. Możesz podnieść...

Jarus pisze:Zawsze starałem się mieć około 15 mg/l. Choć ponoć do 30 nawet można, tak?

15ppm to takie minimum, a 30 ppm raczej nie powinno zaszkodzić. Kiedyś sypałem do takiego akwarium płaską łyżeczkę od herbaty raz na tydzień i też było dobrze.

Potas i magnez potrafią sie wzajemnie blokować - jeśli magnez wysoko to i potas musi być wysoko - ja bym pakował dawkę potasu razy dwa i za dwa tygodnie powinno się cokolwiek zmienić .

Ludwigie już ruszyły. Te stare jak dojdą bliżej powierzchni to zaczynają szybko przyrastać i wybarwiać się na czerwono.
Ale tu mam pytanie: czy wypuszczanie przez tą roślinę w toń dużych ilości korzeni (takich po 6-8 cm) to normalny objaw? Czy jakieś braki w podłożu?