Strona 1 z 1

fotosynteza

: 2007-08-16, 14:27
autor: croc
witam;
w każdym założonym do tej przeze mnie akwarium fotosynteza przebiega książkowo. Już po kilku dniach pęcherzyki tlenu wędrują ku powierzchni. Zjawisko jest niemal masowe - tzn, prawie każda roślinka jest w cyklu. I jest ślicznie. Niestety, nadchodzi czas gdy trzebo to i owo podciąć, przystrzyc. I tu pojawia się problem. Po zabiegach "ogrodniczych" fotosynteza w wersji wizualnej po prostu zanika. Po długim czasie powraca w znacznie mniejszym wymiarze i to tylko na niektórych roślinach.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi i czy coś da się zrobić?

Roślinki są nawożone CO2 oraz nawozami płynnymi. Podłoże torfowe, tabletki, kuleczki - to wszystko tez jest.

Re: fotosynteza

: 2007-08-16, 14:39
autor: dzidek1983
wg mnie gdy obetniesz roslince najwieksze pedy czyli te ktore produkuja najwiecej tlenu w procesie fotosyntezy wlacza sie u niej machanizm samozachowawczy, tzn rosnie mniej, wypuszcza mniej nowych gałązek, listków itd. a cala swoja energie wrzuca w pień <u roslin wodnych bedzie to chyba korzen>

np. posadzilem choinke ale poprzez za czeste skracanie galezi roslina zaczela rosnac w grubosc a nie wysokosc, inna choinka pozostawiona sama sobie urosla wysoka i smukla, gdy ta natomiast urosla niska i o 2x grubszym pniu

mozliwa jest tez sytuacja ze za obficie podawany nawoz zniszczyl korzenie rosliny i teraz daje cala swoja energie nie w fotosynteze tylko utrzymanie sie przy zyciu

nie wiem jednak czy ta zasada sie stosuje do roslin wodnych

chyba lepszy ze mnie ogrodnik niz akwarysta :mrgreen:

Re: fotosynteza

: 2007-08-17, 09:32
autor: croc
wygląda na to, że albo nikt nie odnotował podobnego problemu, albo wakacje się jeszcze nie skończyły.

Dzięki Dzidek za podpowiedź. Też myśle, że rośliny odreagowują ingerencję "ogrodnika". Ale przecież to nie może być takie drastyczne odreagowanie. Inaczej nic nikomu po pierwszych strzyżeniach już by nie rosło.

Re: fotosynteza

: 2007-08-17, 11:09
autor: D4ni3l
croc, jak zalozylem akwarium to rosliny wypuszczaly pecherzyki powietrza, lecz po 2-3 dniach zjawisko to zniklo i do tej pory (ok. miesiac) nie widze, zeby roslinki produkowaly tlen.
Tez nawoze CO2 oraz makro i mikro elementami;]

Re: fotosynteza

: 2007-08-17, 13:26
autor: Morter
możliwe, że ingerencja nie była zbyt udana... Nie jestem specjalistą w dziedzinie roślin... Nasz mistrz Slanter jest chyba na wakacjach, on by wiedział...Możliwe jednak, ze odciąłeś np główny pęd wzrostowy, i zahamowałeś wzrost rośliny, a to drastycznie wszystko może zmienić...

Re: fotosynteza

: 2007-08-17, 21:39
autor: D4ni3l
Morter, nie ruszalem nic

Re: fotosynteza

: 2007-08-17, 21:54
autor: Morter
D4ni3l pisze:Morter, nie ruszalem nic
to było do wcześniejszych pytań... Jeśli chodzi o ciebie, to w ogóle nie wiem.. Może za mało światła ciągle?? Ale pewno masz te 0,5w...