Strona 1 z 1
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 09:36
autor: maol
Masz wysokie ph i sporo NO3. Tu szukałbym przyczyny rozrostu glona. A rośliny wyglądają na niedobór CO2 jak dla mnie.
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 09:41
autor: dzidek1983
chyba zbytnio panikujesz :mrgreen:
nie zauwazyles czasem małych slimaczkow?? :mrgreen: (to odnosnie tych dziurek w lisciach)
nie napisales czy nawozisz CO2? jezeli nie to moze to byc przyczyna glonow, bo rozlinki nie maja dwutlenku potrzebnego do wykorzystania skladnikow z nawozu, na czym korzystaja glony
mam identyczne akwa i problem znikł po zastosowaniu prostej bimbrownii
czy na akwa nie pada swiatlo dzienne? u mnie byla taka sytuacja przez okolo 1 godzine z samego rana i wystarczylo to do rozwoju glonków... obecnie akwarium przenioslem i nie ma sladu po glonku na szybkach
jezli chodzi o niedobory czy przenawozenie to niestety bez odpowiednich testow nigdy nie dowiesz sie czego Ci brakuje...
co najwyzej poczytaj tu:
http://www.roslinyakwariowe.pl/art.php?go=45 o objawach i morze przyporzadkujesz cos do swoich problemow, przeczytaj rowniez sklad nawozu i juz bedziesz wiedzial nieco wiecej
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 18:28
autor: Morter
Adam pisze:Nie daje co2, i nie wpada światło dzienne. Myślę że co2 to bez sensu podawać chyba że ktoś chce żeby mu wszystko szybko rosło ;-) Wystarczy dobre podłoże, światło, temp i nawóz. Ślamaki mam ale się już ich pozbywam

co2 to podstawowy budulec roślin... Po to daje się światło, żeby rosły, jeśli będzie tylko światło a nie będzie CO2 zaczną się glony i roślinki też będą kiepsko rosły... Lepiej podawać CO2 i przycinać zdrowe rośliny, niż nie podawać i mieć je chore...
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 20:20
autor: maol
A jakie rady chcesz dostać? Niesprawdzone, nietypowe i amatorsko odkrywcze? Trzy osoby mówią Ci o prawdopodobnym problemie CO2. Nikt Cię nie zmusza, my tylko sugerujemy prawdopodobnie właściwe rozwiązanie. Dla Ciebie jest beznadziejne, typowe i bezmyślne. W związku z tym rozumiem że wątek jest do zamknięcia, bo przecież na pewno wiesz co zrobić?
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 21:02
autor: Morter
Adam pisze:Co2 to nie tylko butla czy bimbrownia, również filtr z napowietrzaczem chociaż w mniejszym stopniu :-) Czyli według ciebie to jest co2? Prosił bym o nie dawanie mi typowych bezmyślnych "rad", uwzieliście się na ślimaki chociaż mam je w akwa kilka lat i niby w 1 noc wszystkie ślimaki zrobiły demolke?
to twoje akwa, my nie rozwiążemy Ci problemów, ale możemy wskazać przyczyny, na tyle na ile powiedziałeś o co chodzi, na tyle dajemy rady, my mówimy że CO2, może ślimaki, a może i jedno i drugie, a Ty "nie, na pewno nie, bo ja uważam że tak być nie może"... Po co pytasz, jeśli nie chcesz uzyskać odpowiedzi???
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-25, 21:22
autor: dzidek1983
ja wiem... to ten żwir... tak to jego wina.. jest takiw biały i wielki i jest do d**.. tak to przez żwir... prosze wymien cały zwir...
bez przesady, ironia ironią, ale bez zbędnego "pojeżdżania", żarty też mogą być "weselsze"
Morter
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-26, 15:09
autor: Morter
Adam pisze:#Morter Co2 to podstawa ale filtr i ryby też dostarczają co2
w jaki sposób filtr i ryby dostarczają CO2? Ryby, może, ale filtr?? Poza tym, chodzi jeszcze o odpowiednie stężenie CO2... Ja zacząłem nawozić i podawać CO2 i od razu anubias puszcza bąbelki tlenu...
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-26, 15:48
autor: maol
Adam pisze:
Filtr dostarcza co2 w postaci bąbelek, nie jest tego dużo ale nie przesadzajmy że co2 to podstawa itd. ;-)
Filtr w postaci bąbelków dostarcza powietrze atmosferyczne. Masz w sumie rację, trochę CO2 tam jest, jakieś 2-3%. Nawożenie CO2 w ten sposób przypomina mi wątek z działu "zrób to sam", o nawożeniu za pomocą dmuchającego w rurkę brata jednego z Forumowiczów :mrgreen: To na pewno działa, tyle że ilość CO2 dostarczaną przez najprostszy dyfuzor przez minutę system via filtr albo brat musiałby działać kilka dni. Czyli mówiąc krótko, jego wydajność jest zerowa. Równie dobrze można twierdzić, że nawożenie CO2 następuje poprzez kontakt powierzchni wody z powietrzem.
Nie ma innej metody na właściwe odżywianie roślin, jak nawożenie CO2. Węgiel jest jednym z podstawowych budulców tkanki roślinnej, a CO2 jest w zasadzie jedynym w akwarium jego źródłem, przyswajalnym dla roślin. Nie nawożąc, można mieć rośliny, ale w stanie "zawieszenia" - na pewno nie będą rosły, a co najwyżej trwały... I to rzadko, z reguły marnieją.
Na koniec jeszcze podkreślę - teoria o nawożeniu CO2 poprzez bąbelki z filtra to czysta herezja! Najprostsza droga na akwarystyczny stos :-)
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-26, 15:53
autor: dzidek1983
Adam pisze:Morter pisze:w jaki sposób filtr i ryby dostarczają CO2? Ryby, może, ale filtr?? Poza tym, chodzi jeszcze o odpowiednie stężenie CO2... Ja zacząłem nawozić i podawać CO2 i od razu anubias puszcza bąbelki tlenu...
Filtr dostarcza co2 w postaci bąbelek, nie jest tego dużo ale nie przesadzajmy że co2 to podstawa itd. ;-)
w zyciu takiej ignorancji i wlasnego "ja wiem najlepiej" nie widzialem...
po co ty wogole pytania zadajesz skoro kazda odpowiedz negujesz??
na czym opierasz swoje "teorie"???
poczytaj troche... miedzy innymi na serwisie roslinyakwariowe.pl
na ich forum tez zadales to pytanie, ciekawe czy jak napisza Ci to samo to tez ich wysmiejesz?? az bede sledzil tamten watek z ciekawosci ;-)
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-26, 16:18
autor: Morter
a masz może adres dokładny do tego wątku?
Re: [do usunięcia]
: 2007-09-26, 18:43
autor: dzidek1983