Forum Akwarystyczne

Czy ktoś z Was zna może tę roślinkę i wie coś więcej na jej temat? Przeszukałam google, ale poza fotkami, to info za wiele nie znalazłam. Jeśli ktoś z Was zna, to byłabym wdzięczna za podstawowe dane jak: wysokość, preferencje temperaturowe, ph, ilość światła, podłoże, nawożenie, itp. Zainteresowała mnie ta roślinka, a nie wiem, czy jest sens ją nabywać.
Będę wdzięczna za pomoc.

Asiu, problem z wyszukaniem informacji polegał pewnie na lekkim przeinaczeniu nazwy - Lagenandra Thwaitesii [czyli końcówka -sii, a nie -ssi].
W warunkach akwariowych razem z ogonkami osiąga 45 cm (ale dorodna roślina wypuszcza nie więcej niż 7 lancetowatych liści o długości 25 cm i szerokości do 6 cm). Pomimo tego zajmuje sporo miejsca, więc nadaje się raczej do dużego akwarium... choć może być hodowana nie tylko w akwarium w głębi wody, ale również w palundarium w warunkach błotnych.
Oświetlenie umiarkowane.
Temperaturze wody (powietrza) 23-25°C.
Twardość 6-10 GH, pH 6,8.
Rozmnaża się drogą oddzielania sadzonek od podstawy korzenia oraz przez dzielenie kłącza.

Thwaitesii...hmm... Wlasciwie jest to roslina dobra dla entuzjastow i kolekcjonerow kryptokoryn. Jak kazda kryptokoryna, rowniez i thwaitesii, wymaga bardzo zyznego podloza. Powiedzialbym specjalizowanego dla kryptokoryn. Niskie pH podloza i ogolnie niskie pH jej srodowiska sa wymagane. Swietna roslina do terrariow ale do akwarium raczej bym nie polecal. Nic wiecej na jej temat nie wiem. Sa jednak enuzjasci wylacznie kryptokoryn. Moze od nich uzyskasz wiecej informacji.


Wycofuje co powiedzialem. Chodzi tu i cos innego. Gdy przeczytalem thwaitesii, na mysl przyszla mi kryptokoryna. Legenandra thwaitesii to co innego. Wlasciwie dolaczam sie do tego co powiedzial juz Sil.

Dziękuję Wam bardzo za informacje. Szczególnie Tobie Sil.
Pisownię taką podano mi oczywiście w sklepie zoologicznym :lol: W sklepie też facet powiedział mi, że ona "taka mała będzie cały czas" - w tej chwili ich roślinki mają ok 2,5 cm wysokości i niezbyt długie listki - tak gdzieś ok 6 cm długości.
Zainteresowałam się nią, bo jej wygląd pasuje mi do akwa. W tej chwili wygląda bardzo niepozornie i w życiu nie powiedziałabym, że może być taka duża.

Sil - Skoro już tyle mi powiedziałeś, mógłbyś powiedzieć mi jeszcze, jakiego światła wymaga? Przeżyje jakoś przy słabym oświetleniu, czy wymaga super mocy? ;-)

A i jeszcze jedno - czy ona na stałe będzie mieć charakter płożący, czy z czasem pójdzie w górę?

Mata_Hari pisze:jakiego światła wymaga?

Sil pisze:Oświetlenie umiarkowane.

Nie wiem, jakie oświetlenie masz na myśli pisząc słabe... ale do dobrego wzrostu (poza żyznym podłożem) spokojnie wystarczy jej 0,5W/l. Btw, lagenandry należa do tej samej podrodziny co kryptokoryny [skojarzenie Slantera było więc zasadne - w końcu to rośliniarz!, a ja jestem apistomaniakiem... wiesz, czarne wody, patyki i liście... i kwas ;-) ] czy anubiasy... więc to wiele mówi ;-)
Zła informacja jest taka, że niestety wychodzi na to, iż bardziej nadaje się do palundarium/terriarium niż do akwa.

No to przyznam się.................. niestety, ale palnęłam głupotę, a to wszystko przez to, że już od dosyć dawna szukam czegoś niskiego i takiego, co by mi pasowało do wystroju akwa. Jak głupia zasugerowałam się obecnym wyglądem i uwierzyłam tekstom sprzedawcy. Niby pierwszy raz, ale po takiej lekturze forum już nie powinnam wierzyć. O naiwna...........
Tak więc mam nową roślinkę w akwarium (która mi się, szczerze mówiąc, bardzo podoba) i to posadzoną na samym żwirze od przodu akwarium. Nie jest przy samym przodzie, ale z roślin, jako pierwsza.
W tej chwili wygląda ładnie i faktycznie pasuje. A jeśli rzeczywiście urośnie taka duża (o ile urośnie na samym grubym żwirze i welony jej nie zjedzą), jak mówicie, to wtedy będę musiała ją przenieść.
Wstyd mi, że dałam się tak wmanewrować "jak blondynka", ale co robić, za głupotę trzeba płacić. Dobrze, że w rezultacie zdecydowałam się tylko na jeden egzemplarz, bo planowałam za niedługo pójść i wziąć jeszcze jeden. Chciałam się tylko upewnić co do racji sprzedającego i jak widać, przeczucie mnie nie myliło. Szkoda tylko, że przed zakupem pierwszej się nie dopytałam. Ale trudno, nie wyrzucę jej już.

Mata_Hari pisze:A jeśli rzeczywiście urośnie taka duża (o ile urośnie na samym grubym żwirze i welony jej nie zjedzą), jak mówicie, to wtedy będę musiała ją przenieść.

Na pocieszenie... w akwarium raczej nie przekroczy 20cm, ale przesadź ją może od razu do tyłu, bo kiedy się przyjmie szkoda byłoby dewastować pół akwa, żeby ją przenieść.

Nie wiem, czy nie lepiej jednak zostawić ją tam, gdzie jest, bo ona jest posadzona w pasie, gdzie jest sam żwir i jej płożenie w obecnej chwili bardzo mi pasuje akurat w tym miejscu. Na tyle natomiast mam już w podłożu roślinnym m.in. dosyć wysoką żabienicę i anubiasa, który jest od tej Langenandry 3 x wyższy. Nie chciałabym ich teraz ruszać, bo właśnie po okresie utraty liści zaczęły puszczać nowe i rosnąć. Szkoda mi je przesuwać jeśli ta nowa jest jeszcze taka niziutka. Cała kompozycja poszłaby w diabły.
Chyba lepiej będzie jak poczekam, aż tamte się z tyłu na dobre zadomowią, a ta L. podrośnie. Wtedy tył przesunę ku przodowi z całym podłożem wybierając tylko sam żwir będący od samego przodu. Dobrze kombinuję? Nie będzie tak lepiej?