Strona 1 z 1
Brak bąbli
: 2007-12-08, 12:53
autor: nitka
witam wszystkich ponownie. od pewnego czasu zauważyłem, że moje roślinki przestały bomblować. Stosuje co2, symfonię + MgSO4+K2SO4 + PG Macro(myślałem że to brak P i K)
Zauważyłem natomiast, że po cotygodniowej podmianie wody i odmuleniu dna rośliny puszczają bąbelki jak głupie!!!! Poza tym ogólnie wyglądają zdrowo... Jakiego pierwiastka może być brak???? Pozdrawiam
Re: Brak bąbli
: 2007-12-08, 13:04
autor: kasia2005
jaka moc świetlówek :?:
Re: Brak bąbli
: 2007-12-08, 13:08
autor: Morter
jeśli puszczają bąbelki po podmianie, to raczej nie chodzi o świetlówki... Może bardziej o np twardość wody?
Re: Brak bąbli
: 2007-12-08, 13:15
autor: lolek
nitka pisze:Zauważyłem natomiast, że po cotygodniowej podmianie wody i odmuleniu dna rośliny puszczają bąbelki jak głupie!!!! Poza tym ogólnie wyglądają zdrowo... Jakiego pierwiastka może być brak???? Pozdrawiam
To nie bąbelki roślin tylko, jak wlewasz wodę do akwarium to wtedy jest bardzo dobrze napowietrzona i to powoduje osadzanie się bąbli powietrza na roślinkach.
Re: Brak bąbli
: 2007-12-08, 13:46
autor: kasia2005
lolek pisze:To nie bąbelki roślin tylko, jak wlewasz wodę do akwarium to wtedy jest bardzo dobrze napowietrzona i to powoduje osadzanie się bąbli powietrza na roślinkach.
zgadza się ja jednak szukałabym przyczyny w tych świetlówkach...
Re: Brak bąbli
: 2007-12-09, 01:15
autor: Slanter
Oto fragment mojej prywatnej korespondencji z jednym z uczestnikow forum dotyczacy tego samego zagadnienia:
"W jednym akwarium mam ciekawe zjawisko. Po podmianie wody rośliny bąblują, że aż miło. Ale juz po dwóch dniach przestają. Nawoże jak inne akwaria. CO2 jest tak jak w innych, dobre światło. Ewidentnie coś w ciągu tych 2-chdnmi zostaje wyjedzone z wody przez rośliny. Coś, czego brak powoduje, że fotosynteza staje. Jaka jest Twoja ocena?
(K dozuję). NO3 na poziomie 15ml. PO4 - brak pomiaru."
Raczej nie sadze, ze "cos zostaje wyjedzone". Za takie nadmierne bablowanie odpowiedzialnych moze byc kilka innych czynnikow. Gdyby byla to kwestia "wyjedzenia" to wystarczyloby dodac wszystkich nawozow i rosliny ponownie zaczelyby bablowac jak dzikie. Tak sie jednak nie dzieje. Wkraczam tu teraz na terytorium otwartych polemik z kregu hobbystow roslin akwariowych. Spotkalem sie juz z teoriami, ze za nadmierne bablowanie roslin po podmianie wody odpowiedzialny jest nadmiar rozpuszczonego w swiezej wodzie powietrza. Podobnie jak ma to miejsce gdy nalejemy gazowanej wody mineralnej (lub piwa ) do szklanki. Co zatem obserwujemy w akwarium po podmianie wody nie jest O2 tylko zwyczajne powietrze w fazie wyporu. Wyjasnialo to dla mnie sprawe do momentu gdy zaczalem uzywac do podmian 100% wody RO w ktorej, jak wiadomo, zawartosc rozpuszczonych gazow jest znikoma. Intensywne bablowanie jednak nadal ma miejsce. Dlaczego? No i tu w gre wchodzi druga teoria pod ktora sie podpisuje. Otoz z podmiana wody wiaze sie raptowna zmiana cisnienia osmotycznego w wodzie akwarium. Wywalamy stara wode ktora zawiera spora ilosc rozpuszczonych w niej substancji (sole mineralne, substancje organiczne, nawozy itd). Ilosc tych substancji jest znaczna co potwierdza zwyczajny miernik TDS (total disolved solids.....nie wiem jak to po polsku sie nazywa). Dolewajac swiezej wody (szczegolnie z filtra RO) dokonujemy zmniejszenia cisnienia osmotycznego co, w dalszej kolejnosci, powoduje "wysysanie" O2 z tkanki roslin. Gazy - O2 i CO2 cyrkuluja wewnatrz rosliny podobnie jak wewnatrz ludzkiego organizmu (transportowane przez krew) o czym swiadczy fakt uchodzenia pecherzykow gazu po odcieciu czesci rosliny. Po zmniejszeniu cisnienia osmotycznego dochodzi do nierownowagi osmotycznej wewnatrz roslin w porownaniu z ich otoczeniem. To doprowadza do nadmiernej utraty gazow przez rosliny. W przeciagu dwoch kolejnych dni, cisnienie osmotyczne na zewnatrz roslin zaczyna sie podwyzszac a rosliny kompensuja roznice. W rezultacie po pewnym czasie bablowanie powraca do stanu normalnego i, powiem wiecej, bardziej pozadanego. Takie dzikie, intensywne bablowanie, wcale nie swiadczy o doskonalej formie roslin. Zauwaz, ze gdy lisc rosliny ulega dekompozycji lub uszkodzeniu, zaczyna on pompowac dlugie nitki (paciorki) O2. Nie jest to jednak powod do radosci gdy lisc zionie ostatniego ducha. :lol:
Re: Brak bąbli
: 2007-12-09, 13:25
autor: D4ni3l
Więc to tak! Kolejny wnoszący dużo do tematu post Slantera. Gratulacje

Powiem szczerze, że u mnie z roślinami tak samo. Bomblują po podmianie wody. Nie wiedziałem dlaczego, ale już wiem.
Pozdrawiam.