Strona 1 z 1

Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 18:46
autor: Danio12345
Witam,

mam pytanie.
Jak zapakować rośliny by doszły pocztą priorytetem nie zamarznięte :lol:
Na allegro wszyscy wysyłają rośliny zimą więc jakiś sposób jest.
Czy wystarczy dać je do woreczka sklepowego na ryby z wodą o temp. 24, do tego owinięte jakąś tkaniną i do koperty bąbelkowej?

Pozdr.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 19:03
autor: Slanter
Nie wiem czy sposob ten jest praktykowany w Polsce ale tu w Stanach w zimie uzywa sie poduszek grzewczych. Jest to taka mala sakiewka wypelniona woda i specjalnymi solami. Gdy woda polaczy sie z solami zachodzi reakcja egzotermiczna wyzwalajaca cieplo przez kilka dni. Poduszki te pakuje sie razem z roslinami w sposob opisany przez Ciebie i wysyla. Tego samego sposobu uzywa sie przy przesylce ryb i krewetek. Podobnego sposobu uzywa sie w lecie podczas upalow. Wowczas uzywa sie poduszek chlodzacych. Pytanie teraz czy sa one dostepne w Polsce? Jesli nie to zawsze mozna uzyc pudelek steropianowych :->

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 19:21
autor: Danio12345
a pudełko styropianowe ogrzeje wystarczająco rośliny?? Bo to chyba około 10 stopni będzie

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 19:45
autor: Slanter
Steropian samw sobie nie grzeje ale bardzo dobrze izoluje...dziala na zasadzie termosu. Przy temperaturze 10 stopni (oczywiscie plus) mozesz spokojnie wyslac rosliny nawet i bez steropianu ale nie w kopercie (!) Uzyj pudelka. W kopercie to slabe przesylanie bez wzgledu czy cieplo czy zimno. Rosliny sa bardzo wrazliwe na zgniatanie, zginanie itd. Jesli nie ma mrozu to najlepiej uzyc plastikowej torebki z odrobina wody w srodku. Najlepiej jest tez nadmuchac lekko torebke i zabezpieczyc wylot. Daje to roslinie dodatkowa ochrone przed warunkami klimatycznymi i uszkodzeniem mechanicznym.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 19:47
autor: maol
Pakowanie jest takie same jak zwykle. Problemem jest transport. Poczta Polska i tzw. priorytet to gwarancja śmierci wszystkiego co żyje...

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-06, 20:50
autor: Danio12345
dobra, roślinki dam do opakowania w którym sprzedaja ryby (woreczek). To obłożę styropianem. A lać trochę wody do tego opakowania?? Podobno nie. I woreczek nadmuchać powietrzem z napowietrzacza?? rośliny nie uschną bez wody?? To do koperty bąbelkowej. I na pocztę.
Mamy w nocy ostre mrozy. Ale paczki chyba przechowują w pomieszczeniu.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 09:48
autor: maol
Poczta paczki przechowuje nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak i nie wiadomo jak długo. Ponownie sugeruję kuriera.

W torebkach z roślinami nie daje się wody.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 14:17
autor: D4ni3l
Danio12345 pisze:A lać trochę wody do tego opakowania??
Osobiście korzenie roślin zawijam w bardzo wilgotny papierowy ręcznik, wsadzam roślinę do worka, dmucham by było trochę powietrza i szczelnie zawiązuję worek.Ten woreczek wsadzam do kartoniku, owijam karton w jak najwięcej taśmy i gotowe.
W ten sposób wysłałem Piwoszowi rośliny.. tylko że akurat zrobiło się na podwórku -10 i nie wiem w jakim stanie doszły. Trzeba by się zapytać..
Pozdrawiam.
-Daniel.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 14:30
autor: kasia2005
ja podobnie jak koledzy nie leje wody do worka , po co mam płacić za wysyłkę wody a w szczelnym worku rośliny nie wyschną
gorzej przedstawia się sprawa z wysyłką zimą , trzeba dobrze zabezpieczyć paczkę termicznie wiem że wysyła się paczki właśnie zabezpieczone styropianem i ja właśnie w taki sposób zabezpieczam to co wysyłam sprzedane na allegro , ostatnio wysyłałam paczkę priorytetem nie w kartonie ze styropianem , tylko w kopercie bąbelkowej , doszło błotko , nic więcej

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 14:45
autor: maol
... a najlepszym sposobem jest właściwa organizacja. Nadanie np. przesyłką konduktorską powoduje, że czas podróży skraca sie do góra kilku-kilkunastu godzin, w cieple przedziału konduktorskiego. Jedyny problem to sensownie umówić się z odbiorcą... Lub wysyłka kurierem - 24h max na terenie całej Polski w każdej znanej firmie. Poczta gwarantuje tylko w wypadku priorytetu, ze jak nie dojdzie przez 14 dni, można złożyć reklamację. Bo priorytet w żaden sposób nie gwarantuje czasu dostawy, regulamin jest sformułowany mniej więcej "70% przesyłek dojdzie w dobę a reszta jak się uda" - co formalnie zwalnia Pocztę z konieczności jakiegokolwiek pośpiechu. Także wg mnie decydujący w tym wypadku jest czas, a nie super hiper termos dla roślinek.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 14:55
autor: kasia2005
nie wspominasz jednak o kosztach , mimo wszystko poczta jest najtańcza , w przypadku wysyłki kilku tanich roślin niewielu ma ochota zapłacić dodatkowe 25 za przesyłkę konduktorską

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 14:57
autor: maol
No tak, to jest argument. W tym wypadku przesyłka może być znaczącym, jeżeli nie głównym kosztem...

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 16:13
autor: D4ni3l
Więc.. Jeżeli chodzi o wyżej opisaną wysyłkę roślin przeze mnie do Piwosza:
Paczka nadana 02.01.2008, paczka odebrana dnia: 07.01.2008. Temperatura -8 do -10
Skutki: rotala rotundifolia, rotala indica-jak najbardziej ok. Zwartka-część odpadła, ale domyślam się, że to ta część, która w wiadrze przez chyba tydzień była..
Więc generalnie nie ma co się bać zimy. Jak wyżej wspomniałem użyłem worka, kartonu, taśmy i papierowytch ręczniczków. NIE UŻYWAM WODY, bo tak jak kasia2005 wspomniała-szczelnie zapakowane rośliny nie schną.
Nie użyłem także izolacji termicznej (czyt. styropianu) chociaż na pewno jest wskazana taka izolacja. Jeżeli chodzi o ręczniczki to były dosyć mokre (czyt. ochlapane wodą/bardzo wilgotne) i zawinąłem nimi korzenie roślin, lub jeżeli roślina nie była ukorzeniona, jakieś 4cm na dole.
Mam nadzieję Danio12345, że wszelkie Twoje wątpliwości zostały rozwiane.

edit: młoda trawka zgniła:(
Pozdrawiam serdecznie.
-Daniel.

Re: Pakowanie roślin w zimie

: 2008-01-07, 16:14
autor: dzidek1983
jeżeli chodzi kuriera... wiecie różnie to bywa

z łodzi DHL jechał do mnie 6 dni, a mech z mazur dostałem pocztą w dwa dni... :->