kabomba (?), "wąsy" i kilka pytań
: 2008-05-26, 18:43
Cześć, mam kilka pytań odnośnie mojej roślinki XD Trochę głupich, ale cóż.. Przyglądałam się dziś mojemu akwarium i zauważyłam, że moja kabomba (to jest kabomba, nie? -- tu moje pierwsze pytanie) wypuściła takie "wąsy" z łodyżek. Przypuszczałam, że to są korzenie i ktoś na forum to potwierdził (znalazłam jakiś starszy temat). Dowiedziałam się też, że to normalne, ale mimo wszystko chcę się upewnić. Chciałabym także wiedzieć, czy coś z tym zrobić? I czy tak będzie zawsze? I czemu tak się dzieje? (no cóż, nie znam się na roślinach i jak dla mnie korzenie powinny rosnąć na dole łodygi.. w każdym razie zaskoczyło mnie to XD)
Kolejne pytanie również jest związane z korzeniami :> Otóż, skąd mogę wiedzieć, czy moja roślinka się już ukorzeniła w podłożu? Nie chcę żwiru rozkopywać, niby rośnie sobie normalnie (znaczy na długość, co mnie w sumie przeraża trochę XD no i że tak powiem na szerokość u góry, bo na dole mam bardzo mało światła, więc się chyba już zaczęła przerzedzać :/), je sobie (fotosyntezuje znaczy), ale nie wiem i nie chcę, żeby mi padła za kilka dni. W akwarium jest już równy tydzień. Tak więc, czy da się to jakoś sprawdzić?
Teraz przejdę do najdziwniejszego pytania XD W sobotę, gdy gapiłam się w moje prawie puste akwarium, zobaczyłam, że na wyżej wspomnianej roślince, tuż przy łodyżce w miejscu, gdzie łączy się z liściem, znajduje się taki mały jakby pęcherzyk. Zeschizowałam się i usunęłam to. Pęcherzyk miał około centymetra długości i pół szerokości, po oderwaniu od roślinki (oj, ciężko było..), unosił się w wodzie (w sensie ani nie tonął, ani nie wypłynął na powierzchnię, tylko dryfował z prądem), w środku były malutkie kuleczki (na oko jakiś milimetr średnicy), a jak to wyciągnęłam, to było takiej galaretowatej konsystencji. Czy ktoś wie, co to mogło być? (później odkryłam dwa podobne dziwactwa, ale zdecydowanie mniejsze, na innych łodyżkach -- teraz nie ma wcale)
Aha! jeszcze jedno pytanie. Czy z pączków kabomby rozwiną się takie normalne kwiatki? (w sensie z płatkami) Czy potrzeba do tego jakichś specjalnych warunków?
Kolejne pytanie również jest związane z korzeniami :> Otóż, skąd mogę wiedzieć, czy moja roślinka się już ukorzeniła w podłożu? Nie chcę żwiru rozkopywać, niby rośnie sobie normalnie (znaczy na długość, co mnie w sumie przeraża trochę XD no i że tak powiem na szerokość u góry, bo na dole mam bardzo mało światła, więc się chyba już zaczęła przerzedzać :/), je sobie (fotosyntezuje znaczy), ale nie wiem i nie chcę, żeby mi padła za kilka dni. W akwarium jest już równy tydzień. Tak więc, czy da się to jakoś sprawdzić?
Teraz przejdę do najdziwniejszego pytania XD W sobotę, gdy gapiłam się w moje prawie puste akwarium, zobaczyłam, że na wyżej wspomnianej roślince, tuż przy łodyżce w miejscu, gdzie łączy się z liściem, znajduje się taki mały jakby pęcherzyk. Zeschizowałam się i usunęłam to. Pęcherzyk miał około centymetra długości i pół szerokości, po oderwaniu od roślinki (oj, ciężko było..), unosił się w wodzie (w sensie ani nie tonął, ani nie wypłynął na powierzchnię, tylko dryfował z prądem), w środku były malutkie kuleczki (na oko jakiś milimetr średnicy), a jak to wyciągnęłam, to było takiej galaretowatej konsystencji. Czy ktoś wie, co to mogło być? (później odkryłam dwa podobne dziwactwa, ale zdecydowanie mniejsze, na innych łodyżkach -- teraz nie ma wcale)
Aha! jeszcze jedno pytanie. Czy z pączków kabomby rozwiną się takie normalne kwiatki? (w sensie z płatkami) Czy potrzeba do tego jakichś specjalnych warunków?