Akwa pod opieką obcych podczas wakacji....
: 2008-07-04, 11:35
Mam problem, i to nie mały!
Za 2 tygodnie wyjeżdżam na 14dniowe wakacje! Akwariu pozostaje pod opieką dziadka, bo tylko on jest w stanie się czymś u mnie zaopiekować, a poza tym pilnuje domu podczas naszej nieobecności! dziadek jak to dziadek lepiej żeby za dużo obowiązków nie miał bo wiek robi swoje xD
Powiedzcie mi takie rzeczy:
1. Przed samym wyjazdem zrobię podmianę, tak jak zawsze 10l i potem 3ml symfonii wstrzykuje! Codziennie dawkuje k2so4
Czy może zrobić większą podmianę, gdyz teraz przez 2 tygodnie nie będzie dokonywana?
Czy gdy nie będzie robiona podmiana dawać po tygodniu bez podmiany znowu symfonie czy może z początku przy wyjezdzie dać większą!
To samo z k2so4, wolałbym zaprzestać jego podawanie, lepiej chyba żeby go nie było niż by miało być przedawkowane, bo wątpie żeby dał sobie rade zeby kilka kropel pyknąc codzień, wole nie ryzykować!
Karmienie ok, szczypta suchego 1-2dziennie
Oświetlenie automatycznie, gniazdko czasowe więc 0 problemu!
No to chyba tyle, nie widziałem tego typu tematów więc zakładam! Odnośnie tych nawozów to wolałbym jak najmniej ich podawać, gdyż potem dziadkowi się jeszcze coś pomyli a i tak bedzie miał sporo na głowie (psa i 3 szynszyli)
Z góry dzieki z pomoc i czekam na odpowiedzi!
Za 2 tygodnie wyjeżdżam na 14dniowe wakacje! Akwariu pozostaje pod opieką dziadka, bo tylko on jest w stanie się czymś u mnie zaopiekować, a poza tym pilnuje domu podczas naszej nieobecności! dziadek jak to dziadek lepiej żeby za dużo obowiązków nie miał bo wiek robi swoje xD
Powiedzcie mi takie rzeczy:
1. Przed samym wyjazdem zrobię podmianę, tak jak zawsze 10l i potem 3ml symfonii wstrzykuje! Codziennie dawkuje k2so4
Czy może zrobić większą podmianę, gdyz teraz przez 2 tygodnie nie będzie dokonywana?
Czy gdy nie będzie robiona podmiana dawać po tygodniu bez podmiany znowu symfonie czy może z początku przy wyjezdzie dać większą!
To samo z k2so4, wolałbym zaprzestać jego podawanie, lepiej chyba żeby go nie było niż by miało być przedawkowane, bo wątpie żeby dał sobie rade zeby kilka kropel pyknąc codzień, wole nie ryzykować!
Karmienie ok, szczypta suchego 1-2dziennie
Oświetlenie automatycznie, gniazdko czasowe więc 0 problemu!
No to chyba tyle, nie widziałem tego typu tematów więc zakładam! Odnośnie tych nawozów to wolałbym jak najmniej ich podawać, gdyż potem dziadkowi się jeszcze coś pomyli a i tak bedzie miał sporo na głowie (psa i 3 szynszyli)
Z góry dzieki z pomoc i czekam na odpowiedzi!