Forum Akwarystyczne

Witam,

jak dobrze odmładzać kępy roślin? Po jakimś czasie dolne partie roślin stają się bardzo brzydkie (szczególnie u hemianthusa i rotali r.). Czy można je wyrwać z korzeniami i posadzić wierzchołki? Jak Wy odmładzacie kępy o ile w ogóle odmładzacie?

U mnie hemianthus w dolnych partiach nie ma liści i wygląda to tak, jak nitka ua u góry trochę liści. Z rotalą jest lepiej, ale tam pędy przy dnie stają się czarne a liście dziurawe.
Pewnie to też są jakieś niedobory mikro z którymi mam problemy.

Z cala pewnoscia niedobory. Swiatlo prawdopodobnie tez nie jest najlepsze skoro rosliny traca liscie. Hemianthusa nie powinno sie przycinac i wkladac nowe pedy gdyz wtedy nigdy nie wyglada on tak jak powinien. Hemianthusa przycina sie periodycznie i pozwala na zageszczenie dzieki nowym odrostom.

Jeśli są to dziury w dolnych liściach, problem leży w niedoborach makro.Zobacz ile nasz NO3,PO4 i ile dozujesz potasu tygodniowo

PO4 1
NO3 15
K dodaję dziennie 3ppm a do podmiany 5ppm.
światła 72W/100l, ale właśnie dlatego, że światło nie dochodzi do dolnych partii roślin zmieniam na 70W HQI.

Też mi się wydaje ze to niedobory, ponieważ nie umię dobrać dobrej dawki mikro (PG classic). Zmieniam nawóz na Tropicę to zobaczę jak będzie.

Ale wracając do tych dolnych liści. Jeśli chodzi o hemianthusa to jak byłem w SRWIA to tam było jeszcze gorzej.
A jak się teraz pozbyć takich przydkich liści? Może przyciąć raz niżej roślinę lub powycinać co drugi pęd przy samym podłożu? Przy następnej przycince i tak się zrobią nowe pędy.


jeszcze dodam, żę ten hemianthus jest bardzo słabo ukorzeniony :/ Wystarczy go lekko pociągnąć i wychodzi z podłoża. Dlatego to chyba jest najlepszy moment na przesadzanie, bo jak dam mu HQI i inny nawóz to się może mocniej korzenić i już go bez rozwałki podłoża nie wyciągnę.

Zdjęcia:
Rotala:

Rotala:

Cała kępa rotali po przycince:

rotala:


Hemianthus cała kępa przed przycinką:


Hemianthus:

Hemianthus:

Skarłowaciałe liście hemianthusa (pewnie spowodowane słabym ukorzenieniem i brakiem składników pokarmowych z podłoża:


Ja bym stawiał właśnie na słabe ukorzenienie i złe proporcje mikro (z tym się mam nadzieję uporam, ponieważ już mam RO więc nie będę lał syfu z kranu i w tym tygodniu będę miał już nowy nawóz mikro). Słabe korzenienie pewnie spowodowane jest też mikro. Ogólnie to rotala po przycince fajnie rośnie, tylko bardzo długo trzeba czekać na nowe odrastanie stożków.

U rotali takie niszczenie liści u spodu rośliny jest wg mnie normalne. Ponieważ do dolnych liści nie dociera tyle światłą jak do wierzchołków , i to tam (wierzchołki) roślina przekierowywuje najwięcej składników odżywczych. Co jakiś czas trzeba roślinę wyjąć odciąć dolne partie łodygi i posadzić wierzchołki na nowo

macio pisze:U rotali takie niszczenie liści u spodu rośliny jest wg mnie normalne. Ponieważ do dolnych liści nie dociera tyle światłą jak do wierzchołków , i to tam (wierzchołki) roślina przekierowywuje najwięcej składników odżywczych. Co jakiś czas trzeba roślinę wyjąć odciąć dolne partie łodygi i posadzić wierzchołki na nowo

Lepiej bym tego nie ujął.

dzięki a u hemianthusa też można tak zrobić? Kiedyś właśnie słyszałem o takim odmładzaniu kęp, ale wolałem się upewnić
z tego co wiem, to lepiej najpierw zrobić jedną kępę, potem odczekać trochę czasu i dopiero następną? Dobrze słyszałem?

Danio12345 pisze:u hemianthusa też można tak zrobić?

Oczywiście, że można, ale nie zaleca się tak jak napisał Slanter.
Jednak od czasu do czasu tak się robi.

Danio12345 pisze:z tego co wiem, to lepiej najpierw zrobić jedną kępę, potem odczekać trochę czasu i dopiero następną?

Ja pierwsze słyszę.
A jaki to ma niby cel?

marthinez pisze:Danio12345 napisał/a:
z tego co wiem, to lepiej najpierw zrobić jedną kępę, potem odczekać trochę czasu i dopiero następną?
Ja pierwsze słyszę.
A jaki to ma niby cel?

jeśli się nie mylę, to nie odmładza się wszystkich kęp razem, by nie zachwiać znacząco równowagi zbiornika. Tak gdzieś czytałem i pamiętam, że nie jedna osoba tak twierdziła.

macio pisze:Co jakiś czas trzeba roślinę wyjąć odciąć dolne partie łodygi i posadzić wierzchołki na nowo

Tak to się chyba generalnie skraca też rośliny, nie?

Drottnar pisze:Tak to się chyba generalnie skraca też rośliny, nie?

To zależy co chcemy po skróceniu uzyskać. Jeśli przycinamy rośline od dołu to tylko ją skracamy (i przy okazji odmładzamy) a jeśli przycinamy wierzchołki to łodygi będą się rozgałęziać.

Hm, z drugiej strony, przycięcie od góry powoduje, że najsilniejszy fragment łodygi odcinamy, a pozostawiamy ten słabszy, czy nie?

Drottnar pisze:Hm, z drugiej strony, przycięcie od góry powoduje, że najsilniejszy fragment łodygi odcinamy, a pozostawiamy ten słabszy, czy nie?

W sumie tak, ale bo odcięciu tej mocniejszej części (i ew posadzeniu gdzie indziej) ta słabsza część będzie otrzymywać przez pewien okres o wiele więcej składników odżywczych niż wcześniej, przez co wypuści za jakiś czas młode silniejsze pędy w większej ilości.

Drottnar pisze: przycięcie od góry powoduje, że najsilniejszy fragment łodygi odcinamy, a pozostawiamy ten słabszy, czy nie?

Najsilnieszy? Nie zapominajmy, ze ten stary kawalek jest ukorzeniony i taka wlasnie ma przewage nad fragmentem odcietym. Chyba, ze mowa o podgnilych dolnych czesciach.

No, mi cały czas wydawało się, że to dolna część z systemem korzeniowym jest "silniejsza".
Góra to przeci8eż kawałek łodygi ze stożkiem wzrostu. ;)