Strona 1 z 1

pytanie

: 2008-03-29, 19:21
autor: dawiddg
Czy jeśli chce rozmnożyc rybki(np.Neonki),moge odzielic pare od pozostałych(dac do mniejszego akwarium)?

Re: pytanie

: 2008-03-29, 20:48
autor: Damian_7
Pewnie że możesz ,a nawet tak jest lepiej :mrgreen:

Re: pytanie

: 2008-03-29, 22:07
autor: Nicole
Tak, to jest jak najbardziej wskazane przy hodowli.
Najlepiej dla takich mniejszych ryb użyć akwarium 25l jako tarliskowego. Obsadzonego roślinami, najlepiej bez podłoża, z małym ruchem wody.
Ale co do hodowli neonków to naprawdę nie wiem, nigdy nie hodowałam, ale z tego co mówili moi koledzy, którzy próbowali je rozmnażać, nie jest to takie proste, jak się wydaje.
Pamiętaj że w akwarium tarliskowym nie powinno być żadnych innych rybek oprócz tych, bo są to 'potencjalnie zjadacze młodych'.
Nie radzę używać tarliskowego do hodowli żyworodków. Żyworódki, są dość wytrzymałe (takie gupiki dajmy na to) i co byś zrobił, jakby Ci takich 50 przeżyło?
Więc tarliskowego, najlepiej jest używać do ryb jajorodnych.
Ryby żyworodne, niech zostają poddane naturalnej selekcji, niech przeżyją najsilniejsze.

Jeśli chcesz rozmnażać jakiekolwiek rybki, to przemyśl to, to są żywe stworzenia.

Re: pytanie

: 2008-03-30, 22:55
autor: Mariusz86
A czy rozmnażałeś już kiedyś rybki jeśli chcesz się zabrać odrazu za Neonki??

Co do tak zwanych żyworodnych, czemu mamy je dawać naturalnej selekcji? Takim sposobem mogą przeżyć najsilniejsze, ale nie zawsze najpiękniejsze.. Nigdy nie zostawiałem samicy, która miała niedługo poród w ogólnym, to takie pozbawienie wszystkich osobników równych szans na przeżycie i rozwój..

Re: pytanie

: 2008-03-31, 15:42
autor: dawiddg
Rybki rozmnażały się same.A nie chodzi mi koniecznie o neonki.

Re: pytanie

: 2008-03-31, 17:58
autor: Nicole
Mariusz, ponieważ, jeśli ktoś je chce hodować dla w własnej satysfakcji, a potem nie będzie ich w stanie utrzymać lub oddać to już chyba lepiej, żeby przeżyły najsilniejsze..

Re: pytanie

: 2008-03-31, 22:58
autor: Mariusz86
Ola a próbowałaś oddać je poprostu za darmo do sklepu zoologicznego?? Ludzie są tacy, że jeśli ktoś chce za nie pieniądze to nie wezmą, ale jak chcesz je im dać za darmo to będą się o nie bić..

Re: pytanie

: 2008-03-31, 23:23
autor: Nicole
Próbowałam, to mnie ze sklepu wyrzucili :mrgreen:
Nie, ale tak na serio, to kiedyś chciałam oddać molinezje, zeberki, platki, gupiki i nie chcieli mi przyjąć... Oddawałam za darmo, a jednak nie chcieli wziąć, powiedzieli, że nie wiedzą czy te rybki nie mają żadnej choroby, czy jej nie przeniosą. Tłumaczyłam im, ale to jak grochem o ścianę :)