Strona 1 z 1

W sprawie korzenia

: 2007-01-07, 23:47
autor: mikser
Witam

Będąc z żoną na spacerze w lesie, znależliśmy ładny kawałek korzenia dębu. W tej samej chwili zakiełkowała myśl, żeby umieścić go w akwarium, które zamierzam stworzyć. Jakich drzew korzenie mogą być w akwarium, a jakich nie? W jaki sposób postępować teraz z korzeniem, aby mógł być atrakcją w akwarium? Proszę o pomoc, bo kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. :?:

Pozdro Mikser

Re: W sprawie korzenia

: 2007-01-08, 00:06
autor: Ucek
Dębowe korzenie są bardzo dobre do akwarium. Nie nadają się korzenie z drzew owocowych - ale to tak na marginesie ;-)

Korzeń porządnie wyczyść wstępnie szczotką i wypłucz pod bierzącą wodą. Następnie z dwa razy wygotuj w roztworze soli i znowu wypłucz (teraz dokładniej). Potem zostaw go na noc zanurzonego w wodzie. Na drugi dzień jeszcze raz wypłucz i powinno być dobrze ;-) Korzeń może w dalszym ciągu wypływać. Więc - albo go nadal wymocz (jeżeli nie urządzasz akwarium) lub w akwarium czymś go przygnieć tak, aby nie wypływał.

Re: W sprawie korzenia

: 2007-01-08, 20:00
autor: Gorthawer
To ja uzupełnię tylko tym, że ten roztwór soli to tak mniej więcej szklanka soli na 5 litrów wody. Ja swoje korzenie 2 razy wygotowałem po mniej więcej godzinie, tydzień moczyłem i jest już ok. Nadal barwią nieco wodę, ale pewnie gdzieś za 2 lata przestaną ;-) . Jeden zatonął bez problemu, drugi musiałem przyłożyć kamieniem...

Re: W sprawie korzenia

: 2007-01-11, 13:34
autor: SzYmOn_8
ja nie daleko mam rzeke"wontok" zaraz pujde sobie czegos
poszukac:D

Re: W sprawie korzenia

: 2007-01-14, 22:44
autor: noras
Dodam jesczze ze ten korzen jesli bedize Ci bardzo barwil wode to sie nie lam tylko go gotuj najlepiej jak najdluzej...ja niedawno zakladalem nowe akwa i kupilem sobie super fajny korzen tyle ze jak go zanurzylem w wannie to woda yla czarna ;] ..gotowalem korzen 2 dni w takim wielkim garze i roztworze soli ...przestal tak intensywnie barwic (ale troszke jesczze barwi , co bardzo dobrze wplynie na rybki pod warunkiem ze wymagaja takiego biotopu, miekkiej wody itp.) pozniej za to przez 2 tygodnie byl przygnieciony kamorem bo nie chcial zatonac ;] wiec badz dzielny . ( ja myslalem ze wywale go przez okno w pewnym momencie). pozdr