Forum Akwarystyczne

Witam
W moim nowym akwarium mam stadko 5 sztuk Moenkhausia sanctaefilomenae w 112 litrach (na razie jedyni mieszkańcy oprócz krewetek - akwarium dojrzewało 5 tygodni). Zauważyłem, ze jak minęła aklimatyzacja, zaczęły sie walki, nie wiem same samce mi sie trafiły czy co może być przyczyna - rybki cały czas miedzy sobą walczą. Moze to "zły nawyk" z akwarium sklepowego, gdzie musiały sie lać, bo maja trochę poobgryzane pletwy. Nie jest to przyjemny widok, zamiast trzymać sie razem, wszystkie sie nawzajem przeganiają albo toczą walki. Mial ktoś podobne doświadczenia z tym gatunkiem ?

Nie sądzę. Widzisz po prostu walke o dominację w stadzie. Za kilka dni hierarchia powinna się ustalić, i walki same ustaną. Być może również ryby mają za mało miejsca, gdzie mogą się schować - zadbałeś o odpowiednią ilość kryjówek i roślin?

akwarium wciąż jeszcze nie zarosło tak, jak ma być docelowo - wiadomo, ale jest sie gdzie schować, jest naprawdę duży korzeń mangrowca z rożnymi zakamarkami, poza tym Alternanthera i Hygrophila już sie całkiem rozrosły, rybki już korzystają z kryjówek, bo dwa małe cwaniaki wszystkich przeganiają. Mam nadzieje, ze jest jak mówisz i sytuacja sie unormuje.

Mi się wydaje że to zupełnie naturalne zachowanie

Stada kąsaczowatych zawsze posiadają pewną hierarchię i walka o przywództwo nie jest niczym niezwykłym, zaobserwować to można nawet u neonów

Ja bym się nie przejmował