Strona 1 z 1

Karłowacenie!!!

: 2008-05-29, 23:22
autor: macio
Często nie zdajemy sobie sprawy co to jest karłowacenie i jak wpływa ono na rozwój ryby.

Swoją wypowiedź oprę na przykładzie.

Zbrojnik niebieski zostaje kupiony przez niedoświadczonego akwarystę do dwudziestolitrowego akwarium. Na początku ryba wydaje się być szczęśliwa; pływa po całym akwarium i poszukuje pokarmu. Po kilku miesiącach zaczyna dziać się coś niedobrego... Ryba przesiaduje na dekoracjach akwarium, nie je i jest osowiała. Teraz niektórzy akwaryści trafiają na forum takie jak te i uzyskują odpowiedź co się dzieje rybie, ale niektórzy myślą że jest chora. Idą do sklepu zoologicznego i kupują różnego rodzaju leki. Leki nic nie pomagają - wręcz przeciwnie. Stan ryby się pogarsza. Kości ryby zaczynają się zniekształcać a narządy wewnętrzne deformować. Większość akwarystów w końcu trafia na forum takie jak te, ale są też tacy egoiści nieprzejmujący się rybim losem. Ryba w strasznych dla niej męczarniach umiera... Niektórzy (ci egoiści) kupują nową rybę tym razem inną, również rosnącą do okazałych rozmiarów, która przechodzi ten sam bardzo nieprzyjemny proces karłowacenia.

Myślę że ten artykuł uświadomił wszystkim akwarystom okrucieństwo trzymania ryb w za małych zbiornikach.

Re: Karłowacenie!!!

: 2008-05-30, 09:08
autor: skillya
Poruszyłeś istotny problem, jednakże Twój opis nie działa na wyobraźnię (że tak to określę). Używasz suchych stwierdzeń typu "Kości ryby zaczynają się zniekształcać", a to, wydaje mi się, nie jest w stanie przemówić do tych wszystkich sadystów, którzy męczą swoje rybki.

Uważam, że powinieneś podać więcej przykładów i porównań; powinieneś także wspomnieć o sytuacji, kiedy osoby takie tłumaczą się, że niedługo (w bliżej nieokreślonej przyszłości, a najczęściej nigdy) kupią duży zbiornik.

Mógłbyś także dodać kilka opisów w stylu: "Welony nie mogą być trzymane w akwarium 20l, bo dorastają nawet do 30cm. Minimum to 50l na jedną rybkę." dla najpopularniejszych ryb, które to często są wybierane przez niedoświadczonych hodowców (proponuję m.in. welony, zbrojniki, bocje, gurami, skalary).

Ogólnie cieszy mnie bardzo to, iż taki artykuł powstał. Powinieneś jednak jeszcze nad nim popracować. Dałam 4 z racji tego, co napisałam wyżej, ale także dlatego, że według mnie jest trochę za mało tekstu, jak na "artykuł". Niewidzialnego [; plusika masz u mnie za brak błędów i literówek.

Życzę powodzenia w konkursie XD

Re: Karłowacenie!!!

: 2008-05-30, 17:37
autor: Nicole
Artykuł jest super.
Też wiele razy tłumaczyłam ludziom, że nie wolno trzymać ryb, które rosną spore, w znikomych zbiorniczkach.
Niestety... Nie zawsze przynosi to jakikolwiek rezultat.

Re: Karłowacenie!!!

: 2008-06-02, 16:42
autor: Locutus of Borg
Artykuł jest dobry, ale dodałbym jeszcze jedną wskazówkę- po jakim czasie objawy tego są mocno widoczne i nieodwracalne. Czy na ten przykład ryba uratowana z 20 litrowego zbiornika po dwóch miesiącach przebywania w nim jest już skarłowaciała, czy też urośnie normalnie, lub tylko nieznacznie mniejsza? Mogłoby to pomóc niektórym...

Re: Karłowacenie!!!

: 2008-06-03, 09:51
autor: hodowca_rybek
Moim zdaniem jest to dobry początek artykułu. Poruszyłeś istotną sprawę.

Ostatnio w sklepie zoo pani kupowała osiem welonek, bo poprzednie osiem zdechły po niecałym tygodniu :zdegustowany: ...... dygresja taka, ale wracając do tematu, to powinieneś opisać o przyczynach karłowacenia. Brakuje mi odpowiedzi na zasadnicze pytanie, które nasuwa się samo, gdy czytamy tytuł. Mianowicie dlaczego ryba karłowacieje. Powinieneś opisać o podwyższonym poziomie związków azotowych i innych czynnikach, które mają wpływ na karłowacenie. Wtedy ktoś kto to przeczyta będzie w pełni uświadomiony: dlaczego.