Witam.
Zauważyłem o dwóch razbór klinowych białą partię ciała. Obydwie mają plamę w okolicy płetwy brzusznej. Nie jest to narośl, czy wacik, jak w przypadku pleśniawki. To plamka. Może delikatnie wystaje poza obrys ciała. Chociaż też trudno powiedzieć, być może to właśnie płetwa brzuszna jest taka biała. U jednej sztuki ta lpamka białego zachodzi delikatnie na brzuch.
Doświadczenia z chorobami nie mam i obym nie nabrał ;)
Dodam jeszcze, że nie ma żadnych innych objawów. Ryba pływa jak szalona, je za trzech.
Dlatego pytam, macie jakiś pomysł?

no ja miałem kiedyś doczynienia z podobnym przypadkiem tylko że u neona inesa.
powiedzmy ze sobie plywał cały czas i nic mu nie było.No ale z racji ze miałem także choroby to bym dobrze na Twoim miejscu przejrzał dobrze dział z chorobami w jakiejś literaturze.
mój neonek mial tylko taki paseczek biały,a tu jest spore miejsce.tym bardziej ze wcześniej tego nie było.Nie powiem Ci co to jest,ale moim zdaniem lepiej chuchać na zimne.

Kwarantanna, kwarantanna, kwarantanna... :zabawa:

No to mam kwarantannę.
czekać? Obserwować? Pływają w 28 stopniach.
Przeszukuję choroby, no ale nie widzę nic jak do tej pory...

Czekać. Obserwować. Szukać prawidłowości. Opisywać objawy.