Na początek opiszę zbiornik:
Akwarium 65 litrów netto wody ok 50 litrów
Podłoże:
Clear super, Bacter 100, Power Sand, Amazonia I
Dekoracje:
Korzeń i kamienie.
Filtracja:
Tetra tec EX 400
wypełnienia od dołu
Ceramika i gąbka
wata filtracyjna i Filtus Nitras
Filtr dojrzały z poprzedniego zbiornika pracujący ok roku
oświetlenie:
Lampa Hailea 2x24W
z tyłu Aqua Medic plant grow
z przodu Hailea Sunschine
CO2 podawane z butli w ilości bardzo dużej. Indykator z wodą w środku ( KH4 ) cały czas żółty
Rośliny:
Rotala green
Ludwigia Arcuata
Didiplis diandra
Hemianthus micranthemoides
Hemianthus calintrihoides
Blyxa japonica
Microsorum Narrow
Cryptocoryne Parva
Pogestemon Halferi
Ryby:
Na razie brak
Szkło zalane 8 Listopada.
W pierwszym tygodniu co 2 dni podmiana wody, w następnych dwa razy w tygodniu 1/1 RO/kran
Nawożenie:
Brighty K - 3 ml codziennie
Green bacter - 5 kropli codziennie
do podmian Green Gain
Podczas pierwszego tygodnia wszystko ładnie rosło bez glonów. Duży heniek wystrzelił bardzo szybko w górę i postanowiłem go przyciąć.
W drugim tygodniu ( nawożenie jak wyżej ) zaczęły pojawiać się nitki i w ostatni dzień przed podmianą wody przyciąłem wszystkie łodygowce tak aby nie było glonów.
Od tego momentu jest już tylko gorzej.
Trzeci tydzień wziąłem na przeczekanie ale nitki zaczęły się panoszyć i na domiar złego pojawiły się zielenice.
W czwartym tygodniu nawożenie jak wyżej i dodatkowo STEP 1 - 2ml 3 razy w tygodniu.
Ten tydzień okazał się masakryczny.
Zielone nitki sa potwornie długie i jest ich z każdym dniem coraz więcej. Zielona wata zaczęła mi pokrywać podłoże i korzeń a także kamienie. Wszystko faluje tzn wszystkie nitki.
Wczoraj zrobiłem podmianę wody z czyszczeniem zbiornika ile się da. Wszystkiego niestety nie wyjąłem bo nie ma takiej możliwości. Podmieniona woda to czysty kran w ilości 27 litrów.
Nawozów żadnych nie wlewałem. Postanowiłem zaciemnić zbiornik no właśnie tylko na jak długo:?: CO2 odłączyłem.
Zastanawiam się jak po zaciemnieniu postępować ze światłem i nawozami a mam taki arsenał specyfików:
Brighty K
Green Gain
Green Bacter
Step I
Step II
ECA
Easy Carbo
Proszę napiszcie mi co robić po zaciemnieniu aby to paskudztwo znowu nie powróciło
Z tego co się zorientowałem to po zaciemnieniu należy zrobić sporą podmiane wody z czyszczeniem syfu i wypłukać wkłady w filtrze ale co jeszcze ( jak ze światłem i nawozami )
Za wszelkie rady serdecznie dziękuję.
Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Moderator: ModTeam
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Masz znacznie za dużo światła. Przegiąłeś - praktycznie 1W/l.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back

-
- Akwarysta
- Posty: 438
- Rejestracja: 2008-11-02, 23:19
- Pojemność akwarium: 65
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Hm i tylko taką odpowiedź dostane :?:
Czyli generalnie nic co by mi pomogło :zalamany:
Prosze napiszcie jak mam postępować po zaciemnieniu i ile ono ma trwać.
Nie odsyłajcie mnie do opcji szukaj bo na prawdę nie mam czasu ( remont łazienki od rana do wieczora )
Czyli generalnie nic co by mi pomogło :zalamany:
Poprzednio miałem 42 litrowe akwarium , wody pewnie nie więcej niż 33 litry. Oświetlenie tego baniaczka to 2x15W czyli też sporo i takiego ataku glonów nie miałem jak w tym więc raczej nie jest to wina światła.maol pisze:Masz znacznie za dużo światła. Przegiąłeś - praktycznie 1W/l.
Prosze napiszcie jak mam postępować po zaciemnieniu i ile ono ma trwać.
Nie odsyłajcie mnie do opcji szukaj bo na prawdę nie mam czasu ( remont łazienki od rana do wieczora )
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Do Amazonii?maol pisze:Masz znacznie za dużo światła. Przegiąłeś - praktycznie 1W/l.
Jest sporo, ale nie "za dużo".

marti, w sprawie zaciemnienia Ci nie pomogę, bo nigdy tego nie robiłem.
Zresztą napisałeś w zasadzie wszystko co trzeba zrobić, więc co inni mogą napisać?
Wiadomym jest, że po zaciemnieniu robimy wszystko tak, jakbyśmy dopiero startowali baniaczek.
Błędem było wprowadzenie zaglonionej rośliny (E. tenellus) do startującego baniaka (tak mi się wydaje).
Trudno mi jest cokolwiek doradzić, bo osobiście startując z podobnym wyposażeniem i nawet mniejszą ilością roślin na starcie, takie coś mnie nie spotkało.
W kostce, w której mam także prawie 1W/l, amazonie, bez co2 pojawiło mi sie kilka dni temu parę nitek, ale w zasadzie nic nie robiłem i sytuacja na dzień dzisiejszy jest opanowana (glona prawie brak).
Wiem, że to dla Ciebie żadne pocieszenie, ale po prostu próbujmy dojść co było przyczyną Twoich problemów z glonem.
Może za małe podmiany, może nie potrzebne było RO (na początku) może ingerowałeś za bardzo w zbiornik (grzebanie w podłożu, przesadzanie roślin), nie wiem.
Zaciemnienie to półśrodek, który nie daje gwarancji, że glon nie wróci.
Byłbym bardziej za ręcznym pozbywaniem się nitek, co2 na full, codzienne podmiany na kran w ilości 50%, wprowadzeniem step1 i obserwacją przez tydzień.
-
- Akwarysta
- Posty: 438
- Rejestracja: 2008-11-02, 23:19
- Pojemność akwarium: 65
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Od startu zbiornika nic nie przesadzałem. Jedyna ingerencja w podłoże jaka była to po dwóch dniach od zalania dosadziłem kilkadziesiąt pędów didiplis diandra i następnego dnia zrobiłem podmiane wody ( 22 litry ). Opcja z podłożem odpada ;)marthinez pisze:może ingerowałeś za bardzo w zbiornik (grzebanie w podłożu, przesadzanie roślin), nie wiem.
marthinez pisze:Zaciemnienie to półśrodek, który nie daje gwarancji, że glon nie wróci.
Zdaję sobie z tego sprawę i dla tego zapytałem jak postępować po zaciemnieniu ;) Zaciemnienie ma na celu pozbycie sie wiekszości glonów, co ( tak podejrzewam i mam nadzieję ) pozwoli na normalne funkcjonowanie zbiornika.
Własnie przed zaciemnieniem został usuniety z baniaczka bo już go prawie nie było widać ( jedno wielkie kłębowisko nitek )marthinez pisze:Błędem było wprowadzenie zaglonionej rośliny (E. tenellus) do startującego baniaka (tak mi się wydaje).
Rozumiem że piszesz co należy robić po zaciemnieniu.marthinez pisze:Byłbym bardziej za ręcznym pozbywaniem się nitek, co2 na full, codzienne podmiany na kran w ilości 50%, wprowadzeniem step1 i obserwacją przez tydzień.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz:
Przed zaciemnieniem świeciłem 8H i co teraz:?: zejść do 5-ciu i zwiększać stopniowo co tydzień o godzine czy może zostać przy 8-miu godzinach :?:
Co do nawozów:
Green Bacter i Brighty K stosować codziennie jak zaleca ADA :?:
Co ze step 1 - 3 razy w tygodniu jak zaleca ADA czy codziennie :?: i w jakich ilościach :?:
Easy Carbo lać zwiększone dawki czy sobie odpuścić ten nawóz :?:
Właśnie to chcę zrobić. Przez moment myslałem o restarcie co pewnie zauważyłeś ;) ale stwierdziłem, że to ostateczność i nie ma się co tak szybko poddawać :hyhy:marthinez pisze:Wiem, że to dla Ciebie żadne pocieszenie, ale po prostu próbujmy dojść co było przyczyną Twoich problemów z glonem.
Najważniejsze to znaleźć przyczynę powstania takich glonów i w przyszłości uniknąć powtórki błędów.
Głównym ( tak się domyślam ) czynnikiem wysypu nitek i zielonej waty mogło być zbyt wczesne przycięcie roślin. Baniak jeszcze nie był ustabilizowany a ja zachwiałem równowagę biologiczną.
Jeszcze jednym błedem wg mnie było wymiana połowy wkładów w filtrze na nowe. Jak wcześniej rozmawialiśmy o wypełnieniach w moim kuble odradzałeś mi zmianę medi filtracyjnych. Jednak dopiąłem swego i dolny koszyk po dwóch tygodniach od startu zasypałem ceramiką i zostawiłem jedną z dwóch gąbek. Reszta wkładów została bez zmian. Może ta wymiana części wkładów też zaważyła na glony.
Jak długo utrzymywać zaciemnienie 3 dni czy może tydzień :?: skłaniam się do 3 dni ale niektórzy w swoich opisach mówią o tygodniu ciemności więc nie bardzo wiem co robić :kwasny:
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
Nie.marti pisze:Rozumiem że piszesz co należy robić po zaciemnieniu.
To była propozycja postępowania zamiast zaciemnienia.
Po zaciemnieniu nie dajemy żadnego mikro (step1).
Długo świeciłeś. :looka:marti pisze:Przed zaciemnieniem świeciłem 8H i co teraz:?: zejść do 5-ciu i zwiększać stopniowo co tydzień o godzine czy może zostać przy 8-miu godzinach :?:
8h to ja obecnie świecę w 3 miesięcznym zbiorniku.
Zaczynałem od 5h, zwiększając co klika dni (niekoniecznie co 7).
Jeśli chcesz dłużej świecić, kup pistię i pozwól jej się rozpanoszyć.
Chyba tak. Ja potas stosowałem rzadziej, ale nic nie stoi na przeszkodzie dawać go codziennie. Green bacter nie stosowałem.marti pisze:Green Bacter i Brighty K stosować codziennie jak zaleca ADA :?:
Tutaj nie wiem.marti pisze:Co ze step 1 - 3 razy w tygodniu jak zaleca ADA czy codziennie :?: i w jakich ilościach :?:
Dla mnie ten nawóz to wielka loteria i zastanawiam sie czy nie lepszym rozwiązaniem dla Ciebie było by lanie kranu i tyle. Zazwyczaj jest tam wystarczajaca ilość mikro na początek funkcjonowania akwarium.
Szkoda, ze nie chcesz stosować soli.
Tak ściśle specyfików ADA nie stosowałem i wiem o nich bardzo niewiele.
Lej, ale niekoniecznie większe dawki.marti pisze:Easy Carbo lać zwiększone dawki czy sobie odpuścić ten nawóz
Producent w karcie technicznej bardzo uczula by nie przekraczać zalecanej dawki.
Jednak ludzie lejący go dużo więcej nie widzą skutków ubocznych. Nie widzą, co nie znaczy, że ich nie ma.
Widzą za to świetny środek glonobójczy. Ale to chemia. W sklepach jest masa chemii typu anty glon.
Tej już nikt nie zaleca.
>Ten< specyfik np. jest podobno zupełnie nieszkodliwy dla organizmów wodnych.
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
"Co Ci powiem, to Ci powiem, ale Ci powiem":
Sam miałem podobną sytuację.
Atak nitek, zero wysypu na szybach, tylko nitki, cała masa nitek - wręcz wyrosła mi łąka o powierzchni 30*60cm pokryta zielonymi nitkami, na amazoni też był taki zielony pył/nalot.
Nitki miały po 10cm długości, a świeciłem tylko 6h.
W końcu powiedziałem dość.
Rośliny zmarniały więc chciałem zasadzić nowe, ale bez usuwania glonu nie było sensu.
Co zrobiłem:
mechanicznie usuwałem patyczkiem do czysta.
Pierwszego dnia - podmiana 20% wody na czyste Ro
Drugiego trzeciego dnia - pomogło, ale nadal nitki wyskakiwały, wolniej znacznie wolnej ale jednak - zatem podmiana 30% znowu na same RO.
Piątego dnia było w miarę ok, jednak nitki były dalej - rosły znacznie wolniej i mniej.
Podmiana znowu 50% wody na samo Ro.
I już od tego momentu miałem spokój.
Co do EasyCarbo:
nie zgodzę się.
Korzystam z niego codziennie i podaję 2 h przed zapaleniem światła, w dawce 2 krotnie większej niż zalecana przez producenta. Jednak glony i tak występują. Wolniej i sporadycznie ale jednak.
Nie zgodzę się także co do nieszkodliwości tego produktu.
zawiera między innymi alkohol. A brałem udział w wątku o celowym przedawkowywaniu EC. okazuje się, że jak dasz go za dużo to ryby pływają jak podczas przyduchy i cierpią
Co do stepu 1 - rozmawiałem z Adamem Paszczelą, zasugerował, że step 1 mam podawać w 50% tego co zaleca ADA - bo to baaardzo skoncentrowany nawóz.
Tak też robiłem po restarcie, i rośliny rosły, było ok. Postanowiłem wrócić jednak na dawkę ADA, i muszę powiedzieć , ze wracam do 50% bo to bardzo wydajny nawóz - potwierdzam.
Potas podaję codziennie, i ty też tak rób.
Sam miałem podobną sytuację.
Atak nitek, zero wysypu na szybach, tylko nitki, cała masa nitek - wręcz wyrosła mi łąka o powierzchni 30*60cm pokryta zielonymi nitkami, na amazoni też był taki zielony pył/nalot.
Nitki miały po 10cm długości, a świeciłem tylko 6h.
W końcu powiedziałem dość.
Rośliny zmarniały więc chciałem zasadzić nowe, ale bez usuwania glonu nie było sensu.
Co zrobiłem:
mechanicznie usuwałem patyczkiem do czysta.
Pierwszego dnia - podmiana 20% wody na czyste Ro
Drugiego trzeciego dnia - pomogło, ale nadal nitki wyskakiwały, wolniej znacznie wolnej ale jednak - zatem podmiana 30% znowu na same RO.
Piątego dnia było w miarę ok, jednak nitki były dalej - rosły znacznie wolniej i mniej.
Podmiana znowu 50% wody na samo Ro.
I już od tego momentu miałem spokój.
Co do EasyCarbo:
nie zgodzę się.
Korzystam z niego codziennie i podaję 2 h przed zapaleniem światła, w dawce 2 krotnie większej niż zalecana przez producenta. Jednak glony i tak występują. Wolniej i sporadycznie ale jednak.
Nie zgodzę się także co do nieszkodliwości tego produktu.
zawiera między innymi alkohol. A brałem udział w wątku o celowym przedawkowywaniu EC. okazuje się, że jak dasz go za dużo to ryby pływają jak podczas przyduchy i cierpią
Co do stepu 1 - rozmawiałem z Adamem Paszczelą, zasugerował, że step 1 mam podawać w 50% tego co zaleca ADA - bo to baaardzo skoncentrowany nawóz.
Tak też robiłem po restarcie, i rośliny rosły, było ok. Postanowiłem wrócić jednak na dawkę ADA, i muszę powiedzieć , ze wracam do 50% bo to bardzo wydajny nawóz - potwierdzam.
Potas podaję codziennie, i ty też tak rób.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaciemnienie zbiornika - co dalej
To stary temat napisany pół roku temu.
marti nie ma już problemów z glonem i prawie wszytko śmiga jak należy: http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/12827.htm
marti nie ma już problemów z glonem i prawie wszytko śmiga jak należy: http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/12827.htm