Zaszły duże zmiany. Już na początku nie pasował mi ten żwirek, ale bercia to urządzała i tak zostało. Dość szybko uznaliśmy że jednak piasek będzie lepszy, tylko że czasu na to nie było.
Obecnie w zbiorniku jest:
- na korzeniach jest mech christmas oraz szczepki pelii
- rotala, a dokładnie szczątki do puszczenia nowych odrostów
- cabomba
- żabienica, nie wiem jaka

- ponikło ( jeszcze mam do niego cierpliwość, co mnie mocno zaskoczyło :zdegustowany: )
- jeden szczepek microzorum
- jedna bulwa aponogeteum, aż trochę podrośnie i leci do dużego zbiornika
- nurzaniec
ze zwierzaków to są paskudy ( krewetki )
- ze 10 babaulti
- ze 10 red cherry
- trochę młodych i pewnie kolejne w drodze
Z nawozów to 1ml Planta Garnier Classic. Dojdzie jeszcze PG Ferro+ i PG Pro Macro w ramach ostrożnych eksperymentów.
Bercia bardzo chce mieć w tym zbiorniku Glossostigma elatinoides, ale Ja się obawiam zakupu tego w sieci, że mi zdechłe padło przyślą, bo to delikatne jest.
Zaczynam też kombinować z innym filtrem, będę myślał nad jakąś mikro kaskadą.
Teraz filtr jest mocno widoczny i czekam aż mech wyjdzie i trochę go przysłoni