Cześć,

mam poważny problem z glonami. Rośliny zrobiły się całe brązowe (zapewne okrzemki), do tego pojawiły się zielone glony nitkowate. Chciałabym zapytać czy da się coś z tym zrobić bez zmiany oświetlenia ponieważ w tej chwili nie jestem w stanie sobie pozwolić na dodatkową świetlówkę.


Akwarium ma 112 litrów, oświetlenie to 2x18 (jakaś daylight i PHILIPS Aquarelle), roślinność to żabienice i nurzańce, z odżywek od niedawna Aqua Plant B i Ferro-Aktiv raz na dwa tygodnie (dopiero dwa razy podane). Czas świecenia to w tej chwili 10 godzin. Czy jedynym wyjściem jest zmiana oświetlenia? Może wydłużyć czas świecenia? Będę wdzięczna za wszelkie uwagi.

Problemem nie musi być oświetlenie. Jest wiele akwariów bez glonów a ze słabym oświetleniem. Najważniejsze dla Twoich roślin jest żyzne podłoże. Nie potrzebujesz lać nawozów. Czas oświetlenia masz dobry. Co ile robisz podmianki wody i ile? Jak dbasz o filtr. Jak karmisz ryby?

Podmiany wody co tydzień około 30%, filtr czyszczę raz na około 2/3 tygodnie w wodzie z podmiany. Karmienie dwa razy dziennie małymi porcjami, raz na jakiś czas jednodniowa głodówka, ryba jest tylko jedna (welon), podłoże to jedynie najdrobniejszy żwir rzeczny.

ja w swoim starym akwa mialem bardzo słabe oświetlenie i glownów nie miałem.nie stosowałem także żadnych nawozów.może w tym miejscu tkwi problem? :niepewny:
u mnie był to typowy low-tech.
a w którym momencie zauważyłaś pierwsze ogniska glonów.

Czy welon dużo kopie w podłożu?

Akwarybka pisze:Czy welon dużo kopie w podłożu?

Tak, niemalże bez przerwy.

...stąd złe parametry wody - czyli wysokie NO3. Stąd też glony...