coś zjada nam rybki! Pomocy!

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

moorland
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2010-02-11, 18:45
Pojemność akwarium: 180
Imię: marcin
Lokalizacja: poznań

coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: moorland » 2010-02-11, 18:58

Akwarium 180l, filtr aquael, grzałka tetratec z termostatem, temperatura 26 stopni, podmiany wody co ok 10 dni 20-30%,
parametry wody dobre- paski na no2, no3, ph i twardość pokazują dobre kolory. Obsada aktualna (cały czas zmienia się ze względu na padanie rybek):
5xgurami
2xskalar
4xświecik
2xmiedzik
3xneon
1xglonojad

Problemy zaczęły się ok 10 dni temu, gdy padła pierwsza rybka- skalar. Potem już poszło taśmowo, padło 10 rybek. W ogóle nie było widać objawów, czy zmiany zachowań (choć trzy rybki z tych, które padły, były pokryte jakby perłową mgiełką, więc podejrzewaliśmy oodinoze ale obecne objawy rybek już nie pasują ). Od wczoraj zaczęły pojawiać się na padających rybkach wyraźne zmiany skórne, bardzo szybko postępujące, praktycznie
z godziny na godzinę (choć w zachowaniu rybek ciągle nie widać zmian, odchody normalne, apetyt w normie, pływanie w normie, nie ocierają się o przedmioty, nie oddychają szybciej). Próbowaliśmy zidentyfikować chorobe w internecie ale niestety nie pasują nam te objawy do konkretnej choroby, Podejrzewam jakąś bakterię, która mogła dostać się z żywym pokarmem czy nowo zakupionymi skalarami (oba padły jako jedne z pierwszych). Wklejam zdjęcia świecika i jego zmiany skórnej- jest to pierwszy zauważalny objaw, pojawił się wczoraj od małego punkciku na boku, po 12h cały bok był już zajęty,
ok 2h temu świecik, padł. Podobne zmiany widze teraz u gurami na pyszczku i u neoka, podejrzewam, że jutro padną.
http://img707.imageshack.us/i/img0395a.jpg/
http://img96.imageshack.us/i/img0397m.jpg/

Trzy dni temu do głównego zbiornika wlaliśmy zakupiony na okazję zwalczania bakterii healthosan firmy tropical ale jak widać nie pomogło.
Nie możemy rozpoznać choroby, nie możemy skutecznie leczyć. Może to grzyb, pleśniawka, choroba bawełniana?- ale tu znowu nie wszystkie objawy pasują, ryby, które padły przed śiwecikiem nic nie miały na łuskach. Może ktoś z Was miał to w swoim akwarium? Może ktoś to rozpoznaje po zdjęciu i wie jak leczyć i jak usuną z głównego zbiornika? Chcieliśmy wyjąć rybki i wykąpać może w błękicie i odseparować od głównego zbiornika na ok 8-10 dni, ale facet w sklepie akwarystycznym odradził. Nie wiemy co robić. Proszę o pomoc!

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: maol » 2010-02-11, 21:29

Bactopur być może pomoże. Kąpiel krótkotrwała w dużym stężeniu + kąpiel długotrwała w małym. Oczywiście w kwarantannie. I, skoro użyliście preparatu bakteriobójczego w akwarium, konieczna jest filtracja przez węgiel aktywny i kultury bakterii dodane do głównego zbiornika...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

moorland
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2010-02-11, 18:45
Pojemność akwarium: 180
Imię: marcin
Lokalizacja: poznań

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: moorland » 2010-02-12, 16:33

Dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie myślałem o sera bactopur ale nie mogłem dostać a byłem w czterech sklepach. Może ktoś wie gdzie w Poznaniu można dostać obecnie?

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: bercia289 » 2010-02-12, 16:45

Z tego co inni mówią, lek ten zostaje wycofywany. Znów Unia cos wymyśliła.(nie jestem pewna, ale możesz nigdzie już nie dostać tego leku)
Co do przekrwień, wygląda jak zbyt wysoki poziom azotanów w akwa, spowodowany:
-źle dobraną obsadą
-złą filtracja
-przekarmianiem
-złym dbaniem o zbiornik
Napisz jaki masz filtr(to, że napisałeś, że aquael to nic nie mówi jest tysiące filtrów tej firmy :P) i jak karmisz ryby i jak dbasz o zbiornik: podmiany, odmulanie oraz czyszczenie filtra.

Jaka była poczatkowa obsada???

Czy filtr chodzi 24godziny na dobę????

moorland
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2010-02-11, 18:45
Pojemność akwarium: 180
Imię: marcin
Lokalizacja: poznań

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: moorland » 2010-02-12, 20:36

Poziom azotanów i azotynów w akwarium jest bdb tak ja pisałem powyżej. Akurat mam to od 2 lat pod kontrolą, bo już kiedyś przetrzebiło mi obsadę więc od tej pory uważam. Co tydzień sprawdzam poziom testami, dno jest regularnie odmulane ryby karmione raz dziennie a filtr chodzi 24h i to jeszcze z wkładem przeciw azotynowym/azotanowym firmy zoolek, regenerowanym co 2 tyg. Obsada była taka sama jeśli chodzi o gatunki ryb tylko, że było ich o 12 więcej. To przekrwienie robi się pod taką białą warstwą widoczną na zdjęciu i zresztą od takiej białej warstwy zaczyna się infekcja na zakażonej rybce, przekrwienie powstaje dopiero po zajęciu ok10% ciała rybki przez to coś. Wygląda jakby rybka gniła od zewnątrz do środka(lub odwrotnie ale nie wydaje mi się) to jest raczej na pewno infekcja bakteryjna tylko nie wiem jaka. A co do bactopuru to juz się dowiedzieliśmy od jednego zorientowanego sprzedawcy, że p. minister Kopacz zakazała sprzedaży w sklepach ponieważ został wpisany na listę leków czyli do dostania w lecznicach tylko, że lecznice nie prowadzą raczej leków dla ryb. Szukam jakiegoś dostępnego odpowiednika narazie.

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: bercia289 » 2010-02-12, 21:03

No nic wygląda na Chorobę Bawełnianą ( Flexibakterioza).

Leczenie tej choroby to:
--3 kąpiele w Trypaflavinie po 8 godzin,
-- lub Chloromycetyny (40mg/1l przez 10-20 godz. )


Unikamy stosowania siatki.

moorland
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 2010-02-11, 18:45
Pojemność akwarium: 180
Imię: marcin
Lokalizacja: poznań

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: moorland » 2010-02-12, 21:52

Tak jak napisałem w moim pierwszy poście, podejrzewałem te chorobe choć nie wszystkie objawy się zgadzały. Objawy te pasują poniekąd także do pleśniawki czy innej infekcji bakteryjnej a metody leczenia się różnią.Myślałem o tym leku i nawet chciałem wczoraj kupić trypoflawinę i je wykąpać ale nie mogłem dostać nigdzie, ewentualnie można zamówić na internecie ale na innym forum napisali mi żeby tego nie robić bo to podobno jest bardzo zjadliwy lek i jeśli się nie ustali dokładnie choroby to można bardziej zaszkodzić niż pomóc, ale pewnie i tak bym spróbował gdybym wiedział gdzie można to kupić bo w sklepach mówią, że u weterynarza a w lecznicy, że w sklepach zoologicznych- już objechałem chyba z pięć okolicznych sklepów i dzwoniłem też gdzieś do pięciu wiec już naprawdę sam nie wiem gdzie w tym mieście można dostać leki dla ryb. Gdy już dostane leki to czy w tych lekach wykąpać wszystkie ryby czy tylko te z objawami? I co zrobić w głównym zbiorniku, przecież nawet jak wykąpie ryby to i tak jak wrócą do głównego zbiornika to ta bakteria ciągle tam będzie, nawet po podmianie wody. może zostawić zbiornik pusty na 8-10 dni i bakteria bez żywiciela zginie tak jak np przy oodinozie? Na innym forum napisali mi, że trzeba będzie od nowa zakładać akwarium ale raczej nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: coś zjada nam rybki! Pomocy!

Post autor: bercia289 » 2010-02-12, 21:56

Zaleca się odkażenie aquakali(taki preparat) potem zastosuj węgiel aktywny(wkład do filtra) Przez tydzień

Hmm popatrz na skład tryploflawiny i poszukaj leku podobnego składem:)

ODPOWIEDZ